Forum www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl Strona Główna www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl
Walczysz ze świerzbem ,lekarz przepisał ci kurację,która nie działa a ty już nie wiesz czy masz iść do kolejnego dermatologa czy może do psychiatry.Tu znajdziesz moją metodę wyleczenia się ze świerzbu
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Leczenie świerzbu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 96, 97, 98 ... 144, 145, 146  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl Strona Główna -> Forum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maja




Dołączył: 21 Kwi 2023
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:01, 23 Kwi 2023    Temat postu:

Oczywiście że wolę się pozbyć świerzbowca niż alergii w pierwszej kolejności ale nie jestem w stanie wytrzymać pieczenia i palenia na udach po posmarowaniu dlatego wczoraj zmyłam (uczucie jakbym się poparzyła i ciągle piekło coraz mocniej) dlatego dziś przerwa i wieczorem spróbuję znów nałożyć na całe ciało.
Odnośnie ich uciekania... Pocieszasz mnie informacja że zdychają tak szybko i nie są w stanie się przenieść, natomiast nie rozumiem dlaczego pojawiają się u mnie nowe tak duże zmiany. Jak będę miała możliwość wrzucenia zdjęć to je dodam.
Piszesz że uaktywniają się świerzbowce które wylęgły się w międzyczasie ale pytanie brzmi jak one są w stanie się uaktywnić skoro na skórze ciągle jest permytryna a piszesz też że ona je zabija w kilka minut. Nie potrafię zrozumieć tego mechanizmu bo skoro jestem wysmarowaną i coś się wykluje i wyjdzie na skórę to powinno zginąć.
Ja się też bardziej zastanawiam czy w momencie jak na skórze była permytryna a dołożyłam krotamiton i znów permytryne itd to czy nie zrobiła się jakaś reakcja na skórze i to tak piekło.
Dziś dzień przerwy, wieczorem zaczynam znów smarowanie.
W jakim czasie twoja metoda Ty i inni się wyleczyliscie? Zastanawiam się jak długo to może potrwać? Muszę też domówić afanisep i nie wiem ile.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:40, 23 Kwi 2023    Temat postu:

Maja, o tym pieczeniu to wiele osób pisze. Ja podejrzewam, że zmienił się skład afanisepu. Próbowałam dojść co tam oprócz permetryny jest jeszcze, ale w ulotce nie jest napisane.

Permetryna, zwłaszcza ta z afanisepu, prawdopodobnie nie dociera do kanalików . Chociaż ta z Infectoscabu też nie. W kanalikach są jaja i młode cały czas się wylęgają. Jak się wylęgną to przebijają się na wierzch. A może również poczuły trochę permetryny i chcą wyjść w innym miejscu. Kto je tam wie. W każdym bądź razie tak się właśnie dzieje i dlatego jednorazowe smarowanie jest nieskuteczne. A jak jeszcze między smarowaniami robi się przerwę to można tak się smarować do śmierci.

Ja smarowałam się 2,5 tygodnia. Ini różnie, najczęściej do 3 tygodni a potem trzeba zaprzestać smarowania i mogą pojawić się krosty po świerzbowe. Uczuleniowe też.

Na pierwszej stronie jest napisane ile mniej więcej saszetek afanisepu potrzeba na 1 osobę. Dobrze jest mieć coś tam w zapasie. U mnie afanisep i benzoesan benzylu są już na stałym wyposażeni Very Happy Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewa
Gość






PostWysłany: Nie 19:03, 23 Kwi 2023    Temat postu: świerzb

Świerzbowiec nie ginie niestety po kilkunastu minutach po zetknięciu z permetryną. Dlatego tak trudno się leczy świerzb.

To cytat z norweskiej oficjalnej strony medycznej:
„W poprzednich eksperymentach in vitro przeprowadzonych przed 1994 rokiem z użyciem kremu z 5% permetryną świerzbowiec ginął w ciągu godziny. W roku 2000 około 35% roztoczy żyło po 3 godzinach . Niedawne badanie in vitro może wskazywać, że świerzb rozwinął jeszcze wyższą tolerancję, ponieważ 25% roztoczy przeżyło po 12 godzinach ekspozycji . Dlatego zaleca się wydłużenie czasu leczenia permetryną u wszystkich pacjentów do 24 godzin, podobnie jak w przypadku benzoesanu benzylu”.[/i]

Nagły wysyp krost po pierwszym smarowaniu to reakcja alergiczna na martwe świerzbowce. Jeden świerzbowiec, jak już wejdzie pod skórę, robi pod skórą 1 tunel na dobę (ok 0.5 cm) i na końcu tunelu znosi jaja. Jak zanim wejdzie pod skórę, może przejść do 5cm na dobę.

Powyższych informacji jestem pewna.
Pozdrawiam[/i]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maja




Dołączył: 21 Kwi 2023
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:42, 23 Kwi 2023    Temat postu:

Dziękuję za wszystkie informację. Wszystkie są cenne. Również czytałam artykuł o tym że świerzbowiec się uodpornił i podany był czas 24h leczenia kremem. Dla mnie sytuacja jest o tyle skomplikowana że karmię piersią syna i nie jestem w stanie być w 100% posmarowaną cały czas.
Na razie próbuje dostosować wszystkie zasłyszane i zaczytane metody do siebie, do nas i zobaczymy co z tego wyjdzie. Mam nadzieję że w miarę szybko się z tym uporamy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 7:42, 24 Kwi 2023    Temat postu:

ewa, tak w ogóle to krosty przy świerzbie to reakcja uczuleniowa na odchody świerzbowców. Na martwe świerzbowce pewnie może też być i nawet zawsze piszę, że odnośnie krost po świerzbowych tak jest tyle, że jeśli nagły wysyp krost po posmarowaniu permetryną to reakcja na martwe świerzbowce to powinniśmy szybko się wyleczyć a jedno smarowanie permetryną powinno być skuteczne a nie jest.

