Forum www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl Strona Główna www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl
Walczysz ze świerzbem ,lekarz przepisał ci kurację,która nie działa a ty już nie wiesz czy masz iść do kolejnego dermatologa czy może do psychiatry.Tu znajdziesz moją metodę wyleczenia się ze świerzbu
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Leczenie świerzbu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 57, 58, 59 ... 144, 145, 146  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl Strona Główna -> Forum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:19, 06 Sie 2021    Temat postu:

Just7, ale ty chyba nic nie czytasz. Odnośnie maluszka napisałam w poprzednim poście. Maluszek musi mieć maść, rozumiem, że zakładasz smarowanie go Infectoscabem, więc maść musi mieć cały czas na sobie. Ta maść nie wysusza więc nie smarujesz go niczym innym tylko maścią. Teraz leczysz małego, dbanie o ciałko przyjdzie później. Po krostach nie zostaną żadne blizny. Musiałabyś widzieć mnie w trakcie świerzbu, poza złym wspomnieniem nie zostało nic.
Nie wiem też czy zrozumiałaś, że jeśli chcesz myć maluszka codziennie to myjesz i po myciu smarujesz Infectoscabem całego. Jeśli chcesz zaoszczędzić maść to smarujesz go i myjesz po 2 czy 3 dniach i znów smarujesz.
Jeszcze raz powtarzam, świerzb nie żyje na kanapach, dywanach, podłogach, żyrandolach czy za listwami przypodłogowymi, świerzb żyje w ludzkiej skórze i na tym należy się skupić.

Niczego nie należy wyrzucać a spryskanie permetryną jest znakomitą ochroną przed wszelkimi insektami . Cała armia amerykańska ma ubrania impregnowane permetryną.
Jeśli już tak bardzo się boisz to spryskaj JEDEN RAZ kanapy i dywan ektoparem, muchy jeszcze po roku będą padać.

Tak, jest taka możliwość, że twój mąż jest odporny na świerzb. Mój mąż zresztą też a świerzb zdiagnozowano u mnie prawie po 3 miesiącach od zarażenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Just7




Dołączył: 06 Sie 2021
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:52, 06 Sie 2021    Temat postu:

Tak mam wykupione 6 tubek ifectoscabu i już na allegro zamówiłam afanisep dla nas. Na sobie oszczędzimy do czasu do kiedy nie dojdzie nie będziemy się kąpać, a maluszka infectoscabem będziemy smarować cały czas na nowo codziennie po kąpieli. Tylko też pisze tu Pani że maluszek musi mieć cały czas maść na sobie. Jak smarowalismy tamtym razem na noc to zakładaliśmy małemu rękawiczki żeby sobie w nocy nie włożył raczek do buzi. Czy mam rozumieć że przez te 2, 3 tyg maluch musi mieć cały czas ubrane rękawiczki ☹️? Jeszcze raz przepraszam że tak się dopytuje o wszystko, ale jestem dzisiaj w okropnych emocjach. Liczyłam że tak jak mówiła Pani Doktor po 2 smarowaniach będzie jak ręką odjął, a jest coraz gorzej. Będę się stosować do zaleceń z 1 strony grupy i będę relacjonować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zielona




Dołączył: 25 Lip 2021
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:00, 06 Sie 2021    Temat postu:

Tak znika ten syf jest coraz mniej. To dziadostwo wbija (wrzera) się w skórę bardzo głeboko i faktycznie po lekarskim leczeniu to jakby się wściekł i coraz głębiej rył. Mnie niektóre krosty to swędzące bolały najpierw swędzenie później ból czułam jakby były w nich kawałki szkła. Po ponad tygodniu smarowania jeszcze France się lęgną ale coraz mniej Twisted Evil załatwię je na amen tyle kasy wydałam na darmo przez dziada Evil or Very Mad

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zielona dnia Pią 23:14, 06 Sie 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Go
Gość






PostWysłany: Pią 23:07, 06 Sie 2021    Temat postu:

Ja kupowałam tubke hydrokortyzonu i dodawałam do afaniseptu i kremu nivea. 1 tubka na 3 op afaniseptu, do tego krem, ilość pomniejszona o wage tubki. Dzięki temu nie czułam tego okropnego świądu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zielona




Dołączył: 25 Lip 2021
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:09, 06 Sie 2021    Temat postu:

U syna chyba już nie ma, ale dobrze znosi afanisept ja zresztą też skóra się trochę łuszczy zobaczymy co będzie po leczeniu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:14, 06 Sie 2021    Temat postu:

Just7, wiem i rozumiem twoje zdenerwowanie. Jesteś młoda, to pewnie twoje pierwsze dziecko i jest oczywiste, że bardzo się o nie boisz, to normalne.

Uspokój się już, bo już wiesz gdzie był błąd. Myślę, że twój plan jest bardzo logiczny i dobry.

Czy dzieciątko ma krosty na rączkach? Wprawdzie maluszek nie zatruje się permetryną, ale w końcu odżywka to to też nie jest. Jeśli ma krosty to lepiej założyć rękawiczki. No trudno, walczymy o to żeby nie miał świerzbu.
Rozumiem, że masz już Infectoscab i teraz dzieciątko będzie mieć cały czas maść na sobie. Teraz będzie już tylko lepiej.

Już się nie denerwuj, wszystko dobrze się skończy.

Acha, jeszcze jedno, tu nie ma żadnych pań ani panów, wszyscy jesteśmy na "ty".
Trzymaj się dzielnie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:16, 06 Sie 2021    Temat postu:

Jeśli mały nie ma krost na rączkach to po prostu nie smaruj rączek

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Just7




Dołączył: 06 Sie 2021
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 7:52, 07 Sie 2021    Temat postu:

Dziękuję za wyrozumiałość ☺️. Tak to moje pierwsze maleństwo. Wszystko jest dla mnie nowe i trudne. Szczególnie, że po szpitalnych przeżyciach dopadła mnie depresja poporodowa, a diagnoza świerzbu była dla mnie kolejnym przybiciem. Jednak musze mieć nadzieję, że tak jak depresja mija, tak i to dziadostwo uda nam się przezwyciezyc.
Na samym początku maluszek miał krostki na rączkach, stopkach i zgięciach nóżek. Teraz rączki i nóżki są czysciutkie. Najgorsze krosty są na plecach i pupie, troszkę też jest na brzuszku. Całe szczęście znosi to wszystko dzielnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:21, 07 Sie 2021    Temat postu:

Just7, dobrze, że zaczynasz sobie radzić. Musisz być opanowana i rozsądna, bo jesteś teraz mamą i odpowiadasz za maleństwo, ale widzę, że już podejmujesz dobre decyzje i jestem pewna, że ze wszystkim sobie poradzisz, ze świerzbem też.

Smaruj maluszka dokładnie do samych rączek a same rączki zostaw nieposmarowane. Jeśli całe ciałko będzie posmarowane przez cały czas to świerzb nie powinien przejść na rączki. Gdyby jednak pojawił się na rączkach to trudno, będziesz smarować rączki i zakładać rękawiczki.

Ja nie rozumiem beztroski lekarzy gdy widzą, że dziecko w krostach a oni każą czekać 2 tygodnie na drugie smarowanie. To wiedza tylko z ulotki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Just7




Dołączył: 06 Sie 2021
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:53, 07 Sie 2021    Temat postu:

Jak się zapytałam Pani Doktor czy miała pacjentów, którzy się wyleczyli ze świerzbu i po ilu smarowaniach i usłyszałam że po 5, to stwierdziłam, że nie mogę tyle czekać i tak trafiłam na to forum. Sama jej zasugerowałam, że może lepiej częściej smarować , to stwierdziła żeby się pokazać za tydzień i wtedy jeszcze raz się przesmarowac, ale ja nie zamierzam przez ten tydzień próżnować i będziemy działać tak jak polecacie ☺️

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:47, 07 Sie 2021    Temat postu:

Just7, to u mnie było podobnie. Gdy po prawie 3 miesiącach leczenia mnie na AZS wreszcie zdiagnozowano świerzb i dermatolożka przepisała Infectoscab zapewniając, że 1 smarowanie załatwi sprawę to ucieszyłam się, że tak szybko pozbędę się problemu. Gdy okazało się, że krost mam coraz więcej i zadzwoniłam do niej mówiąc, że jest coraz gorzej to powiedziała żebym jeszcze zaczekała i przyszła za tydzień. Widząc co się dzieje, zaczęłam tak jak ty i chyba każdy, szukać w internecie. Trafiłam wtedy na forum, które już nie istnieje i tam dowiedziałam się o afanisepie, tyle, że tam nadal stosowano metodę smarowania się 1 raz na 2 tygodnie. Doszło do tego, że caluteńka byłam w krostach i przeczosach, miałam też brązowe guzy, nawet na twarzy.Tu nikt nie miał tak zaawansowanego świerzbu jak miałam ja. Przeczytałam wtedy kilkaset stron forum i wyciągnęłam wniosek, że czekanie 2 tygodnie na drugie smarowanie to hodowanie świerzbu. Wyleczyłam się ostatecznie w 2 i pół tygodnia smarując się afanisepem.

Po kuracji na pewno pojawią się krosty po świerzbowe, pamiętaj o tym


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Just7




Dołączył: 06 Sie 2021
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:13, 07 Sie 2021    Temat postu:

A czy krosty poswierzbowe będą wyglądać tak samo ? Bo ja mam dużo krostek z płynem u maluszka są to bardziej grudki. Dermatolog mówiła że te z płynem to właśnie poswierzbowe. Czy to prawda ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:23, 07 Sie 2021    Temat postu:

Just7, krosty po świerzbowe wyglądają tak jak świerzbowe, różnią się tym, że pojawiają się i same po kilku dniach znikają. U twojego synka chyba nic takiego nie było a wręcz przeciwnie, jest ich coraz więcej czyli to są świerzbowe. Nie wiem jak u ciebie, ale pewnie tak samo. Pani doktor o świerzbie ma bardzo blade pojęcie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Just7




Dołączył: 06 Sie 2021
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:23, 07 Sie 2021    Temat postu:

Dzisiaj 2 smarowanie i plecy to czysty ogień z krostami u maluszka ☹️ tak jakby wszystko powylaziolo ze wzmożoną siła. Wcześniej aż takiego wysypu nie było, ale też krócej smarowalismy bo zmywalismy po 12h

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:29, 07 Sie 2021    Temat postu:

Just7, przypuszczam, że od poprzedniego smarowania minął jakiś czas no i te przerwy w smarowaniu....więc świerzb się wyhodował na maksa i taki wysyp krost po obecnym smarowaniu jest normalny i często spotykany, ale uwierz mi, teraz będzie już tylko lepiej. Wszystko przebiega typowo. Teraz widzisz dokładnie do czego doprowadziła metoda pani doktor. Miałam to samo

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Just7




Dołączył: 06 Sie 2021
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 5:22, 08 Sie 2021    Temat postu:

Dokładnie 2 tygodnie. Za 1 razem jak smarowalismy takiego wysypu nie było, za 2 był ale mniejszy niż teraz. Wczoraj to aż się przeraziłam czy nie ma jakiejś reakcji alergicznej na maść, tak strasznie plecy wysypało. Ale skoro mówisz że to jest normalne i typowe to ok, oby z dnia na dzień było tego mniej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:59, 08 Sie 2021    Temat postu:

lekarze nawet pojęcia nie mają, że coś takiego się dzieje. Jednej osobie, która po takim wysypie pobiegła do lekarza to lekarka kazała przerwać leczenie, bo powiedziała, że ta osoba ma duże uczulenie na permetrynę i nie może dalej jej stosować. Trafiła potem na moje forum i wszystko dobrze się skończyło.

Twój synek z tego co piszesz, ma bardzo zawansowany świerzb więc tydzień smarowania na pewno nie wystarczy. Aż strach pomyśleć co by się z nim działo po kolejnych 2 tygodniach i po kolejnych przerwach w smarowaniu. Szpital gwarantowany


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Just7




Dołączył: 06 Sie 2021
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:21, 08 Sie 2021    Temat postu:

Czyli nie zrażać się tym, że bardzo źle to wygląda i działać dalej. U mnie wysyp duży na ręce na której go noszę mimo że 2 dni temu była praktycznie czysta.
Właśnie szpital to dla mnie najczarniejszy scenariusz. Bardzo chciałabym tego uniknąć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:37, 08 Sie 2021    Temat postu:

Just7, tak, nie zrażać się, tak się dzieje. Pisałaś, że ty i twój mąż będziecie smarować się co 3 dni (chyba dobrze zrozumiałam?) więc jeśli u ciebie są nowe krosty to je dosmaruj . Zawsze nowe krosty trzeba dosmarować. Masz dużo Infectoscabu więc powinno wystarczyć a potem użyjesz afanisepu gdy już przyjdzie. Nie można dopuścić do tego żeby świerzb się rozmnażał. Musisz zrobić wszystko żeby przerwać rozmnażanie świerzbu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Just7




Dołączył: 06 Sie 2021
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:23, 08 Sie 2021    Temat postu:

Tak, tak dosmarowalam uda oraz miejsca, które zaczęły mnie swędzieć i po myciu rąk też dłonie smaruje. Mężowi nic nie wyskoczyło także on się nie dosmarowywal po ciele tylko dłonie.
Może głupie pytanie, ale przez te 3 dni maść się z nas nie zetrze? Przez siadanie, czy pocieranie po ubraniach? I czy mogę liczyć, że za kilka dni u synka wysyp będzie już przygasał, czy jeszcze po kilku smarowaniach będzie coraz więcej ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:30, 08 Sie 2021    Temat postu:

Just7, to wcale nie jest głupie pytanie. Tak, Infectoscab wciera się w ubrania, ale popatrz co teraz się dzieje. Ubrania impregnują się permetryną i jeśli nie ma takiej potrzeby to już nie musisz ich każdego dnia prać i prasować. Ubrania stają się waszą "zbroją" przed świerzbem i nadal, jeśli świerzb wyjdzie na powierzchnię skóry to ta permetryna też go zabije. Tylko nowe krosty lepiej dosmarować. Takich ubrań nawet nie trzeba dodatkowo pryskać. Przy mojej metodzie jest koniec z ustawicznym praniem i prasowaniem

W kolejnych dniach nie powinno już być nowego wysypu krost. Mogą oczywiście pojawiać się nowe krosty, ale już w małych ilościach i stopniowo powinno ich być coraz mniej. Nie żałuj maści, smaruj maluszka porządnie. Homeopatyczne smarowanie nic nie da


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oranos7




Dołączył: 12 Maj 2021
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 1:39, 09 Sie 2021    Temat postu:

Niestety kuracja mocnym benzoesanem benzylu u mnie nie przyniosła oczekiwanego rezultatu. Tak jak przy miesięcznej kuracji permtryną mam to samo. Młody wykluty świerzb który wychodzi na zewnątrz ginie bezproblemowo. Natomiast na stary schowany bardzo głęboko pod skórą oraz jaja benzoesan benzylu nie działa tak samo jak permetryna. Niestety skłaniam się ku teorii że jedyną możliwością wybicia świerzbu u mnie jest 10 tygodniowa kuracja czyli trwająca tyle ile wynosi czas życia świerzbu + okres wyklucia się jaj. Tylko tak osoby z opornym do wyleczenia świerzbem mogą się wyleczyć. Najlepsza kuracja to codzienne długie kąpiele w gorącej wodzie z dodatkiem środków zabijających świerzb, na zagranicznych forach polecają mieszankę wody utlenionej, wybielacza, boraksu i ewentualnie środka dezynfekującego. Oczywiście wszystko z odpowiednich proporcjach by nie poparzyć skóry. Ja niestety nie mam wanny więc pozostaje mi chyba jedynie smarowanie się np. siarką strąconą 10-15% przez 10 tygodni albo jakimś innym łagodnym i bezpiecznym środkiem... Nie podważam teorii że 2-3 tyg kuracja permetryną może wyleczyć świerzb. Jeśli nie złapiecie mocno lekoodpornego świerzbu , albo nie zakopuje się on u was głęboko pod skórą, tudzież wasza skóra lepiej niż moja pochłania trutki w głębsze warstwy to pewnie wyleczycie się bezproblemowo. U mnie niestety standardowe procedury leczenia nie działają, ale tak jak już kiedyś pisałem nie dziwie się, zagraniczne fora są pełne osób które leczą świerzb po kilka lat i zaliczyły już wielokrotnie intensywne leczenie szpitalne, które im nie pomogło a lekarze-specjaliści w tej dziedzinie rozkładają ręce.

Tutaj strona na której pewna osoba wydała ponad 25 tys zł (7 tys dolarów) i przetestowała niezliczoną ilość różnych preparatów na świerzb, wszystko bezskutecznie, żaden nie potrafił zabić u niej całkowicie i skutecznie świerzbu schowanego głęboko pod skóra oraz jaj:

[link widoczny dla zalogowanych]

ps. mam bardzo dużo ivermektyny kupionej za niewielkie pieniądze, wiem że podobno nieskuteczna, ale z ciekawości planuje rozkruszyć kilkanaście tabletek w młynku do kawy i zrobić z nich krem do smarowania chorych miejsc. Powinno to być dużo bezpieczniejsze od przyjmowania jej doustnie. Dam znać czy to cokolwiek pomogło.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez oranos7 dnia Pon 2:14, 09 Sie 2021, w całości zmieniany 10 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:06, 09 Sie 2021    Temat postu:

oranos7, ty nie masz lekoopornego świerzbu, to ty jesteś lekooporny. Ktoś inny kto zarazi się od ciebie świerzbem wyleczy się szybko a to twój organizm nie pozwala na pozbycie się go. To błędna teoria.
Na jakiej podstawie twierdzisz, że kąpiele z wybielaczami i tymi innymi dodatkami są najlepsze, przecież nikt w ten sposób nie wyleczył się ze świerzbu. Jeśli ta mieszanina będzie łagodna, tak żebyś się nie poparzył to jakim cudem ma zabić świerzb? Nonsens. Jeśli już chcesz 10 tygodni stosować coś na świerzb to żeby sobie nie zaszkodzić stosuj naprzemiennie te preparaty, które są przeznaczone do leczenia świerzbu. Nie zwiększaj ich stężenia, bo nie w tym problem, problem jest w tobie.

Skoro Ivermectyna nikomu nie pomogła i tobie też wyleczyć świerzb to nie wiem czy pomoże smarowanie nią. I pamiętaj, że świerzbu nie leczy się miejscowo, musisz leczyć całe ciało.

Pomyśl czy jednak nie masz nużeńca


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:54, 09 Sie 2021    Temat postu:

oranos7, w tym linku, który zamieściłeś to ogromny przykład jak nie leczyć świerzbu. Najpierw facetowi wydawało się, że wyleczy świerzb naturalnymi metodami, potem stosował wszystko co wyczytał w internecie, nawet wspomniał o permetrynie na owady, tylko nigdy nie wpadł na to jak tą permetrynę stosowąć. On pewnie nawet nie jest oporny na leczenie tylko nigdy nie zastosował właściwego leczenia. Pisanie głupot, że nic nie dociera do świerzbu w skórze i praktycznie tam nie można go zabić oznaczałoby, że wkrótce cały świat będzie mieć świerzb.

Po co w ogóle tracisz czas na takie bzdety? Ja zawsze miałam jedną zasadę, interesowało mnie wyłącznie to co pomogło a nie to co pomaga, to strata czasu.

Boże, jak można myśleć m.in., że wyleczy się świerzb olejem kokosowym czy oliwą albo kremami, mydłami siarkowymi, żelami, kremami do depilacji albo te kąpiele z wybielaczem(o matko boska)? Same bzdety w tym artykule.

Facet sam przyznaje, że zniszczył sobie skórę i zdrowie.

Ja rozumiem, spodobało ci się, bo tak ładnie napisane, z nagłówkami, z pogrubionymi frazami, ze zdjęciami.....no, nie wszystko złoto co się świeci


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Pon 10:01, 09 Sie 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Just7




Dołączył: 06 Sie 2021
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:56, 09 Sie 2021    Temat postu:

Dzisiaj mieliśmy wizytę u pediatry, który już w ogóle mówił że miał maluszki, które się leczyły na świerzb kilka miesięcy 😕 on zalecał żeby ubrania dawać do worków próżniowych, mrozić, a później wystawiać na słońce. U małego na plecach nie ma dużej poprawy, nie jest to tak rozognione, ale w dalszym ciągu jest krostek dużo. Jednak wyglądają inaczej niż na początku. Wcześniej były to bardziej duże grudki, a teraz mniejsze krostki z płynem. Ja dzisiaj mycie i infectoscab, jutro przyjdzie afanisep i krem. Dzisiaj na ręce wysypu nie miałam, bardziej na dłoniach i i trochę krost w różnych miejscach na ciele. Dziś mam trochę taki dołek, bo mały się super rozwija, wszystko jest dobrze tylko ten okropny świerzb... którym jeszcze ja go zaraziłam ☹️

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oranos7




Dołączył: 12 Maj 2021
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 22:02, 09 Sie 2021    Temat postu:

Milo54 jakie bzdety, facet faktycznie zrobił dużo błędów w leczeniu ale do wszystkich się przyznał więc to jest pouczająca lektura. Przynajmniej opisał to że u niektórych osób na świerzb nic nie pomaga, nie ma praktycznie żadnego skutecznego , łagodnego i nie mocno toksycznego środka który zabije świerzb i jaja schowane głęboko pod skóra w kilka dni czy nawet kilkanaście dni. Na końcu wyciągnął odpowiednie wnioski że jedyne co pomoże u niektórych osób to długa kuracja trwająca tyle co trwa cały cykl życiowy świerzbu czyli 60 dni. I tu mu przyznaje rację, młody świerzb jest dużo łatwiej zabić, nie tylko ze względu na to że nie zakopuje się głęboko w skórze, ale też nie ma jeszcze wykształconej dobrze odporności niedługo po wykluciu z jaj.

Co do jego kuracji nie mam wanny by to sprawdzić, może ma rację może nie, ale spójrz na to z innej strony. Nawet jak stężenie środków będzie niskie to gorąca woda otworzy pory i ten środek dostanie się w głębsze warstwy skóry. Wiec wcale to nie musi być aż tak głupia taktyka. Jeśli by działała to na pewno dużo bardziej komfortowa niż codzienne smarowanie się kremami. Na pewno wanna by mi się przydała bo mógłbym brać mega gorące kąpiele a później od razu po wyjściu jak jeszcze pory są otwarte nakładać krem. Z prysznicem to nie to samo niestety.

Tak będę się smarował delikatną siarką z przerwami (na siarkę się nie uodparnia), ale na tyle krótkimi by młody świeżo wykluty świerzb nie zdążył osiągnąć dojrzałości płciowej.

Co do ivermektyny większość łykała tabletki w przepisowej bardzo małej dawce 0,2g/kg ciała, nie spotkałem opinii na temat smarowania skóry kremem z ivermektyny. Cóż zaszkodzi raz się posmarować i sprawdzić z ciekawości Smile Może ze skóry przenika większa dawka niż przy podaniu doustnie. Brak jakichkolwiek informacji na ten temat, więc jedyne co pozostaje to sprawdzenie samodzielnie. No i ivermektyna na pewno nie zaszkodzi przy samej aplikacji na skórę Smile Zresztą ivermektyna u zwierząt pomaga, więc ja osobiście uważam że po prostu chodzi o dawkę, zwierzętom wstrzykuje się ją bezpośrednio pod skórę a ludzie ją łykają i wchłania się z przewodu pokarmowego. Różnice w otrzymanej dawce są ogromne, nie wiem jakie dokładnie, ale pewnie zwierzęta otrzymują przynajmniej 10-20 krotnie większą dawkę niż ludzie. I tutaj widzę przyczynę nieskuteczności u ludzi, taka dawka by nam poważnie zaszkodziła a może nawet trafili byśmy do szpitala. A zwierzęta i tak krótko żyją a później idą na mięso więc nikt tam się nie przejmuje tym czy zwierzę umrze czy nie. Ważniejsze jest by nie pozarażało innych zwierząt, więc nawet jak ivermektyna mu zaszkodzi to człowiek się pozbędzie problemu gdy chory osobnik padnie... Kremu pewnie nikt nie stosował bo na rynku nie ma niczego w odpowiedniej cenie i ilości. Jedynie krem na trądzik 15g w cenie ponad 50 zł , gdzie jedna tubka nie starczy nawet na posmarowanie całego ciała Smile I jeszcze w dodatku tylko na receptę.

Cytat:
Krem z iwermektyną (1%) — ten preparat ma działanie oraz skuteczność porównywalne z lekiem na świerzb z permetryną o stężeniu 2,5%


PS. niech nikomu nie przyjdzie na myśl zwiększać doustnej dawki ivermektyny, bo jeśli nawet świerzb padnie to wy padniecie razem ze świerzbem xD


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez oranos7 dnia Pon 22:28, 09 Sie 2021, w całości zmieniany 15 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:21, 09 Sie 2021    Temat postu:

Just7, nie obwiniaj się, to nie jest twoja wina, że zaraziłaś synka. Przecież nawet lekarz nie rozpoznał, że to świerzb.

Zdecydowanie wystarczy jedna metoda odkażania ubrań. Jeśli pierzesz w wysokiej temperaturze to nawet prasowanie nie jest potrzebne. Po co te wory, równie dobrze można odłożyć ubrania na półkę i jeśli tam były jakieś świerzbowce to za kilka dni i tak skończą żywot. Jeśli wyprasujesz wszystko żelazkiem z parą to nawet nie trzeba prać w wysokiej temperaturze, bo, przecież nie wszystko się da, prawda? Jeśli przyjdzie afanisep to możesz zrobić oprysk, ale tak jak już pisałam, jeśli afanisep wetrze się w ubrania to pryskanie nie jest potrzebne. Zrobisz jak uważasz.
Jak słyszę, że lekarz poleca wory to zastanawiam się gdzie on zdobywał wiedzę o świerzbie. Mrożenie może być skuteczne, ale wystawianie na słońce? Ludzie ze świerzbem wystawiają się na słońce, opalają i świerzb nie znika.

Mam nadzieję, że dosmarowywałaś nowe krosty. Maluszkowi też porządnie smaruj plecki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:35, 09 Sie 2021    Temat postu:

oranos7, ten facet nie podał żadnej skutecznej metody więc dużo się napisał o bzdetach.
Jak już masz się smarować siarką to nie delikatną tylko 25 - 30%. Bioel raczej też nie uodpornia świerzbu. Stosowanie łagodnych preparatów prowadzi do uodpornienia się świerzbu.

Ja miałam kilkadziesiąt zastrzyków ze zwierzęcej Ivermectyny na nużeńca, czasami w zwiększonych dawkach i nic. Zastrzyki były robione codziennie. Smarowałam brzegi powiek tą Ivermectyną i też to nic nie dało. Zwierzętom też stosuje się odpowiednie dawki przeliczając w zależności od wagi zwierzęcia. Być może zwierzęcy organizm inaczej reaguje, nie wiem.

Kąpieli nie żałuj, bo albo byś spalił sobie skórę albo to nic by nie dało. lepiej zrób sobie piling solą kuchenną i po tym coś nakładaj


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:38, 09 Sie 2021    Temat postu:

oranos7, dodałeś teraz o tym kremie permetrynowym 1%, on nie ma żadnej mocy. Wyprodukowano go z myślą o nużeńcu, ale to lipa

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zielona




Dołączył: 25 Lip 2021
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 7:55, 10 Sie 2021    Temat postu:

Jest coraz lepiej dodałam zdjecie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:35, 10 Sie 2021    Temat postu:

Zielona, widziałam, chyba rzeczywiście idzie ku dobremu. Krosty widać, że przysychają

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Just7




Dołączył: 06 Sie 2021
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:55, 10 Sie 2021    Temat postu:

Przyszedł afanisep, rozrobilam z kremem i dosmarowalam się po krostach, to tak trochę dziwnie piecze, przy infectoscabie tak nie bylo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:24, 10 Sie 2021    Temat postu:

Just7, przejdzie. Spróbuj bioelu, ten to dopiero piecze a potem jeszcze skóra schodzi

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zestresowana46
Gość






PostWysłany: Wto 20:05, 10 Sie 2021    Temat postu:

Witam wszystkich Very Happy tych wyleczonych i walczących moja rodzina jest przykładem że z tego da się wyjść metodą Milo a u nas było o wiele trudniej bo trzeba było równocześnie wybić świerzba u nas i u stadka zwierząt które śpią razem z nami dla nowych zaznaczę że to nie my zaraziliśmy się od zwierząt świerzbem tyiko na odwrót ja przyniosłam tą zarazę z pracy i pozarażało się wszystko co żyje w domu Wink jak po skończeniu kuracji dalej swędziało i wyskakiwały bąble a moja psycha była zwichrowana przez walkę z tym dziadostwem normalnie zaczynałam wierzyć w bzdury które wypisuje darek-swoj i oranos7 dopiero gdy doszłam do siebie i zobaczyłam poprawę psychicznie wyszłam z dołka to wiem że oni wypisują bzdury od naszego ostatniego smarowania minęło prawie dwa i pół miesiąca nic nikogo nie swędzi nic nie wyskakuje po smarowaniu trzeba po porostu przetwać okres krost poświerzbowych i odbudować psychikę Laughing
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Just7




Dołączył: 06 Sie 2021
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:21, 10 Sie 2021    Temat postu:

Maluszek z przodu jak zdrowy dzidziuś. Ma jedną przyschnięta krosteczke. Plecki wyglądają jeszcze źle, ale już czuć w dotyku, że jest ich mniej i że są mniej grudkowe, także małymi kroczkami. Natomiast mi w miejscach, które dosmarowalam afanisepem zrobił się wysyp i swędzi niemiłosiernie 😩

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:12, 10 Sie 2021    Temat postu:

Just7, przypuszczam, że oszczędzałaś Infectoscab dla synka i dlatego teraz wywala krosty, bo pewnie wreszcie sobie nie żałowałaś. Dosmaruj te krosty. Długo hodowałiście świerzb więc trochę się go uzbierało. Smaruj siebie i maluszka, w końcu będzie z górki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:18, 10 Sie 2021    Temat postu:

zestresowana46, fajnie, że piszesz ku pokrzepieniu serc. Jak widać, każdy ma jakąś swoją historię

Wszyscy, którzy się wyleczyliście, piszcie, bo to pomaga tym, którzy teraz ciężko walczą i mają chwile zwątpienia i załamania


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Just7




Dołączył: 06 Sie 2021
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:22, 10 Sie 2021    Temat postu:

Ja to pewnie hodowalam go większość ciąży 😕 aż strach pomyśleć ile tego w sobie mam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Just7




Dołączył: 06 Sie 2021
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:06, 11 Sie 2021    Temat postu:

Tragedia uda mi płoną. Wysyp okropny 😩Jak tak piekło i swedzialo mojego maluszka to sobie nie wyobrażam ☹️

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2623
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:58, 11 Sie 2021    Temat postu:

Just7, ty masz prawdopodobnie dopiero teraz ten wysyp, który twój synek miał wcześniej, bo dopiero teraz posmarowałaś się obficie. Uda mówisz, że płoną, to może być też reakcja alergiczna, ale co zrobić, smaruj się, bo nie ma innego sposobu.
Nawet nie wiem co powoduje ten wysyp, ale wiele osób to opisuje i ja też to miałam i dlatego wiem, że to normalne.

Twój synek na pewno czegoś takiego nie miał, bo by płakał a ty pisałaś, że znosi to wszystko spokojnie. Nawet byłam zaskoczona, że go to nie swędzi. A jak synek, jest poprawa na pleckach?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl Strona Główna -> Forum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 57, 58, 59 ... 144, 145, 146  Następny
Strona 58 z 146

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin