 |
www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl Walczysz ze świerzbem ,lekarz przepisał ci kurację,która nie działa a ty już nie wiesz czy masz iść do kolejnego dermatologa czy może do psychiatry.Tu znajdziesz moją metodę wyleczenia się ze świerzbu
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patrico
Dołączył: 09 Sty 2024
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:03, 12 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
MagdaKa, susane zostawiam wam wpis jakiegoś gościa z Anglii który związany był z medycyna zostawił gdzieś w odchalniach internetu ciekawy wpis wkleiłem go wcześniej, ale może nie każdy przeczytał a przyda się może i jest tam też napisane właśnie o BB.
Problemów ze świerzbem jest kilka:
1. Cykl rozwojowy świerzbowca jest skomplikowany, bo obejmuje aż 4 formy - jajeczka, larwy, nimfy i postacie dorosłe. Nie wszystkie środki działają na każdą z tych 4 form, a rozmnażać mogą się nimfy oraz postacie dorosłe.
2. Lekarze prędzej orzekną alergię, lub coś innego, a to prowadzi tylko do pogorszenia. Podejrzenie świerzbu powinno być traktowane mega poważnie - są badania, które powinno się wykonywać na obecność świerzbu, ale ich się nie wykonuje, bo to Polska. Gdy świerzb jest ewidentny, to sytuacja jest już naprawdę poważna. Prawidłowa diagnoza w razie wątpliwości powinna zakładać świerzb w pierwszej kolejności - tak sugeruje The BMJ (brytyjskie czasopismo medyczne).
3. U każdego infekcja może przebiegać nieco inaczej i skupiać się na innych partiach ciała, choć ręce zajmowane są chyba w każdym przypadku. W sporadycznych przypadkach świerzb może występować na głowie - bardzo rzadko, ale jednak.
4. Leczenie często bywa nieskuteczne, ponieważ świerzbowiec żyje 30-60 dni, a okres wylęgania to 2-3 tygodnie. Tymczasem wmawia się nam, że kuracja 2-3 dni, a w przypadku permetryny 1 dzień wystarczy. No nie, nie wystarczy. Co więcej, w przypadku niektórych środków lekarze zalecają smarowanie 2-3 dni raz dziennie po wieczornej kąpieli, gdy The BMJ podaje, że należy się smarować 2-3 razy dziennie (chodzi tu konkretnie o benzoesan benzylu). Poza ciałem świerzbowiec żyje 3 dni, jeśli nie ma czym się żywić, jeśli ma dookoła siebie dużo naskórka - przetrwa dłużej. Dlatego tak ważne jest pranie. Ja dodatkowo polecam wkładać ciuchy do użycia na następny dzień i ręcznik do zamrażalnika dzień wcześniej.
5. Nikt nie powinien zakładać, że po jednorazowej kuracji nawet przez te 3 dni będzie koniec. Kurację należy powtarzać co tydzień przez miesiąc, a w międzyczasie szczególnie dbać o higienę, czystość i stosować nawet 3 razy dziennie żel 99% z aloesu lub emulsję z dodatkiem naturalnego olejka neem. Można kupić dowolną emulsję i uzupełnić ją olejkiem, ale olejek musi być naturalny, nie syntetyczny. Istnieje badanie z bodaj 2008 roku wskazujące, że aloes może mieć podobną skuteczność w zwalczaniu świerzbu, co benzoesan benzylu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Patrico dnia Pią 10:39, 12 Sty 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patrico
Dołączył: 09 Sty 2024
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:09, 12 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Czuje się w dużym stopniu zobowiązany żeby pomóc również wszystkimi metodami jakimi będę mógł, więc przeszukując zagraniczne strony medyczne znalazłem ciekawy art. dotyczący świerzbu. Zostawiam dla chętnych opisane w nim środki zewnętrzne i nawet moje tabletki które jak przeczytałem nie działaj na jaja swierzbowca. Bardzo dobrym preparatem jest ten BB stężenie 25% z tego co wyczytałem.
enSign in
facebookeISSN: 2084-9893
ISSN: 0033-2526
Dermatology Review/Przegląd Dermatologiczny
Current issue
Archive
Manuscripts accepted
About the journal
Special Issues
Editorial board
Abstracting and indexing
Subscription
Contact
Instructions for authors
Ethical standards and procedures
Editorial System
Submit your Manuscript
SCImago Journal & Country Rank
Search
Editorial Policies
Sarajevo Declaration on Integrity and Visibility of Scholarly Publications
Open access
without publication fees
6/2014
vol. 101
Review paper
Health problems in developing countries: scabies infection as a neglected tropical disease
Maria Kowalska,Artur Kowalik,Stanisław Góźdź
Przegl Dermatol 2014, 101, 490–499
DOI: [link widoczny dla zalogowanych]
Online publish date: 2014/11/25
Article file
- problemy zdrowotne.pdf [0.29 MB]
Get citation
PlumX metrics:
Wprowadzenie
Termin zaniedbane choroby tropikalne (ang. tropical neglected diseases – TNDs) został wprowadzony przez Światową Organizację Zdrowia (ang. World Health Organization – WHO) w 2010 i 2013 roku [1, 2]. Choroby te predysponują do dyskryminacji, wyłączenia ze społeczeństwa, ograniczenia możliwości edukacji, zatrudnienia oraz często do utraty praw cywilnych i obywatelskich. Zaniedbana jest również opieka nad stanem psychicznym tych ludzi [3–5]. Do TNDs w krajach rozwijających się zalicza się m.in. trąd, owrzodzenie Buruli, filariozę, onchocerkozę, malarię oraz świerzb z komplikacjami ogólnoustrojowymi [6]. W 2012 roku utworzono stowarzyszenie IACS (ang. International Alliance for the Control of Scabies), popierane przez instytucje pozarządowe oraz WHO [7, 8]. W zaniedbanych przypadkach świerzbu wtórne zakażenia bakteryjne prowadzą do powikłań, takich jak sepsa, uszkodzenie nerek, choroby układu krążenia [9–11].
Epidemiologia
Świerzb jest zakażeniem ektopasożytniczym wywołanym przez odmianę roztoczy Sarcoptes scabiei var. hominis. Samica ma długość 0,3–0,4 mm, a samiec jest o połowę krótszy. Samica drąży norę w warstwie rogowej naskórka z szybkością 0,5–5 mm dziennie, składa 2–3 jaja dziennie, które wraz z odchodami (scybala) pozostają w norze. Po kilku dniach jaja dojrzewają, po 3 tygodniach przekształcają się w larwy, a następnie w postaci dorosłe. Całość przemian odbywa się w ciągu 14 dni. Długość życia pasożyta wynosi około 30–60 dni [12].
Ustalenie rozpoznania świerzbu w krajach tropikalnych opiera się zwykle na obrazie klinicznym. Badanie bezpośrednie zeskrobin wykazuje w obrazie mikroskopowym obecność roztocza, jaj i odchodów (ryc. 1.), ale wykonanie badania wymaga dłuższego czasu. Metoda stosowania plastrów przylepnych daje łatwy dostęp do nory roztocza po usunięciu warstw powierzchownych naskórka. Wartościową metodą jest badanie dermatoskopowe, zwłaszcza w rozpoznaniu wczesnego świerzbu. W przypadkach nietypowych i trudnych do różnicowania wyjątkowo wykonuje się badanie metodą łańcuchowej reakcji polimerazy (ang. polymerase chain reaction – PCR) i badania serologiczne [6, 13, 14].
Liczba zakażeń świerzbowcem w ciągu roku wynosi około 300 milionów i utrzymuje się na niezmienionym poziomie od kilku lat. Powyższe dane nie są pełne, gdyż nie istnieje obowiązek zgłaszania tego schorzenia. W krajach rozwiniętych są to pojedyncze przypadki, łatwe do opanowania, z wyjątkiem skupisk ludzi w domach opieki, sierocińcach, wśród imigrantów itp. Obraz kliniczny, dynamika przenoszenia zakażenia i przebieg choroby w państwach o dużych dochodach są odmienne, a infekcja ma charakter przejściowy [9]. W Polsce epidemie świerzbu pojawiały się w czasie wojen. W latach 60. ubiegłego wieku wystąpiła nieoczekiwana fala zachorowań – zarejestrowano wówczas 180 tysięcy przypadków, podobnie jak w 1980 roku (69 tysięcy) [15]. W latach 1966–1986 liczba rejestrowanych zakażeń wyniosła ponad 1,5 miliona [16]. Obecnie w Polsce świerzb nie podlega obowiązkowi zgłaszania do Państwowej Inspekcji Sanitarnej.
W krajach tropikalnych wskaźnik zachorowalności jest wysoki, w zależności od grupy społecznej oraz miejsc wspólnego zamieszkania, takich jak slumsy, ośrodki opiekuńcze, szkoły, oddziały szpitalne. Szczególne zainteresowanie wzbudza grupa rdzennych Aborygenów w północnej Australii. Z powodu masowych zakażeń bakteryjnych i pasożytniczych niemowlęta, dzieci i osoby starsze są najbardziej narażone na zakażenie oraz wystąpienie powikłań [6, 10, 17, 18]. W piśmiennictwie opisano liczne przykłady masowych zakażeń. Dzieci poniżej 6 lat przebyły zakażenie świerzbem: w 90% w społeczności Aborygenów w północnej Australii, w 86% w Sierra Leone, w 70% w Indiach [6, 16, 19], podobnie jak w domu opiekuńczym w Malezji [20]. W danych epidemiologicznych z różnych rejonów świata stwierdza się częste współistnienie świerzbu z wszawicą głowową z powikłaniami w postaci trwałej limfadenopatii. Ciekawym spostrzeżeniem jest niewystępowanie wszy łonowej w tropiku, w przeciwieństwie do krajów o wysokim standardzie życia [21].
W ogólnej ocenie zakażeń świerzbowcem w krajach rozwijających się podkreśla się niebezpieczeństwo późnych powikłań przy braku wczesnej diagnozy [22], częste nawroty, opóźnione stosowanie kuracji przeciwświerzbowej oraz rozwijającą się oporność na leczenie. Przez wiele lat nie doceniano konsekwencji wtórnych zakażeń paciorkowcowych, rzadziej gronkowcowych, które grożą uszkodzeniem nerek, serca i innych narządów, nawet w odległym czasie [6, 7, 23, 24].
Powikłania
W przebiegu świerzbu decydującą rolę odgrywa nadkażenie paciorkowcowe. Podział paciorkowców na cztery grupy (A, B, C i D) jest oparty na identyfikacji składnika wodorowęglowego antygenu C oraz białka M związanego z wirulencją drobnoustrojów. Grupa A (ang. group A Streptococcus – GAS) cechuje się skłonnością do kolonizacji skóry i błon śluzowych. Ściana komórkowa GAS zawiera takie ważne elementy, jak otoczka kwasu hialuronowego posiadająca zdolność hamowania fagocytozy, węglowodany o swoistości dla grupy A, fimbrie – włókienka wystające ze ściany komórek z otoczki hialuronowej. Struktury te warunkują przyczepność bakterii do nabłonka. W fimbriach znajduje się białko M posiadające cechy antyfagocytarne i antykomplementarne. Białko M charakterystyczne dla grupy A paciorkowców ma również cechy mutagenne oraz nefrogenne [25, 26].
Gronkowiec złocisty (Staphylococcus aureus) jest istotnym patogenem w zakażeniach skóry i tkanek miękkich, w zapaleniu wsierdzia, zapaleniu kości i stawów. Drobnoustrój ten wytworzył wiele mechanizmów oporności na leki przeciwbakteryjne. Zakażenie gronkowcowe może mieć charakter miejscowy, np. w zmianach skórnych, lub uogólniony, inwazyjny, do których należy posocznica, zapalenie osierdzia, wtórne zmiany w różnych narządach, m.in. w nerkach [27].
Poststreptokokowe zapalenie kłębuszków nerkowych
Poststreptokokowe zapalenie kłębuszków nerkowych (ang. poststreptococcal glomerulonephritis – PSGN) jest rzadkością w krajach rozwiniętych (0,3/100 000 mieszkańców), natomiast jest znacznie częstsze w tropikach (23,4/100 tysięcy). Dotyczy najczęściej dzieci w wieku 2–12 lat, chociaż może wystąpić wcześniej [28]. Zapalenie kłębuszków pojawia się w 4.–6. tygodniu po zakażeniu nefrogennym paciorkowcem. Rozpoznanie opiera się na wyniku posiewu ze zmian skórnych, obecności krwiomoczu, białkomoczu, wałeczków z krwinek czerwonych w osadzie moczu. Użyteczną metodą są badania serologiczne wykrywające narastanie miana przeciwciał przeciw streptolizynie O, streptokinazie i dezoksyrybonukleazie B. Poziom dopełniacza C3 jest zwykle obniżony i ulega normalizacji po 2–3 miesiącach. W wypadku utrzymywania się niskiego poziomu C3 wskazane jest wykonanie biopsji (zalecenie Kidney Disease: Improving Global Outcomes 2012), zwłaszcza przy nagłym nasileniu objawów chorobowych. Poststreptokokowe zapalenie kłębuszków nerkowych występuje coraz częściej u osób starszych z obniżoną odpornością w przypadku cukrzycy, alkoholizmu, narkomanii, w przebiegu AIDS [29–31]. W krajach rozwijających się ustalenie rozpoznania PSGN opiera się najczęściej na stwierdzeniu krwiomoczu i białkomoczu, pozostałe badania są zwykle niedostępne.
Kłębuszkowe zapalenie nerek ma ścisłe powiązanie z zakażeniem paciorkowcowym typu A, gdzie istotną rolę odgrywa białko M o właściwościach nefrogennych. Obserwacja w ciągu 20 lat około 1 tysiąca przypadków PSGN w Chile wykazała przeważający na tym obszarze serotyp T54-M0 [32]. W PSGN dochodzi do odkładania się krążących kompleksów antygen–przeciwciało w obrębie mezangium oraz w kapilarach. Na proces ten wpływają następujące elementy: wielkość antygenów (300–500 000 Da), która pozwala na stworzenie depozytu w kłębuszku oraz aktywację układu dopełniacza, zbliżona wielkość antygenów i przeciwciał, odpowiednia klasa i powinowactwo antygenów powodujących kaskadę układu dopełniacza oraz okres półtrwania w osoczu i zdolność układu siateczkowo-śródbłonkowego do usuwania kompleksów immunologicznych.
Istotną rolę w etiopatogenezie PSGN odgrywa mimikra molekularna. Odpowiedź autoimmunizacyjna wyzwala strukturalne podobieństwo pomiędzy białkami pochodzącymi z mikroorganizmu a własnymi białkami chorego. Po uszkodzeniu kłębuszków dochodzi do aktywacji wielu pośredniczących szlaków prozapalnych zarówno w obrębie komórek nacieku, jak i własnych komórek kłębuszka [29, 33].
Ostra gorączka reumatologiczna, reumatyczna choroba serca
Ostra gorączka reumatologiczna (ang. acute rheumatic fever – ARF) jest wielosystemowym zapalnym schorzeniem autoimmunologicznym. Ciężkie zapalenie mięśnia sercowego w przebiegu ARF może doprowadzić do schorzenia serca na tle reumatycznym – reumatycznej choroby serca (ang. rheumatic heart disease – RHD), z późniejszymi komplikacjami, zarówno ze strony serca, jak i nerek. Największą umieralność na ARF/RHD stwierdzono w północnej Australii (23,9/100 000 mieszkańców), podczas gdy w USA wynosi ona 1,65/100 000. Wyraźne różnice zachorowalności na RHD obserwuje się m.in. w Grecji 0,1/100 000, w Tongo 3320/100 000 i w Sudanie 826/100 000 [34]. Powyższe zestawienia mają charakter wyrywkowy, gdyż brakuje odpowiednich danych statystycznych z wielu państw świata. Właściwe rozpoznanie RHD powinno się opierać na badaniu echokardiograficznym, co w krajach rozwijających się jest znacznie ograniczone.
Istnieją uzasadnione przypuszczenia, że ARF ma związek z wtórnym zakażeniem paciorkowcowym w przebiegu świerzbu. Dotyczy to nie tylko grupy A (GAS), lecz także innych wirulentnych paciorkowców [6, 7, 35]. Zachodzi tu zjawisko molekularnej mimikry, w której rolę odgrywa paciorkowiec oraz węglowodany grupy A. Zasadnicze znaczenie ma białko M reagujące krzyżowo z miozyną i sarkolemmą mięśnia sercowego oraz innymi determinantami antygenowymi serca. Białko M3 i M18 cechuje potencjał reumatogenny, prowadzący do wiązania i uszkodzenia błony podstawnej kolagenu IV. Obecność przeciwciał przeciwko kolagenowi IV w surowicy pacjenta może być podstawą do stwierdzenia popaciorkowcowej choroby reumatycznej [36, 37]. Najczęstszym źródłem zakażenia są choroby górnych dróg oddechowych, ale w krajach rozwijających się prawie wyłącznie powikłania bakteryjne pochodzą ze zmian skórnych, m.in. w przebiegu świerzbu.
Świerzb norweski
Świerzb norweski (ang. crusted scabies, the Itch) jest ciężką wyniszczającą chorobą związaną z nadmierną inwazją warstwy rogowej naskórka przez ponad milion roztoczy (w świerzbie zwykłym do kilkunastu). Cechą charakterystyczną jest skłonność do nadmiernego rogowacenia z obecnością łusek (ryc. 2.) i dystrofii płytek paznokciowych w związku z obfitym odkładaniem się pasożyta w tym obszarze. Często zajęte są nietypowe okolice, takie jak głowa, twarz i uszy [38, 39]. Ta odmiana świerzbu została opisana po raz pierwszy przez wybitnych badaczy: Daniela Corneliusa Danielssena oraz Karla Wilhelma Boecka w czasie epidemii trądu w Norwegii, która miała miejsce w połowie XIX i na początku XX wieku [40]. Autorzy uważali, że obserwowane schorzenie jest nietypową odmianą trądu. Hebra w 1852 roku opisał podobny przypadek, używając określenia scabies norvegica Boeckii [41]. Po raz pierwszy zakażenie roztoczem świerzbu opisał Jérémie Trivère (1504–1554), humanista, lekarz, blisko 500 lat temu [42].
Świerzb norweski u osób z obniżoną odpornością występuje we wszystkich rejonach świata. Czynnikiem predysponującym jest zaburzenie funkcji limfocytów T w takich schorzeniach, jak: zespół nabytego niedoboru odporności (ang. acquired immunodeficiency syndrome – AIDS), HTLV1 (ang. human T lymphotropic virus 1 leukemia), a także u osób leczonych lekami immunosupresyjnymi, nawet po zastosowaniu miejscowym bardzo silnych glikokortykosteroidów [43, 44]. Opisywano również przypadki u ludzi z nowotworami i zaburzeniami funkcji limfocytów T: w astrocytoma [45], glioma [46], u pacjenta z reumatoidalnym zapaleniem stawów leczonego tocilizumabem, który blokuje interleukinę 6 [47].
Interesującym zjawiskiem jest występowanie świerzbu norweskiego u osób z zaburzeniami czucia powierzchownego. W środowisku Aborygenów (Australia) dotyczyło to 17% osób po przebytym trądzie [48], a także pacjentów z późnymi powikłaniami kiły [49]. Obserwowano to także w wiądzie rdzenia, po złamaniu kręgu szyjnego, w syringomielii oraz u osób upośledzonych umysłowo, z demencją, szczególnie w zespole Downa [50]. Z obserwacji wynika, że u blisko 40% chorych nie udaje się wykryć czynników ryzyka. Być może zależy to od predyspozycji genetycznej w takich środowiskach etnicznych, jak u Aborygenów.
Świerzb norweski jest wysoce zakaźny z powodu ogromnej liczby roztoczy w warstwie rogowej naskórka, częstych nawrotów i oporności na leczenie. Nietypowy obraz kliniczny z brakiem wyraźnego świądu wpływa na opóźnienie rozpoznania. Często diagnoza opiera się na stwierdzeniu choroby wśród osób z otoczenia, m.in. personelu medycznego. Odrębność świerzbu norweskiego od zwykłego znajduje wytłumaczenie w różnych typach reakcji immunologicznych w przebiegu zakażenia świerzbowcem [51, 52].
Zjawiska immunologiczne w świerzbie
Świerzb jest zapalną, alergiczną chorobą skóry, która charakteryzuje się typem I i IV nadwrażliwości. Bezpośrednia reakcja o cechach bąbla pokrzywkowego występuje po podskórnym wstrzyknięciu ekstraktu roztocza w świerzbie zarówno zwykłym, jak i norweskim. Odczyn ten zanika po 15–24 miesiącach od zakażenia. Odpowiedź typu IV występuje po okresie utajenia, który trwa 4–6 tygodni. W tym czasie nie ma objawów klinicznych. W różnicowaniu między świerzbem zwykłym a świerzbem norweskim decydującą rolę odgrywają limfocyty T, tworzące populacje inicjujące i kontrolujące przebieg różnych typów odpowiedzi immunologicznej. Limfocyty Th1 indukująco-wspomagające przeważają w świerzbie zwykłym, natomiast limfocyty Th2 supresowo-cytotoksyczne w świerzbie norweskim [53]. Szczegółowe różnice podano w tabeli 1.
Odpowiedź immunologiczna na roztocze świerzbu
W miejscach zakażenia występują liczne eozynofile, odgrywające ważną rolę w chorobach pasożytniczych i alergicznych, ponadto komórki tuczne, makrofagi i monocyty. Powstaje obraz podobny do nacieków występujących w przewlekłych stanach typu alergicznego [53, 54].
Reaktywność układu immunologicznego badano porównawczo w próbkach krwi pochodzących od chorych ze świerzbem zwykłym i norweskim poprzez wykorzystanie charakterystycznej odpowiedzi świerzbowca na proteazy cysteinowe i apolipoproteinę. Wykazano większe wiązanie IgE i IgG4 do antygenu apolipoproteiny z surowicy pochodzącej od osób ze świerzbem norweskim. W obu grupach pacjentów zaobserwowano aktywność komórek jednojądrzastych krwi obwodowej w odpowiedzi na proteazę cysteinową. W przypadku pacjentów ze świerzbem norweskim wykryto większe wydzielanie cytokin IL-4, IL-5, IL-13, IL-23 przez limfocyty Th2 oraz zmniejszony poziom interferonu (INF-). Ciężki kliniczny przebieg świerzbu norweskiego jest wynikiem różnic w typie i ilości produkowanych przeciwciał oraz zaangażowaniu odpowiedzi immunologicznej typu komórkowego [52]. Obecnie uważa się, że o ciężkim przebiegu świerzbu decyduje profil cytokin Th2 z odpowiedzią typu komórkowego limfocytów CD8+, natomiast w przypadku zwykłego świerzbu przeważa odpowiedź ochronna z profilem cytokin Th1, związana z zaangażowaniem limfocytów CD4+ [51].
W zakażeniu świerzbowcem okres latencji trwa około 3–4 tygodni, zanim pojawią się objawy, przy czym należy nadmienić, że u niektórych ludzi zakażenie przebiega w sposób bezobjawowy nawet przez 7 i więcej miesięcy [55].
We krwi osób zdrowych po stymulacji aktywną proteazą serynową świerzbowca obserwowano zwiększoną produkcję IL-10, która ma zdolność blokowania ekspresji cytokin prozapalnych (INF-, IL-2 i TNF), stymulując niektóre limfocyty T, komórki tuczne oraz dojrzewanie limfocytów B. Obecność zwiększonej ilości IL-10 może więc odpowiadać za 3–6-tygodniowy okres utajenia infekcji świerzbowcem poprzez opóźnienie odpowiedzi immunologicznej w wyniku wygaszania stanu zapalnego oraz reakcji alergicznych [52].
Układ dopełniacza jako część wrodzonej i nabytej odporności odgrywa bardzo ważną rolę w ochronie przed organizmami pasożytniczymi. We wczesnym okresie zakażenia blokowanie układu dopełniacza uznaje się za ważny aspekt ochrony świerzbowca [56]. Peritrophic matrix, czyli substancja międzykomórkowa składająca się z glikoprotein i chityny, wyścielająca jelita stawonogów stanowi barierę ochronną przed uszkodzeniem czynnikami fizycznymi i chemicznymi. Peritrofina, główny składnik tej substancji w jelitach świerzbowca, łączy się ze składnikami dopełniacza gospodarza, jednak kaskada aktywacji komplementu nie zostaje uruchomiona, co chroni pasożyta przed zniszczeniem [57].
Świerzbowiec w swoim jelicie produkuje inhibitory proteaz serynowych (serpinę) zdolne do zablokowania wszystkich trzech szlaków aktywacji układu dopełniacza [56]. Inhibitory są również wydzielane w odchodach świerzbowca, co sprzyja rozwojowi infekcji streptokokowych. Inhibitory te, zwane SMIPPs (ang. scabies mite inactivated protease paralogues), powstały w wyniku adaptacji przodka świerzbu do pasożytniczego trybu życia poprzez nabycie mutacji w miejscach aktywnych proteaz. Działają one jako inhibitory kompetencyjne aktywnych proteaz związanych z interakcjami gospodarz–pasożyt i wykazują podobieństwo budowy z proteazami roztocza domowego (tzw. alergeny grupy trzeciej), odpowiedzialnymi za reakcje alergiczne i wyzwalanie objawów astmy [58]. Serpina ma właściwości blokujące dopełniacz [59]. Zablokowanie aktywacji układu dopełniacza sprzyja rozwojowi zakażeń skóry przez paciorkowce [56]. Jest wielce prawdopodobne, że blokowanie układu dopełniacza zmienia skład oraz aktywność całego mikrobiomu skóry, włączając w to bakterie, grzyby, wirusy oraz roztocza. Badania dotyczące tego problemu są dopiero w fazie początkowej i duże nadzieje wiąże się z technologią umożliwiającą analizę całego genomu organizmu (ang. next generation sequencing – NGS) [60].
Supresja układu dopełniacza może być również wynikiem działania nieznanego czynnika syntetyzowanego przez świerzbowca, który wpływa na skład cytokin produkowanych przez hodowane keratynocyty i fibroblasty. Wykazano, że ekstrakt ze świerzbowca wzmaga ekspresję IL-6 oraz czynnika wzrostu śródbłonka naczyń (ang. vascular endothelial growth factor – VEGF) w keratynocytach oraz fibroblastach. Wzrost ekspresji IL-6 może znosić efekt podwyższonego poziomu IL-1 oraz niskiego poziomu IL-1ra, który jest kompetencyjnym inhibitorem IL-1 i może powodować okres utajenia infekcji przez pierwsze 6 tygodni po kontakcie z pasożytem. W tym czasie zachodzi intensywne rozmnażanie pasożyta przy braku odpowiedzi ze strony układu immunologicznego, co umożliwia kolonizację. Wiadomo, że IL-6 stymuluje podziały keratynocytów. Jedną z cech infekcji świerzbowcem jest hiperkeratoza dająca charakterystyczny obraz kliniczny świerzbu norweskego. Synteza IL-6 przez fibroblasty i keratynocyty jest przypuszczalnym mechanizmem powstawania hiperkeratozy [61]. Innym współuczestniczącym mechanizmem może być blokowanie proteazy serynowej warstwy zrogowaciałej naskórka (ang. stratum corneum chymotryptic enzyme), zwanej obecnie KLK7 (ang. kallikrein related protease 7), która uczestniczy w zachowaniu homeostazy naskórka poprzez regulacje złuszczania (proteaza ta trawi desmosomy łączące za pośrednictwem filamentów pośrednich poszczególne keratynocyty) [62]. Nadekspresja KLK7 jest wiązana z powstawaniem przerzutów w wielu typach nowotworów, w tym raka piersi i jajnika [63, 64].
Duże szanse profilaktyki, wczesnej diagnostyki oraz skuteczniejszego leczenia świerzbu upatruje się w porównawczych badaniach genomicznych. Niedawno, dzięki zastosowaniu NGS, poznano sekwencje genomu roztocza przędziorka chmielowca (Tetranychus urticae), pasożyta roślinnego, co pozwoliło zidentyfikować geny odpowiedzialne za interakcje gospodarz–pasożyt [65]. Znaczącym krokiem dla poznania genomu świerzbowca było oszacowanie jego wielkości (około 96 Mbp) oraz liczby chromosomów (17 lub 1 . Genom świerzbowca, w porównaniu z genomem roztocza domowego (Dermatophagoides pteronyssinus) jest około dwa razy mniejszy [66]. Jest to typowy obraz przystosowania pasożyta (specjacji) do redukcji genomu i zachowania genów niezbędnych do pasożytniczego trybu życia [67]. Aby ograniczyć i wyeliminować pasożyta ze społeczeństw zagrożonych, podejmuje się próby stworzenia szczepionki przeciwko świerzbowcowi. Jako antygen wykorzystano rekombinowaną tropomiozynę świerzbowca, ale immunizacja królików nie dała wyraźnej odpowiedzi przeciwko pasożytowi. Planuje się dalsze badania tego immunogenu w kombinacji z adiuwantem [68].
Leczenie świerzbu
Zastosowanie skutecznych leków przeciwświerzbowcowych ma zasadnicze znaczenie w zwalczaniu epidemii w krajach rozwijających się, jednak istnieją trudności związane nie tylko ze względami materialnymi, lecz także z narastającą opornością na leki.
Permetryna (ang. permethrin, syntetyczna pyrethroids) pochodzi ze związków zawartych w kwiatach chryzantem, należy do skutecznie działających leków zewnętrznych. Powolna absorpcja powoduje, że jest ona klinicznie bezpieczna i może być stosowana u dzieci (od pierwszego miesiąca życia), u kobiet w ciąży i w czasie laktacji [69].
Benzoesan benzylu (ang. benzyl benzoate) szybciej zabija roztocze świerzbu niż permetryna. Do działań niepożądanych należy podrażnienie, pieczenie i nasilenie stanu zapalnego. Stosowany jest często w krajach rozwijających się, również w świerzbie norweskim [39]. Krotamiton (Crotam) ma słabsze działanie przeciwświerzbowe, ale zmniejsza świąd, jest często stosowany u dzieci.
Lindane (ang. gamma benzene hexachloride) jest uznawany za skuteczny lek przeciwpasożytniczy. Ograniczenie w jego stosowaniu wynika z niekorzystnego działania neurotoksycznego, zwłaszcza w populacji dziecięcej i geriatrycznej. W wielu krajach jest zabroniony [70].
Maść siarkowa 8–10% jest często stosowana u dzieci.
Iwermektyna (aurmectin) stosowana doustnie w dawce 200 μg/kg m.c. odgrywa ważną rolę w terapii systemowej w zakażeniach endo- i ektopasożytniczych. Paraliżuje roztocze, co prowadzi do jego śmierci. Terapia wymaga zwykle kolejnej dawki w odstępie 14 dni, a nawet 3–4-krotnego ponowienia, gdyż preparat nie działa na jaja pasożytów [12, 71]. Właściwy efekt uzyskuje się przy jednoczesnym stosowaniu leków zewnętrznych, najczęściej permetryny. Szczególnym wskazaniem do stosowania iwermektyny jest świerzb norweski, natomiast czynnikiem ograniczającym jest zakaz stosowania tego leku u dzieci o masie poniżej 15 kg oraz u kobiet w ciąży i w czasie laktacji.
Coraz częściej pojawiają się doniesienia o oporności na iwermektynę. Czas przeżycia roztocza świerzbu in vitro zwiększył się w ostatnich latach kilkakrotnie [72, 73]. Fakt ten utrudnia uzyskanie korzystnych rezultatów w leczeniu dużych środowisk, dlatego istnieje konieczność szukania nowych rozwiązań terapeutycznych.
Ciekawe jest doniesienie o skuteczności iwermektyny w terapii skórnej larwy wędrującej. Schorzenie jest kosmopolityczne, spotyka się je również w Polsce [74].
W trakcie badań jest moksydektyn (ang. macrocyclic lactone), zbliżony do iwermektyny, ale o znacznie dłuższym okresie półtrwania (4,5 dnia vs 18 godzin), który jest szeroko stosowany w praktyce weterynaryjnej, a ostatnio badany u ludzi, zwłaszcza u matek karmiących. W fazie obserwacji znajduje się cemitraz (inny syntetyczny pyrethroid). Znane są pojedyncze doniesienia o korzystnym działaniu w świerzbie norweskim albendazolu w dawce 800–1000 mg w połączeniu z leczeniem zewnętrznym [75].
Terpinen – główny składnik tea tree oil (melaleuca alternifolia) – ze względu na działanie przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze jest ostatnio analizowany jako produkt farmaceutyczny. Jeśli chodzi o jego działanie przeciwbakteryjne, uzyskano m.in. zahamowanie wzrostu gronkowca złocistego (ze skóry) oraz paciorkowca. Szczególne zainteresowanie wzbudza korzystne działanie na bakterie lekooporne. Właściwości tea tree oil wykorzystywali od lat Aborygeni z północnej Australii, gdzie aktualnie istnieje komercjalna plantacja tej rośliny [76, 77]. Badania in vitro terpinenu dały wynik 100% zabicia roztocza w czasie nieprzekraczającym 60 minut [55, 78].
Neem (azadirachta indica) oraz turmeric (Curcuma longa) są stosowane od dawna w Indiach jako środki tanie i dostępne, zwłaszcza w warunkach terenowych [79].
Podsumowanie
Opracowanie problemów związanych ze świerzbem ma na celu uświadomienie niebezpieczeństw zdrowotnych w krajach rozwijających się. W państwach o wysokim standardzie życia świerzb ma znaczenie jednostkowe i jest stosunkowo łatwy do opanowania, nawet w większych skupiskach ludzi. Masowe zakażenia, głównie w krajach zaniedbanych, powodują niebezpieczne objawy uboczne we wczesnym i późniejszym okresie życia chorego. Głównymi powikłaniami są zakażenia paciorkowcem grupy A (GAS), rzadziej zakażenia gronkowcowe (Staphylococcus aureus), w wyniku których może dojść do PSGN, ARF z uszkodzeniem serca (RHD), sepsy i dalszych następstw, nawet w odległym czasie. Przez wiele lat nie doceniano szkód i poważnych następstw w skali globalnej, natomiast od 2012 roku WHO i organizacje pozarządowe prowadzą intensywne akcje edukacyjne. Masowe leczenie w dużych skupiskach ludzkich jest często zawodne, gdyż praktycznie nie ma możliwości kuracji kontaktów rodzinnych. Szczególne trudności w opanowaniu szerzenia się zakażeń stwarza świerzb norweski i dziecięcy, ponadto narasta oporność świerzbowców na stosowane leki, zwłaszcza na iwermektynę. Powstała więc konieczność dokładnego opracowania biologii roztocza świerzbu oraz zjawisk zachodzących między pasożytem a gospodarzem. Istotnym zagadnieniem jest przeżywanie pasożyta, co ilustruje równowagę między uruchomieniem mechanizmów obronnych gospodarza a ucieczką przed takim nadzorem. Przeżycie świerzbowca oraz inwazja gospodarza u ludzi zależy od blokady działania układu dopełniacza człowieka. Pasożyt w ciągu ewolucji wytworzył kilka mechanizmów umożliwiających realizację tego działania. Pierwszym jest specjalna peritrophic matrix wyściełająca układ pokarmowy, która zapobiega aktywacji dopełniacza gospodarza. Świerzb produkuje również inhibitor proteaz serynowych – serpinę, która dodatkowo blokuje dopełniacz. Pasożyt wraz z odchodami wydziela inhibitory kompetencyjne (SMIPPs) aktywnych proteaz. Świerzbowiec syntetyzuje również niezidentyfikowany do tej pory czynnik wpływający na profil cytokin gospodarza, który dodatkowo uniemożliwia wytworzenie skutecznej odpowiedzi immunologicznej eliminującej pasożyta. Wszystkie te mechanizmy są wyrazem specjacji świerzbowca do pasożytniczego trybu życia, w której istotną rolę odgrywa zablokowanie mechanizmów obronnych gospodarza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:24, 12 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Patrico, świerzb "wraca" najczęściej po niedokończonej terapii tak jak to zauważyła MagdaKa u swojej mamy. To jest właśnie uzasadnienie mojej metody leczenia, że permetryna musi być na skórze 2-3 tygodnie żeby wytępić również te świerzbowce, któe wylęgły się w trakcie leczenia.
O olejku herbacianym to raczej piszą ludzie na forach. Ja wątpię aby miał on jakiekolwiek znaczenie przy zapobieganiu świerzbowi. To już raczej lepiej kupić preparat odstraszający insekty a najlepszym rozwiązaniem jest spryskać ubrania od środka permetryną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patrico
Dołączył: 09 Sty 2024
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:28, 12 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Milo jestem również Twojego zdania teraz atakuje świerzb z dwóch stron od środka Posela i Twoja metoda "kawa" jest już w słoiczku, ale wracając do pytania mogę się posmarować raz np. I zostawić to na dwa dni i później prysznic i znowu to samo nie muszę się codziennie smarować i brać prysznicu jeżeli preparat jest na skórze wiem, że pisałaś o tym ale dla jasności chciałem się tylko upewnić i jeszcze podpytam czy mogę do słoiczka czyli Twojej metody dodać 10 kropelek olejku z drzewa herbacianego i wymieszać co Ty na takie rozwiązanie będzie ok czy raczej odradzasz .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Patrico dnia Pią 14:29, 12 Sty 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MagdaKa
Dołączył: 29 Gru 2023
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:53, 12 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Dziś wpadł do mnie ojciec, rano pojawiły mu się nowe krosty na szyji, swędzące. Wystarczył 20 sekundowy przegląd pod mikroskopem - nora. Po wyjęciu - świerzb. Żywy..znowu.. zaczynam mieć doła. Zamówiłam dla wszystkich mydło siarkowe, świerzb go nie lubi więc będzie nas wspierać, choćby psychicznie, w tej walce. Całą rodziną zgodnie podjęliśmy decyzję, że leczymy się permentyną 3 i pół tygodnia czyli kończymy za tydzień w niedzielę. Dodatkowo dziś dzwoniłam do weterynarza, pies dostał leki na świerzb na wszelki wypadek
Patrico - ja stosuję połowiczną metodę jeśli chodzi o mycie - gdy mam możliwość to nie kapie się codziennie tylko np co 2 lub 3 dni, ale i tak smaruje się codziennie. Wolę dołożyć trochę więcej do kremów niż przechodzić przez to kolejny raz jeśli się nie dołączymy.
Miło, błagam pociesz mnie jakoś, boje się, że jak odstawimy krem to to wszystko wróci 😔
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:45, 12 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
MagdaKa, twój tata mógł się niezbyt dokładnie smarować. Sama widzisz, że afanisep to taki piaseczek i łatwo spada ze skóry. To musi być w miarę solidne smarowanie. Niech tata się przyłoży i nie łudzi się, że to się samo jakoś ułoży. Nowe krosty trzeba natychmiast dosmarowywać. Nie załamuj się.
"mogę się posmarować raz np. I zostawić to na dwa dni i później prysznic ", jasne, że możesz. Permetryna jest najmniej szkodliwym środkiem dla człowieka. Często powoduje alergię, ale da się to przeżyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:47, 12 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Patrico, jak chcesz to możesz dodać 10 kropelek olejku z drzewa herbacianego tylko zastanów się po co, bo inni na forum piszą, że to pomaga? Gdyby tak było to lekarze by to zalecali a tak tylko wysuszysz sobie skórę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:51, 12 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Patrico, czytałeś też, że ocet leczy świerzb i co, wyleczył? Ja też to czytałam i też zastosowałam i....nic. Stosuj sprawdzone metody .
O wrotyczu też wiele osób pisze, że jest dobry na świerzb tylko znajdź tych co się nim wyleczyli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MagdaKa
Dołączył: 29 Gru 2023
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:52, 12 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Milo, ojciec się dokładnie smaruje ale faktycznie zapomniał o dosmarowywaniu nowych krost. Plus taki że świerzb był żywy ale ledwo ledwo się ruszał także było widać że zdycha, pewnie jutro byłby już martwy. Podejrzewamy że to od psa może być albo coś się wykluło jeszcze. W każdym razie przedłużamy smarowanie o tydzień dla pewności, wolimy się zmagać z alergią niż świerzbem.
Mam jeszcze jedno pytanie bo mamy problem - partnerowi siostry po BB zrobiła się rana na nodze, które w tej chwili zaczęła się ślimaczyć już. Czy on to miejsce powinien smarować afanisepem czy omijać? Tyle się mówi, że trzeba smarować całe ciało dokładnie , a z drugiej strony to jest otwarta rana więc tam pewnie świerzbu nie ma. Co radzisz z tym zrobić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patrico
Dołączył: 09 Sty 2024
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:10, 12 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Niby badania naukowe to potwierdziły więc może warto to dodać do afanisepem MIlo może opracujemy innowacyjną metodę leczenia
Terpinen – główny składnik tea tree oil (melaleuca alternifolia) – ze względu na działanie przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze jest ostatnio analizowany jako produkt farmaceutyczny. Jeśli chodzi o jego działanie przeciwbakteryjne, uzyskano m.in. zahamowanie wzrostu gronkowca złocistego (ze skóry) oraz paciorkowca. Szczególne zainteresowanie wzbudza korzystne działanie na bakterie lekooporne. Właściwości tea tree oil wykorzystywali od lat Aborygeni z północnej Australii, gdzie aktualnie istnieje komercjalna plantacja tej rośliny [76, 77]. Badania in vitro terpinenu dały wynik 100% zabicia roztocza w czasie nieprzekraczającym 60 minut [55, 78].
Neem (azadirachta indica) oraz turmeric (Curcuma longa) są stosowane od dawna w Indiach jako środki tanie i dostępne, zwłaszcza w warunkach terenowych [79].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gigi88
Dołączył: 11 Sty 2024
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 3:05, 13 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Hej wszystkim. Tez mam problem ze świerzbem. Robię test czy moge napisać ten post , bo planuje napisać więcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:45, 13 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Patrico, możesz próbować stosować olejek z drzewa herb. Wiele osób próbowało, ale świerzb to nie bakteria więc efektu nie było
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:48, 13 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
gigi88, jak napiszę, że miło cię widzieć to chyba nie będzie w dobrym tonie? Ale i tak witamy ciebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
susane
Dołączył: 12 Lis 2023
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:11, 13 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Ja wczoraj pierwsze smarowanie, syn również. Dziś mąż też zaczyna, dla niego nie starczyło balsamu bo nie dotarł, dopiero dzisiaj
Już na dwóch krostach miałam martwe świerzbowce, wyciągnęłam je wacikiem i spuściłam w kibelku. Nie kąpałam się, tylko właśnie krosty przemyłam octem żeby ściągnąć ewentualny martwy syf który mógłby uczulać dalej i na nowo się nasmarowałam grubą warstwą i założyłam te same, pokryte permetryną ciuchy. Jutro muszę iść na uczelnię, więc się wykąpię, ale jak wrócę na nowo te ciuchy założę. Zmienię tylko bieliznę oczywiście.
Ja na szczęście należę do tych, na których ocet na skórze nie robi większego wrażenia i nie piecze
Syn już po jednym smarowaniu krosty bardzo wygaszone. Milo wcześniej wspominała, że dzieci szybciej pozbywają się świerzbu przez cienką skórę, u nas sprawdza się to w 100%. Poza tym nie mam pewności czy syn miał świerzb, czy tylko reakcję alergiczną na kontakt z nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patrico
Dołączył: 09 Sty 2024
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 2:05, 14 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Susane, Milo dodałem do galerii zdjęcie tylko nie wiem co to do końca jest może jakiś fafroch nie wiem nie mam sprzetu jedynie co to telefon z przybliżeniem i to było jedyne co mogłem zrobić. To coś znalazłem na palcu u ręki jak myślicie to może być martwy świerzb? i jeżeli tak to czy to dobra oznaka? że się pojawiają już martwe, ale skąd się nagle pojawił po smarowaniu to nie wiem o ile to swierzb.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:36, 14 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
MagdaKa, przepraszam, zapomniałam o tej ranie partnera siostry. Mnie się wydaje, że lepiej niczym nie paprać. Najlepiej tylko środkami na tego typu sprawy. Może prysnąć Octanisepem dla odkażenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:40, 14 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
susane, czyli rozumiem , sprawdzasz mikroskopem skórę ? I to działa? Fajnie jak można tak na bieżąco kontrolować postępy leczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:42, 14 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Patrico, trudno na 100% określić co to jest, ale to może być martwy świerzb i jest możliwe, że w trakcie smarowania się zdjąłeś go z siebie tylko nie wiem czy byś go zauważył, bo one są bardzo małe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gigi88
Dołączył: 11 Sty 2024
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:05, 14 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Milo54- mam ogromny problem żeby coś dodać na stronę. Proszę o kontakt mailowy. Mi pomógł, mam nadzieje że to koniec spirytus od zielarza - spirytus goździkowy ! Kupiłam bezpośrednio u Pana zielarza - Arkadiusz Ciołkowski- porada u zielarza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piotrwiren
Dołączył: 06 Sty 2019
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:38, 14 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Witam,
Mam 2 pytania:
Czy ktoś z Was miał świerzb na głowie? Podobno nie występuję.
Druga sprawa, co sądzicie o metodzie chodzić 1 dobę nasmarowym permetryną, a potem 3 dni przerwy i tak miesiac?
Czy to ubije swierzb? przeciez nie dojdzie do zamkniecia cyklu rozmnożenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
susane
Dołączył: 12 Lis 2023
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:08, 14 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Piotr, tak jak Milo wspomniała to hodowanie świerzbu. Jeśli będziesz się smarował raz na trzy dni to też musisz się kąpać raz na trzy dni
Jednorazowe smarowanie nie zabija wszystkich świerzbowców, dlatego musi być produkt cały czas na skórze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MagdaKa
Dołączył: 29 Gru 2023
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:21, 14 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Milo54, dziś u mojego męża wyskoczyły krosty na głowie przy linii włosów. Pod mikroskopem nie widać oznak świerzbu, krosty nie są póki co swędzące. Niestety przy okazji mąż się przyznał, że głowy nie smaruje od początku kuracji bo uznał, że tam świerzb nie występuje. Co w tej sytuacji zrobić? Mieliśmy kończyć smarowanie w tym tygodniu i teraz nie wiem czy w ogóle leczenie poskutkuje jeśli on olał głowę. Proszę doradź coś w tym temacie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
susane
Dołączył: 12 Lis 2023
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:22, 14 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Magda moze daj zdjęcia tych krost
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gigi88
Dołączył: 11 Sty 2024
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:08, 14 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Milo54 i mi też bardzo miło wszystkich poznać przy tych okropnych okolicznościach 7 razy uzyłam permetryny- bezowocnie, potem znalazłam wasze forum- i obecnie koncze smarowanie starym lekeim na swierzba spirytusem goździkowym! dam znac jak idzie, jak nie pojdzie to 21 dni z peremetryna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MagdaKa
Dołączył: 29 Gru 2023
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:18, 15 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Susane, niestety nie pomyślałam żeby zrobić zdjęcie. Ale obejrzałam krosty dokładnie pod mikroskopem, obecności świerzba nie widać. Może się uda jutro namówić męża i zrobić fotkę. Te krosty wyglądają jakby go coś uczuliło, często w tym miejscu jest obsypany, ale teraz kiedy walczymy ze świerzbem to mnie to zestresowało. Nie sądziłam że on się nie smaruje na głowie 😕 nie wiem teraz czy możemy kończyć smarowanie zgodnie z planem czy musimy przeciągnąć jeszcze czy tylko mąż ma się smarować dłużej i czy cały czy tylko głowa. Milion pytań 😒
Dziś dodatkowo była u mnie na "przeglądzie" mama, siostra i jej partner - wszyscy czyści, widać dokładnie miejsca gdzie był świerzb, ale osobników nie stwierdziłam w kilku miejscach u siostry były jakby resztki ciała świerzbowca. Także widać światełko w tunelu że już niedługo koniec. Chyba że przez męża wszystko się zacznie znowu. Ehhh..zła jestem 😕
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gigi88
Dołączył: 11 Sty 2024
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:34, 15 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
jak kochani wygladaja krostki poświerzbowe? czy one sa takie jakby zasuszone, martwe ? mnie nie swędza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:16, 15 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
MagdaKa, trudno tak zdecydowanie powiedzieć czy świerzb na głowie występuje czy nie. Na pewno jest to ostatnie miejsce gdzie może wystąpić. Większość leczących się głowy nie smaruje a i tak są potem wyleczeni. Twój mąż, jak sama to napisałaś, "Te krosty wyglądają jakby go coś uczuliło, często w tym miejscu jest obsypany" więc przy tym pozostańmy. Ponadto, permetryna też mogła dać znać o sobie.
Jak to fajnie, że wszystko możesz sprawdzić mikroskopem. "w kilku miejscach u siostry były jakby resztki ciała świerzbowca", to mogą też być odchody świerzbowca i mogą tam pojawić się krosty poświerzbowe. Kurację możecie zakończyć tak jak planujecie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:21, 15 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
gigi88, krosty po świerzbowe wyglądają tak samo jak świerzbowe i mogą też swędzieć. Ich przyczyną są wciąż zalegające w skórze odchody świerzbowe. Różnica jest taka, że one szybko w ciągu 2-3 dni znikają i nie dają świądu w nocy, bo odchody są systematycznie absorbowane przez nasz organizm aż do ich zaniku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:24, 15 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Acha, ja choć caluteńka byłam w krostach to na głowie nic nie miałam, ale 1 raz nasmarowałam głowę, bo inni pisali, że głowę też trzeba smarować. Ponieważ chodzenie z afanisepem na głowie jest bardzo trudne, bo do ludzi to wyjść się nie da to zrezygnowałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gigi88
Dołączył: 11 Sty 2024
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:15, 15 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
ja na głowie miałam okropnie duzo, były nawet w nosie w uszach, na czole! - widziałam szlaczki , cos strasznego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:49, 15 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
gigi88, to chyba nie świerzb miałaś, prędzej nużeńca masz. Ktoś robił ci jakąś diagnozę czy tylko sama tak myślisz?
Najlepiej by było gdybyś zrobiła badanie w laboratorium na demodex
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Pon 18:50, 15 Sty 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gigi88
Dołączył: 11 Sty 2024
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:39, 15 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Milo54 chciałbym żeby to był nużeniec. Prócz głowy i twarzy świerzb jest/ był absolutnie wszędzie. Najbardziej na nogach, nawet wszedł między pośladki 🙈na plecach, wszędzie…. 2 raz już mam, ostatnio miałam 3 lata temu. U dermatologa nie byłam, bo mieszkam w Irlandii i tutaj musiałabym zapłacić jakieś 1000zl za samo dzień dobry. Na pewno to jest świerzb, nie mam wątpliwości. Ostatnim razem tez był skurczesyn na głowie, myślałam już o zgoleniu głowy nawet. Dziś zamówiłam afanisept na wszelki wypadek. Tutaj permetryna jest bez recepty ale wiadomo ze lepiej zrobić to taniej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:52, 15 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
gigi88, to jakaś dziwna sytuacja. Między pośladkami to normalne.
Lepiej żebyś nie miała nużeńca. Świerzb można wyleczyć a nużeniec jest nieuleczalny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:55, 15 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Ale nużeniec też potrafi być wszędzie. U mnie pojawia się na plecach, dekolcie, twarzy, w nosie i w uszach. Mam go zdiagnozowanego 2-krotnie przez badanie laboratoryjne. A może zrób zdjęcia i wrzuć do galerii? Jakie jeszcze miałaś/masz objawy?
A kiedyś zaraziłam nim miejsca intymne, ale stamtąd udało mi się go szybko pozbyć
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Pon 19:56, 15 Sty 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gigi88
Dołączył: 11 Sty 2024
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:58, 15 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Milo54 na pewno to świerzb bo miałaś racje ze nawet 3 krotne posmarowania permetryna nie zabije tego. Jutro wyślę zdjęcia świerzbu, oby mi zostały jedynie krosty poswierzbowe bo zwariuje jak znowu będzie to samo od miesiąca ponad robię pranie codziennie. Jak byłam u dermatologa ostatnim razem akurat w pl to badanie pod dermatoskopem wykazało świerzb martwy wtedy na głowie, wiec występuje nie tylko u dzieci. Niestety nie pyta się czy może wejść 😨😨😨
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
susane
Dołączył: 12 Lis 2023
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:27, 15 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Może to ten słynny świerzb norweski? On podobno własnie występuje wszędzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gigi88
Dołączył: 11 Sty 2024
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:57, 15 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Susane, to wetdy mój swierzb by wygladał jak norweski. Naprawde zazdroszcze ludziom którzy tego nie maja na głowie, mi farmaceyta tutejszy dawał szampony z peremetryna 1% oczywiscie takie cos nic nie dało- jestem po kuracji spirytysem godzikowym- starego dpobrego leku na swierzb- poleconego przez Pana zielarza. Zobaczymy jak bedzie, bo byc moze miałam zbyt mało buteleczek jesli wroci a moze nie wroci- dodatkwo zaczełam od dzis robic kapiele z mydłem szarym- to tez powinno pomoc w ewentualnym nadkazeniu jzu jseetem zmeczona tym jak wroci to jade z peremetryna 21 dni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patrico
Dołączył: 09 Sty 2024
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:46, 15 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
gigi88 jeżeli masz wannę Ja niestety nie mam to może spróbuj kąpiel 60 min. w tea tree oil niby potwierdzono na badaniach. Właściwości tea tree oil wykorzystywali od lat Aborygeni z północnej Australii, gdzie aktualnie istnieje komercjalna plantacja tej rośliny [76, 77]. Badania in vitro terpinenu dały wynik 100% zabicia roztocza w czasie nieprzekraczającym 60 minut [55, 78].
Milo mnie strasznie swędziało czoło jeżeli piszesz o smarowaniu głowy to jak to wyglądało wszystko smarujemy na włosy też nakładamy czy tylko twarz. Obecnie tylko nałożyłem raz Twoją maść na czoło i policzki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gigi88
Dołączył: 11 Sty 2024
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:41, 16 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Patrico, badania badaniami ale nie wiem jakie stężenie olejku musiałoby być i musiałby to być olejek typu dottera, lub jakiś wyciąg z tea tree żeby zmieszać z etanolem. Te tanie za 10 zł to można sobie do kosza wywalić. Postanowiłam brać kąpiele po 30-40 min jak czas pozwoli bo mydło szare je wysusza… może szybciej zdechną tego im życzę. Pozwolę sobie wtrącić żebyś lepiej smarował wszędzie ta permetryne, bo one nawet w nosie mogą siedzieć jak u mnie, głowa of course. I smaruj absolutnie wszędzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:52, 16 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Patrico, sam świąd nigdy nie jest objawem świerzbu. Nawet krosty i świąd nie muszą oznaczać świerzbu. Już wielokrotnie pisałam o tym, że ja miałam 3 epizody gdy miałam krosty i świąd i ani razu nie padło słowo świerzb. Oczywiście, nie chodzi o to, żebym negowała twój świerzb, ale tam gdzie nie ma krost a jest świąd to nie świerzb go wywołuje. Spróbuj nałożyć afanisep choć na część głowy to od razu będziesz wiedział o co chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|