W moim przypadku, ale nie tylko, po pierwszym smarowaniu permetryną nastąpił ogromny wysyp krost i dopiero wtedy zaczęła się gehenna.

Co do tego ile żyje świerzbowiec po zetknięciu z permetryną to też czytałam różne informacje, ale najbardziej przekonały mnie doświadczenia pewnego forumowicza na forum o nużeńcu. On obserwował te 2 pasozyty pod mikroskopem. Nużeniec w ogóle nie zareagował, przynajmniej w obserwowanym przez niego czasie a świerzbowce po kilkunastu minutach ginęły. Jak to jest w rzeczywistości to pewnie u każdego wygląda inaczej. Na pewno jest to związane z większą lub mniejszą lekoopornością każdego z nas lub z jej brakiem. To nasze patogeny o tym decydują i dlatego też są osoby, które w ogóle nie mogą wyleczyć świerzbu. To nie świerzb się uodpornił choć w pewnym stopniu na pewno, tylko ludzie mają wrodzoną lub nabytą oporność na leki.

Te badania in vitro też wykazały, że 1 smarowanie permetryną wystarczy do wyleczenia świerzbu w ciągu 8 godz.. Jeśli nie to smarowanie powtórzyć po 7-14 dniach. Jest też napisane, że permetryna działa na wszystkie postaci stawonoga czyli dorosłe, larwy i jaja. Badania idą swoją drogą a życie swoją drogą. W zasadzie nic się z tych badań nie sprawdza i właśnie m.in. dlatego jest to forum, bo i u mnie i u tysięcy innych zarażonych to co piszą naukowcy nie sprawdziło się.

Ja oczywiście żadnych badań nigdy nie prowadziłam, ale potrafię obserwować, kojarzyć i wyciągać wnioski i w ten sposób powstała moja metoda leczenia świerzbu permetryną.

Trzeba mieć trutkę cały czas na skórze przez dłuższy czas i dopiero wtedy jest szansa na wyleczenie.

Czytajcie forum i wyciągajcie wnioski, to najlepsze laboratorium na świecie. Naukowcy nigdy na tylu osobach nie przeprowadzili badań. Wyciągajcie tez wnioski z tego co dzieje się u was.

Ja zanim założyłam pierwsze forum to przeczytałam tysiące wpisów i wcale nie z myślą o założeniu forum . Chciałam się po prostu wyleczyć, bo szybko zauważyłam, że naukowe metody nie zdały egzaminu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 7:50, 24 Kwi 2023    Temat postu:

ewa, wspomniałaś też o tym, że świerzbowiec na dobę może pokonać ok.5 cm. czyli tak powolnego ruchu nie można poczuć na naszym ciele. Do tego dochodzi jego mikroskopijna wielkość. Zwolennicy teorii spiskowych odnośnie świerzbu myślę, że też niejednokrotnie to czytali a jednak nie przeszkadza im to w twierdzeniu, że czują jak świerzbowce po nich biegają, że to prawda a nie omamy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maja




Dołączył: 21 Kwi 2023
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:46, 24 Kwi 2023    Temat postu:

Ewa, Milo, dla mnie chyba nierealne jest żeby czuć że coś tak mikro po nas chodzi, to chyba tylko w głowie siedzi bo jest miliony roztoczy i bakterii itd które na nas nawet żyją i tego nie czujemy przecież 😅 a odnośnie badań to ja czytałam właśnie że teraz świerzbowce zmutowały (podzieliły się na ileś podgatunków nawet, chyba 3 🤔) i zalecane jest pozostawienie permytryny na 24h a nie na 8-14 jak było zalecane kiedyś. I to jest badanie laboratoryjne. Wydaje mi się też że jak w każdej chorobie indywidualnie trzeba podejść do tematu a nie schematycznie (u niektórych może zadziała 1-2 smarowania i ok, ale resztę trzeba dopasować moim zdaniem). Pewnie indywidualne preferencje, rodzaj i stan skóry ma duże znaczenie i pewnie jeszcze kilka czynników. Tak np u moich dzieci już nie ma nic poza reakcja uczuleniową, u męża w sumie to nie wiadomo czy to świerzb czy też alergia (nie umiemy tego ocenić ale nie ma ciągłego świądu nasilającego się w nocy czy po kąpieli a jeśli coś mu wyskoczy to po 2 h znika po posmarowaniu octem). Ja natomiast mam już dużo mniej niż miesiąc temu jak zaczęliśmy kurację, ale nadal te nogi są obsypane i te fioletowe krosty to jest to, chyba moja skóra tak reaguje bo dziś pojawiła się jedna nowa różowa z widoczną kreseczka przez środek (jakby tunel) a dookoła różowe, możliwe że moja skóra tak reaguje właśnie na to badziewie. Zobaczymy jak szybko uda nam się z tego wyjść, oby jak najszybciej. Jak zakończymy leczenie to z pewnością opiszę wszystko dla innych walczących bo naprawdę to jest najgorszy przeciwnik bo go nie widać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:46, 24 Kwi 2023    Temat postu:

Maja, tak, to siedzi w głowie. To łażenie, wwiercanie się to takie auto programowanie mózgu. Ja kiedyś przez kilka miesięcy robiłam co tydzień odwszawianie głowy. Głowa swędziała mnie i czułam bardzo realnie jak coś mi chodzi po głowie. We włosach to co może być, tylko wszy. Prosiłam męża żeby mi zobaczył, ale on twierdził, że nic tam nie ma, prosiłam kolezankę, ona też nic ni widziała a wszy dalej urzędowały. Po odwszawianiu był spokój 2 godziny i od nowa. Aż poszłam do lekarza. Lekarka z dużym szkłem powiększającym obejrzała mi głowę i spytała, a kto pani powiedział, że ma pani wszy? No nikt, ale ja czuję jak mi chodzą i strasznie mnie głowa swędzi. Ona zasugerowała, że mogę mieć jakąś alergię, może na szampon. Zmieniłam szampon i moje urojone wszy się skończyły. Świąd na pewno był, ale chodzenie po głowie to już wytwór mózgu.

Masz rację, że każdy na leczenie świerzbu reaguje indywidualnie, zresztą z tego co opisałaś widać to na przykładzie twojej rodziny.

Zrób koniecznie zdjęcie tych fioletowych krost i krost na nogach. W telefonie też można zmniejszyć zdjęcie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maja




Dołączył: 21 Kwi 2023
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:23, 24 Kwi 2023    Temat postu:

Próbowałam zmniejszyć na telefonie ale nadal niby były za duże. Trochę nie miałam jak się tym bawić bo od soboty dwójką dzieci z gorączkami po 39 st 🤦 ale jak tylko znajdę chwilę to spróbuję to wrzucić do galerii i aktualne z dzisiaj jak to wygląda.
Jeszcze mam pytanie takie, bo ja generalnie jestem przewrażliwiona na punkcie mycia się i smarowania (to też w głowie siedzi jak to łażenie świerzbu 😅), nie wyobrażam sobie nie myć się codziennie 🙈 i nienawidzę się smarować czymkolwiek więc sytuacja dla mnie mega niekomfortowa. Ale dosmarowuje się cała, z małymi przerwami po prysznicu i szczerze mówiąc widze poprawę. Ale pytanie jest takie jeszcze, pojawiają się takie suche plamki np na ramionach czy łopatkach takie wielkości może z pół centymetra, to też od świerzbu?
Szczerze mówiąc to my już pierdolca dostajemy za przeproszeniem z tym świerzbem... Oprócz tego smarowania stosujemy pranie, prasowanie, sprzątanie ale już teraz w granicach rozsądku, i generalnie wszystkie zalecenia lekarzy wcześniejsze (nie zaszkodzi a może pomoże).
Jest jeszcze jedna rzecz, siostra jest botanikiem i wynalazła że jest rośliną która nazywa się swierzbownica i kiedyś była stosowana w leczeniu świerzbu, spróbujemy wspomagająco też tego. Jak wypróbuję to dam znać, na razie zamówione przez neta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 6:56, 25 Kwi 2023    Temat postu:

Maja, że pierdolca ludzie przy świerzbie dostają to powiedziałabym, że to taki objaw nagminny Very Happy

Jakieś szczególne sprzątanie przy świerzbie nie ma sensu a ciągłe pranie przy mojej metodzie to już w ogóle. Nie patrz na to co mówią lekarze, bo oni nie znają mojej metody leczenia permetryną. Jeśli ciągle zmieniasz ubrania i pierzesz je to pozbawiasz je ochrony przed świerzbem, bo one impregnują się permetryną z twojego ciała i tworzą naturalną ochronę a ty pozbawiasz je tego. Oczywiście, nie mówię tu o majtkach.

Suche plamki to na pewno nie świerzb. One mogą być uczuleniowe.

Po kuracji, niestety, będziesz musiała jeszcze przez długi czas smarować się np.balsamem, bo permetryna potrafi jeszcze długo po leczeniu dać znać o sobie dokuczliwym świądem. Musisz przyzwyczaić się do tego i polubić Very Happy . Sama widzisz, że twoja skóra reaguje na te wszystkie zabiegi źle Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maja




Dołączył: 21 Kwi 2023
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:53, 25 Kwi 2023    Temat postu:

Słuchajcie, mój mąż się dostał jakims cudem do mega dobrego dermatologa, umówienie wizyty u tej pani na prawdę jest ciężkie. Poogladala go, powiedziała że on świerzbu już nie ma, w jednym miejscu na dłoniach nie była pewna bo samo miejsce wskazuje że może to być świerzb, ale nie musi. Dostał jakaś maść novate na te zmiany które wyskakują. Mąż wziął moje zdjęcia tych plam na nogach które przygotowałam żeby tu wrzucić ale ciągle wyskakuje mi błąd że się nie da ... I ta pani powiedziała że te zmiany to na pewno nie jest świerzb i żadne przetrwalniki (co powiedziały dwie lekarki wcześniej, a jedna inna też mówiła że to nie świerzb). Mam spróbować się do niej umówić, może się zwolni jakaś wizyta bo chciała to na żywo pooglądać. Może my już wcale nie mamy świerzbu a te zmiany to coś innego, np polekowe i trzeba czymś innym zadziałać....
Już sama nie wiem, zaczynam się zastanawiać czy my w ogóle ten świerzb mieliśmy 🤦 serio... To jest jakiś kosmos 🙈


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
swoj
Gość






PostWysłany: Wto 11:08, 25 Kwi 2023    Temat postu: Jjdd

Witam
Wiedze Milo ze zmieniłas 1 stronę i już zalecasz smarowanie twarzy brawo.

Żeby rozpoznać Swierzb musi być nie leczony i sie rozwinac. A leczony jest ciężko zdiagnozować. Byłem u masy lekarzy w tym w szpitalach za granica tez.

1 proszę nie panikować to malutki robal ale robi wiele problemow. Swierzb to nie tygrys nie zbije nas!!!
Głowa do góry. Będzie dobrze.
Tak trzeba walczyć ale musimy tez żyć norlamnie.

2 trzeba zachować Spokój i nie panikować. Stan psychiczny jest bardzo Ważny i ma znaczenie w wielu chorobach. A nawet można sobie wmówić i wywołałac chorobe.

3 codzienna modlitwa Najważniejsza uspokaja daje Nadzieje. Pan Bóg może wszystko. I leczyc się tez trzeba.

Problem jest ze Swierzb wraca bo ma długi cykl zycia i jakoś przeżywa. I leczenie trwa nawet od3-6 miesięcy. Bo ciężko jest to wyleczyć.
I nawet 3 tyg smarowania jest za krotki.
Jednemu pomoze 1-2 smarowanie a innym 2-3tyg. A reszta musi się długo smarować.

Przerabiałem wielokrotnie smarowania 3 tyg permetryna. Była zawsze poprawa ale zawsze wracała. Inwerntymyne tez próbowałem doustnie i na skore kilkukrotnie co tydzień przez 4 tyg.
Wiele wynalazków.
Uważam ze Problemem jest ze za krótki czas leczenia. I przerwa w kuracji!!

Swierzb to rodzaj roztocza. Jego 1 odmiana z milionów odmian roztoczy a znamy niewiele chyba 50-100 odmian np typ nuzeniec itd.
A roztocza są wszędzie w Niegraniczonej ilość wszędzie w powietrzu itd. Na naszej skórze itd.
Tylko ze one Nie robią nam krzywdy. Chyba ze jestemy alergikiem. Ja nie jestem. Chociaż długo pracowałem z materiałami które szkodza. I może przez to mam zaburzana flora bateryjna skory czyli ochronę skory.

Nuzenca np ma każdy a tylko nielicznym robi problem.
Wystepuja ludzie odporni tez na swierzba jak nie wiadomo.

Swierzb wchodzi głębiej w skore robi Nowe tunele i składa jaja. I wtedy nas to strasznie boli i się drapiemy. Zazwyczaj w nocy lub porogrzaniu ciała.

Przemieszcza się co z tego ze 5cm na dobę. Szybciej czy wolniej nie ma znaczenia.
To pare dni i przemieści się po cały ciele gdzie chce.
Odczucie ze chodzi po nas np w dzień najczęściej wieczorami. I to jest prawda chodzi wtedy ale Tunelami sam miałem takie odczucia wiele razy. Na skórze go nie poczujemy ale w tunelu już tak!!
A później tam gryzienie w nocy i skada jaja. Po paru dniach są krosty z płynem.
Kazde Roztocza i Swierzb chodzace po skórze Nie czujemy. Jest zbyt mały.
Ale Swierzb chodzący W skórze w tunelu dlatego go czujemy ze się przemieszcza. I dlatego te miejsca trzeba dosmarowyac.
Tak uważam.

Skora jest skaplikowana jak ciało człowieka to jak natura. Ludzkość jej nie zna. Świat ma bardzo mało wiedzę.
Odczucie Chodzenia robali po sobie nie twierdze ze zawsze to będzie swierzb. Bo większość ludzi mogą być przewrażliwienia jakieś problemy skórne uczulenia lub psychiczne.

Mi nic nie jest po smarowaniu afanisep. Nawet to polubiłem. Jedyny minus odczucie zimna. Ale idzie lato wiec będzie chłodniej.
Minęło mi właśnie smarowanie 2 miesiące paremtyna.
Coś od czasu do czasu jescze czasem jakaś krosta wyskoczy.
Czasem coś zaswędzi w nocy. Ale mogę spac spokojnie.
Nie ma sensu codziennie smarowanie. Jak kto chce.
Smaruje prysznic jak mi pasuje nawet co 3-4dni. Robi się gorąco to pewnie prysznic częściej może codziennie.
Permytyne mam na sobie cały czas.
Dosmarowuje tylko umyte części ciała.
Miałem tez w nosie i uchu gryzienie a później krosty z płynem
Niestyty I tam tez mi właziły wielokrotnie.
Dlatego myjac się to zalewam nos mała ilość mydłem z woda głowa do tylu i niech uszami wypływa.

A smarując się afanisep całe ciało wszytko co średnio 3 dni po prysznicu. Wacikiem delikatnie daje tez krem do nosa i ucha.

Nikogo nie strasze tylko informuje może komuś się przyda.
Bo sam długo z tym walczę pare lat. I leczenie czymkolwiek 3 tyg. A później robienie przerwy. To tylko chodowanie świerzbu.
Jelsi ktoś długo się leczy nie może być przerwy po 3 tyg. Gdyż napweo może to wrócić.

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:18, 25 Kwi 2023    Temat postu:

Maja, ja nie bez powodu wciąż prosiłam cię o dodanie zdjęć. Mogłabyś dla własnego dobra wysłać wreszcie zdjęcia na laptop a potem do galerii na forum. Mówiłam też, że o tych fioletowych krostach słyszę pierwszy raz. Nie rozumiem czemu zwlekasz.

Być może to już nie jest świerzb, ale bez zdjęć trudno to ocenić. Niemniej jednak diagnozami lekarzy bym się nie zachłystywała, bo tu było multum osób, którym lekarze mówili, że świerzbu już nie ma choć był i na odwrót. Nawet u maleńkiego dziecka lekarka twierdziła, że świerzbu już nie może być, bo było smarowane Infectoscabem tyle, że po jej diagnozach noworodek leczony był lekarskimi metodami z ulotki już miesiąc czy dłużej. Dopiero gdy mama dziecka trafiła tu na forum to pomogłam jej wyleczyć maluszka a była już na skraju załamania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:33, 25 Kwi 2023    Temat postu:

Darek-swoj, czemu wciąż zmieniasz NICK?

Jesteś w błędzie, smarowanie twarzy zawsze zalecam a i sama miałam świerzb na twarzy i dzięki smarowaniu jej permetryną pozbyłam się świerzbowych guzów na twarzy. Nic nowego nie odkryłeś natomiast nigdy nie czytałeś dokładnie pierwszej strony więc wciąż odkrywasz ją na nowo.

Wrzuciłeś znów kilka "cennych" rad i "bezcennych" informacji, a to się reszta ucieszy. Zwłaszcza informacja, że świerzb przemieszcza się pod skórą "Swierzb chodzący W skórze w tunelu dlatego go czujemy ze się przemieszcza."

Nie wiem czy czytałeś, że my świerzbem zarażamy się nie dlatego, że on się przemieszcza tylko dlatego, że to my go roznosimy. Czytałeś na pewno, ale co tam. Tak długo siedzisz w teoriach spiskowych na temat świerzbu, że wymyślone przez ciebie i innych teorie już dawno zdominowały rzeczywistość.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maja




Dołączył: 21 Kwi 2023
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:25, 25 Kwi 2023    Temat postu:

Jeszcze trzeba mieć laptop żeby móc z niego wrzucić zdjęcia.
A szczerze mówiąc Milo piszesz żeby lekarzom nie ufać a anonimowym ludziom na forum tak? Poza tym zdjęcia nie do końca oddają to jak na żywo wyglądają zmiany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:20, 25 Kwi 2023    Temat postu:

Maja, nie napisałam żeby nie ufać, ale lepiej podchodzić z pewną dozą rezerwy. Mnie też nie musisz ufać. Możesz całkowicie zdać się na to co powie lekarz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maja




Dołączył: 21 Kwi 2023
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:44, 25 Kwi 2023    Temat postu:

Myślę że każdy kto tu trafił szuka porady i doświadczenia innych, bo schematyczne leczenie było nieskuteczne bądź coś źle robili że nie pomogło lub co już pisałam wcześniej organizm jest inny i reaguje inaczej ... Ja ufam lekarzom jednak bardziej niż komuś kogo zupełnie nie znam i przeczytałam kilka informacji w internecie. Jedna z lekarek która mnie oglądała w dość zaawansowanym stadium choroby ale już po jednym zastosowaniu infectoscabu widziała przez dermatoskop świerzbowce na mojej skórze. Zleciła dość konkretne leczenie i dała sensowne zalecenia. Na kontroli byłam u niej z dziećmi i każdego z nas oglądała dość dokładnie, byliśmy u niej prawie 45 min i na tej wizycie stwierdziła że na tamten moment nie widzi żywych swierzbowcow ale to nie znaczy że za kilka dni się to może nie zmienić. To był piątek przed świętami, a w środę po świętach u męża zaczęły wyskakiwać pojedyncze zmiany, pojechał do innego lekarza i babka stwierdziła że ona nie wie ale na wszelki wypadek mamy znów zastosować infectoscab co też zrobiliśmy choć ani ja ani dzieci nie mieliśmy żadnych objawów nawrotu. Natomiast te moje plamy na udach miały być zmianami ropnymi i w święta miałam na to maść z antybiotykiem, nie bardzo pomogło ale też chyba średnio się zastosowałam do zaleceń smarowania, postanowiłam więc znów iść do dermatologa i znów inna babka uznała że to przetrwalniki świerzbowca i mam to smarować i dała leki znów...potem zaczęłam smarować wg twoich zaleceń Milo natomiast żadne z tych smarowan nie ma wpływu na te zmiany... Dziś lekarka mężowi powiedziała na widok zdjęć ze to nie świerzb więc zaczęłam googlowac i szczerze mówiąc znalazłam podobne zdjęcia i chyba z 5 różnych chorób. Przy czym oczywiście nie ma pewności że równolegle świerzb nadal nie występuje. Na chwile obecną zaprzestał stosowania permytryny bo dostałam uczulenia na nogach, rękach i szyji. Na czwartek udało mi się zapisać do dermatologa który jest doktorem nauk medycznych, na znanym lekarzu ma maksymalne opinie (5gwiazdek na 5). Mam zamiar pójść na wizytę i nie poinformować na początku że od miesiąca leczę się na świerzb. Zobaczę co mi powie lekarka i dopiero ewentualnie później zweryfikuje to z dotychczasowym leczeniem.

Wybaczcie za długi tekst, ale to i tak w skrócie nasze przejścia z ostatniego miesiąca. Tak jak już pisałam, chyba każdy kto tu trafił szuka jakiegoś wyjścia, alternatywy... Myślę że ten sposób również nie jest w 100% skuteczny, przede wszystkim nie jest poparty badaniami, stosowany jest środek który jest zarejestrowany jako owadobójczy, także generalnie jakby coś sie działo to ani Ty Milo ani nikt za to odpowiedzialności nie weźmie, co z resztą na pierwszej stronie jest napisane, że każdy ryzykuje sam na własną odpowiedzialność.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:16, 25 Kwi 2023    Temat postu:

Maja, chcę to podkreślić, że ja nigdy nie potwierdziłam, że masz swierzb i nigdy ci nie zalecałam żadnego środka do leczenia swierzbu. To ty sama twierdziłaś, że masz swierzb i sama pomimo wcześniejszych obaw zdecydowałaś się użyć afanisep. Ja ci pisalam, że mozesz smarowac sie Infectoscabem, że ważna jest moja metoda leczenia. Bardzo chciałam zobaczyć zdjęcia fioletowych zmian i również zmiany na łydkach. Napisałaś wcześniej, że musisz przeżucić zdjęcia na komputer a teraz napisałaś, że nie masz laptopa. Nie masz racji, że na podstawie zdjęć nie można ocenić czy to swierzb czy nie, można. Już na podstawie tego co pisałaś stwierdziłam, że nie spotkałam się przy swierzbie z fioletowymi zmianami. W twoim interesie było zamieścić te zdjęcia, ja jednak nie chciałam Cię do tego zmuszać.

Tak czy inaczej to afanisep jest permetryną i ma wszechstronne zastosowanie do zwalczania wszelkiego rodzaju robactwa.

Szkoda, że jednak nie zamieściłaś fotek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 6:53, 26 Kwi 2023    Temat postu:

Maja, nie neguję tego, że miałaś świerzb, bo na pewno tak, ale potem stosowałaś i robiłaś wszystko co tylko jest możliwe i być może tak się to skończyło. Wszystkie zmiany miałaś już wcześniej zanim zaczęłaś używać permetryny z afanisepu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maja




Dołączył: 21 Kwi 2023
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:41, 26 Kwi 2023    Temat postu:

Owszem, pisałam o komputerze ale komputer nie równa się laptop. I to nie znaczy że mam go w domu... A jak już pisałam mam chore dzieci i jestem na L4... Nie wszystkie zmiany miałam przed zastosowaniem afanisepu (np drobna wysypka w rodzaju pokrzywki/alergii). Zauważyłam też że permytryna nie działa zupełnie w żaden sposób na to co mam na nogach. Znalazłam również jedno opracowanie z badań medycznych gdzie były podobne zmiany jak moje tyle że pod pachą i były swierzbowcow. Także uważam że jednak zaczekam na wizytę u lekarza w czwartek i być może badania zeskrobin naskórka żeby zobaczyć czy to nadal świerzb czy nie... Już mnie diagnozowali ze zdjęć w styczniu i miałam nie alergię, leczona była miesiąc czasu aż się rozwinął świerzbowiec bardziej i przeszło na męża... Także diagnozowanie na podstawie zdjęć dla mnie nie do końca jest możliwe. Tym bardziej gdy zmiany nie są typowe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:45, 26 Kwi 2023    Temat postu:

Maja, drobna pokrzywka jest jak najbardziej reakcją alergiczną na permetrynę, ale nawet o niej się nie zająknęłaś.
Laptop to również komputer, smartfon również jest komputerem.

Nie decyduj o tym co można ze zdjęć, bo ty się na tym nie znasz. Ja najprawdopodobniej nie powiem ci czym jest wiele krost natomiast jest bardzo prawdopodobne, że mogę potwierdzić świerzb lub go wykluczyć. Nie piszę tego żeby jednak spowodować to, że w końcu wkleisz zdjęcia tylko tytułem informacji.

"Zauważyłam też że permytryna nie działa zupełnie w żaden sposób na to co mam na nogach", jasne, że może nie działać, bo to może być również uczulenie. Czerwone kropki to na pewno nie świerzb.

"diagnozowanie na podstawie zdjęć dla mnie nie do końca jest możliwe" a tym bardziej przez lekarzy. Oni nawet widząc bezpośrednio krosty świerzbowe rozpoznają alergię lub coś innego. U mnie rozpoznali AZS.

Zeskrobiny bardzo rzadko dają pozytywny efekt więc nie wykluczają świerzbu przy wyniku negatywnym. Z tego powodu bardzo rzadko robi się to badanie. Świerzb to zespół objawów i na tym opiera się diagnoza.

Idź do lekarza, zrób badania i daj znać o wynikach.

Mocno ci zalecam abyś odstawiło wszystko czego obecnie używasz, bo nawet oględziny mogą dawać zafałszowany obraz.

A swoją drogą jakbym ja tak wariowała z tym świerzbem to bym nawet kogoś znajomego poprosiła o wrzucenie zdjęć. Niby tak się chciałaś wyleczyć a w sumie chyba tylko globalnie się zatrułaś.

Jeszcze jest jeden znak zapytania, twój mąż


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Śro 11:49, 26 Kwi 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maja




Dołączył: 21 Kwi 2023
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:41, 26 Kwi 2023    Temat postu:

Udało mi się znaleźć sposób na dodanie zdjęć. Ciekawa jestem w takim razie opinii... Jedne to wysypka u dziecka, a drugie moje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:04, 26 Kwi 2023    Temat postu:

Maja, czy ostatnie zdjęcie pod zdjęciami dziecka to też u dziecka? To jest świerzb.

U ciebie to dramat. Prawdopodobnie tak u ciebie wyglądają guzy świerzbowe. Lekarze o guzach świerzbowych nawet nie słyszeli. U mnie było ich kilka, ale dużych o średnicy 3-4 cm. a u ciebie są dużo mniejsze, ale to na pewno świerzb.

Na pierwszym zdjęciu też to wygląda na świerzb.

A jak wygląda sytuacja u tego maluszka, którego karmisz piersią?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:36, 26 Kwi 2023    Temat postu:

Jeszcze dodam, że u panów podobne guzy robią się na penisach i na mosznie, obejrzyj swojego pana. Ja miałam na twarzy i na brzuchu. Guzy schodzą niezwykle wolno, ale nie można ich zaniedbać. Muszą być smarowane

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maja




Dołączył: 21 Kwi 2023
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:59, 26 Kwi 2023    Temat postu:

Postaram się zrobić jakieś zdjęcie po kąpieli i dodać wieczorem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maja




Dołączył: 21 Kwi 2023
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:00, 26 Kwi 2023    Temat postu:

Milo później się odniose jeszcze do tego co napisałaś i ponumeruje zdjęcia żeby było łatwiej rozmawiać

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maja




Dołączył: 21 Kwi 2023
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:49, 26 Kwi 2023    Temat postu:

W galerii są zdjęcia młodszego dziecka przed kąpielą i jedno po oraz mojej szyi. Każde zdjęcie ma numer, proszę odnieś sie teraz do konkretnych zdjęć co myślisz (lub jeśli ktoś jeszcze ma jakieś uwagi to również).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 5:52, 27 Kwi 2023    Temat postu:

Maja, młodsze dziecko jest ok. a ty masz nadal świerzb. Nie stosuj wszystkiego na raz, zdecyduj się na 1 rodzaj leczenia. Nie stosuj octu, bo on i tak świerzbu nie wyleczy a tylko przypieka krosty.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gosia42
Gość






PostWysłany: Czw 15:02, 27 Kwi 2023    Temat postu: świerzb

czy mogę stosować cxscabies na skórę głowy? w instrukcji piszą, że nie, ale ja mam duże zmiany na głowie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:45, 27 Kwi 2023    Temat postu:

Gosia42, możesz, ale bez przesady. Najlepiej by było gdybyś opisała swój problem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewa42
Gość






PostWysłany: Pią 9:11, 28 Kwi 2023    Temat postu: świerzb

To moje trzecie podejście. Za pierwszym razem 4 tyg. afanisep – poza ciałem były zmiany na karku i w 2cm paśmie włosów. Głowy nie smarowałam. Po 4 tyg. od odstawienia – wysyp. Za drugim razem dodatkowo smarowałam głowę afanisepem przez weekendy, zajęte było jakieś 10 cm od karku w górę, łącznie z częścią za uszami ,okropny świąd, grudki ze strupkami od drapania, 2 małe gule. Po 4 tyg. odstawiłam. Po 2 tygodniach od odstawienia – nowy wysyp w pępku (mimo, że po odstawieniu smarowałam pępek i za uszami – myślę, że przeniosłam drapiąc głowę) i na plecach u góry (może spadło z głowy od drapania). Właściwie swędzi mnie głównie ten pas ze strupkami na głowie i te kilka krostek na plecach. Nie mogę stwierdzić, że permetryna nie działa, działa, ale ale nie mogę wybić dziada do końca. Więc kupiłam cxscabies. Trochę boję się benzoesanu benzylu. Ile dni i jak smarować. Ciało i głowę chciałam. Nie chcę się zatruć. Na opakowaniu każą omijać głowę. Na innym środku – chyba antiscabium zezwalają na głowę pod kontrolą lekarza. Ciekawe, dlaczego. Poradź proszę. Czy cxscabies ma brzydki zapach? Będę mogła pójść do pracy z posmarowaną głową? (z afanisepem nie mogłam – mam długie ciemne włosy). Czy skóra po tym szczypie? Na afanisep z nivea soft nie byłam uczulona. Co z twarzą? Okolicami intymnymi – blisko śluzówki.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gosia42 ewa42
Gość






PostWysłany: Pią 9:15, 28 Kwi 2023    Temat postu:

Sorry mam na imię Gosia, ale rodzina mówi mnie Ewa - stąd pomyłka
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:00, 28 Kwi 2023    Temat postu:

gosia42 ewa42, czy ktoś stwierdził u ciebie świerzb?
Możesz użyć benzoesanu benzylu na głowę, ale niezbyt długo. Może co drugi dzień? Myślę, że z nim możesz iść do pracy. Ma on bardzo nikły zapach i raczej przyjemny, jak dla kogo. Nikt tego zapachu nie poczuje, bo on szybko się ulatnia.

Oprócz głowy musisz smarować całe ciało, możesz też twarz. Myślę, że 5 dni to max. To na pewno nie odżywka więc truje , w przeciwieństwie do permetryny, również nas, ale zatrucie następuje po dłuższym stosowaniu. Gdybyś poczuła się źle to powinnaś natychmiast przerwać leczenie.

Jeśli chodzi o szczypanie to ludzie różnie tu reagują. Mnie poszczypało może 30 sek. tam gdzie były krosty(ja leczyłam coś innego, opisuję na pierwszych stronach forum). Na drugi dzień schodziła mi nawet skóra. Jedna babeczka pisała, że na twarzy piekła ją skóra i zmyła, bo nie mogła wytrzymać. Na pewno każdy reaguje inaczej, nie dowiesz się póki nie spróbujesz. Według mnie szczypanie jest do wytrzymania i trwa krótko, na drugi dzień już nie szczypało. W każdym bądź razie ten środek jest przeznaczony dla ludzi, myślę, że w miarę dorosłych, bo ze względu na szczypanie nie nadaje się dla dzieci.

To jest faktycznie problem gdy ktoś ma oporność na leczenie świerzbu. Bardzo dokładnie to widać na przykładzie rodziny Maja. Zarazili się tym samym świerzbem. Jej mąż i najmłodsze dziecko już dawno nie mają świerzbu. Starsze dziecko ma jeszcze jakieś niedobitki, ale Maja nadal ma problem. To nie świerzb jest oporny na leczenie, to ludzie mają oporność na leczenie świerzbu. U ciebie prawdopodobnie też to tak wygląda. Powinnaś być już dawno wyleczona a jednak świerzb wraca. Zastanów się mimo wszystko czy nie zarażasz się ponownie. Może gdzieś w twoim otoczeniu jest źródło świerzbu?

Prześcieradło, kołdrę spryskaj permetryną, również ubrania od wewnątrz. Możesz to zrobić afanisepem. Cała smaruj się benzoesanem benzylu obojętne którym. Ważne jest aby miał stężenie 25%. Wszystkie działają tak samo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gosia42
Gość






PostWysłany: Pią 12:43, 28 Kwi 2023    Temat postu: świarzb

dzięki za rady. Mam nadzieję, że nie stracę włosów. A nerwy mam w strzępach. Pozdrawiam wszystkich.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nika




Dołączył: 18 Paź 2022
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:04, 28 Kwi 2023    Temat postu:

Witam Milo. Znów potrzebujesz rady. Od pierwszego leczenia minęło 5miesiecy. Było lepiej ale co jakiś czas zaczynało sedziec i tak powtarzałam leczenie 3razy. Ostatnie było od konca marca i trawało około 3tygodni. Zaraz gdy przestaniu sie smarowac zaczeły mnie swedziec uda . Smarowałam sie balsamem i było troche lepiej ale od paru dni wchodzą mi krostki takie bardzo drobne i gdy sie podrapie to jest w nich jakis płyn. Juz sama nie wiem co mam robic. Znowu sie smarowac czy czekac jeszcze i sie opserwowac.. Za dwa tygodnie wylatuje do Angli do rodziny i jestem przerażona ze wszystkich czyms zaraze...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maja




Dołączył: 21 Kwi 2023
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 2:17, 29 Kwi 2023    Temat postu:

Witam ponownie. Nie miałam kiedy pisać bo jeździliśmy po lekarzach, m.in. byliśmy u kilku dermatologów (z racji że mamy prywatne ubezpieczenie to mamy dostęp do dermatologów, choć nie zawsze do tego samego ale w tym przypadku to i lepiej bo jest szansa konfrontacji zaleceń i diagnozy).
W przeciągu ostatnich 3 dni zawitaliśmy całą rodzina łącznie u 3 dermatologów. I tak zaczniemy od męża - każdy z tych 3 lekarzy uznał że mąż nie ma zmian ani widocznych swierzbowcow; młodszy syn podobnie; u starszego syna niestety zostały uwidocznione tunele ze świerzbowcami (w czw na jednej dłoni, w piątek już na obu); natomiast jeżeli chodzi o mnie to również zostałam dość dobrze poogladana i UWAGA nie ma u mnie objawów świerzbu ani nie zostały uwidocznione świerzbowce, nic mnie też nie swędzi poza sucha skóra, zmiany na udach wg dwóch dermatologów to jest trądzik odwrócony (diagnoza pasuje, prawdopodobnie został wywołany tabletkami antykoncepcyjnymi których początek najwidoczniej zbiegł się z zarażeniem swierzbowcem- przypomnę że byłam leczona na alergię właśnie na tabletki, zostały odstawione na miesiąc i wtedy też został stwierdzony świerzb, zmiany zastygły wraz z leczeniem świerzbu a ostatnio znów się nasiliły ale ja w międzyczasie wróciłam do tabletek uznając że to właśnie swierzbowcow zmiany, aktualnie tabletki odstawione i trzeba czekać ale nie pojawia się nic nowego).
Niestety w związku z tym że starszak ma (widziałam na własne oczy) to wszyscy się kwalifikujemy do leczenia.
Ja już nie będę wnikać w zalecenia lekarzy które dostaliśmy ale ogólnie każdy z tej 3 dał bardzo podobne... Dziś zaczęliśmy smarowanie, wydaje mi się że u młodszego syna również zauważyłam korytarzyk z kropeczka ale bardzo ciężko to stwierdzić bez przyrządów. To co u starszego widać było na dłoniach było nie do zauważenia gołym okiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maja




Dołączył: 21 Kwi 2023
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 2:20, 29 Kwi 2023    Temat postu:

Aha, i chciałam dodać że nikogo nic nie swędzialo do środy, od środy starszak zaczął się drapać i to nas skłoniło do wizyty u dermatologa. Młodszy i my z mężem nie mamy świądu. Mam nadzieję że uda nam się tego szybko pozbyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 8:12, 29 Kwi 2023    Temat postu:

Maja, a co z tymi guzkami w pachwinach, już ich nie masz?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 8:23, 29 Kwi 2023    Temat postu:

Nika, z tego co pamiętam to mieliście niemal całą rodziną duże problemy z alergią na permetrynę. Rozumiem, że u reszty rodziny jest już dobrze?

To co teraz opisujesz to wygląda mi na następstwa po permetrynowe. Najpierw mocny świąd a jak zacznie się drapać to wychodzą krostki. Byłoby jednak dobrze gdybyś wrzuciła zdjęcie tych krostek do galerii i daj o tym znać


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maja




Dołączył: 21 Kwi 2023
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:24, 29 Kwi 2023    Temat postu:

Milo, mam jeszcze ale już wyglądają inaczej... Po pierwsze nie są wypukłe tylko płaskie, są jakby mniejsze, nie pojawiają się nowe na szczęście (jeśli świerzb to pomogła permytryna, jeśli tabletki to odstawienie i maść z antybiotykiem co wydaje się bardziej prawdopodobne i logiczne patrząc na całokształt leczenia). Sa teraz bardziej w postaci blizn i z informacji od dwóch dermatologów to mogą dość długo się utrzymywać lub nie zniknąć w ogóle ale to będzie leczone po zakończeniu "przygody" ze świerzbem ... Postaram się później wrzucić zdjęcia do galerii.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl Strona Główna -> Forum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 96, 97, 98 ... 144, 145, 146  Następny
Strona 97 z 146

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin