 |
www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl Walczysz ze świerzbem ,lekarz przepisał ci kurację,która nie działa a ty już nie wiesz czy masz iść do kolejnego dermatologa czy może do psychiatry.Tu znajdziesz moją metodę wyleczenia się ze świerzbu
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2641
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:17, 28 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak, wiele osób reagowało histerią jak czytały posty Darek- swoj1. Ludzie załamywali się gdy czytali o jego metodach i horendalnie długim czasie leczenia. Większość jego postów usunęłam, tak jak i ten ostatni w podwójnym wydaniu, bo nie wnoszą one żadnych pozytywnych wartości, żadnych rozsądnych czy logicznych metod leczenia a chwytanie się wszystkiego co wejdzie pod rękę nie przynosi żadnych efektów co widać po Darek- swoj1.
Łucja, gdyby Darek- swoj1 czytał twoje posty lub innych i choć przez chwilę zastanowił się, wyciągnął jakieś wnioski to penie już dawno nic by mu nie było, ale on nic nie czyta wartościowego, on szuka tylko jakichś skrajnych wypowiedzi, ciekawostek , ale to nic nie daje. Niech się leczy dalej środkami na wszy, octem czy olejkiem herbacianym i niech sobie wmawia, że jego świerzb to z Marsa a innych to z Wenus
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2641
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:28, 28 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Łucja, smaruj siebie i dziecko balsamem do ciała, bo po permetrynie skóra bardzo długo dochodzi do siebie a niesmarowana potrafi doprowadzić do strasznego świądu gdzie po uporczywym drapaniu mogą pojawić się drobne krostki. Tu wiele osób prawdopodobnie ma takie problemy, ale nie chcą opisać objawów tylko ponownie zaczynają się leczyć na świerzb. Ja miałam ze skórą problemy przez kilka lat, zawsze gdy mi się zapomniało nasmarować ciało, ale praktycznie każdego dnia używam balsamu i jest dobrze. Pamiętam jak inni forumowicze pisali, że mają bezkrostowy świerzb, ale to były następstwa używania permetryny.
Ty napisałaś, że macie AZS a to pewnie właśnie to następstwo po permetrynie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łucja
Dołączył: 10 Sty 2021
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Polska
|
Wysłany: Nie 19:05, 28 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Milo, zgadza się AZS jest po permetrynie. Smarujemy się dwa razy dziennie. U dziecka jest już dużo lepiej niz u mnie. Za Twoją wcześniejszą radą, przetestowałam już pełno nawilżających balsamów do ciała. Niestety pomagają na krótko. Żeby skóra nie łuszczyła się, musiałabym smarować się co 2 - 3 godziny. Masz jakiś krem/balsam, który Tobie przynosił ulgę? Jak długo walczyłaś z suchością? Skóra sypie się ze mnie, swędzi i czasami piecze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2641
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:12, 28 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Łucja, mnie pomagał balsam Nivea, ale to nie może być ten, na którym pisze, że do skóry suchej tylko ten nawilżający. Żaden tłusty balsam się nie nadaje, bo tłuszcz wysusza skórę i jest jeszcze gorzej. Musicie smarować się chociaż przez rok skoro jest taki problem. Mnie odpuściło po kilku latach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łucja
Dołączył: 10 Sty 2021
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Polska
|
Wysłany: Nie 20:19, 28 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Milo, dziękuję. W takim razie będziemy się nadal smarować i cierpliwie czekać na poprawę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2641
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:23, 28 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Łucja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2641
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:42, 03 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych składam wszystkim serdeczne życzenia, aby w czas Święta Paschy w Waszych sercach, rodzinach i domach zagościła radość, spokój i wielka nadzieja odradzającego się życia.
Wesołych Świąt
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Sob 9:45, 03 Kwi 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aura
Gość
|
Wysłany: Czw 23:02, 08 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
Cześć. A mnie znowu swędzi. Baaardzo swędzi.nogi i twarz,trochę szyja,ramiona ,plecy...,po rozgrzaniu . Klasycznie po miesiącu czy nawet 1,5 spokoju.Trochę spanikowałam czytając wpis Darka,że świerzb śpi miesiąc potem 2 tygodnie grasuje w skórze. Bo u mnie właśnie tak wyglada cykl swędzenia. Dziecko tez klasycznie- zaczęło się drapać razem ze mną. Ma krostki gdzieniegdzie . Te co zawsze i to właśnie w tych miejscach się drapie. Ja nadal,niezmiennie staram się mieć to w nosie i powtarzam sobie ze to nie świerzb.Balsamy ciagle w użyciu. Krost na Ciele nie mam.Skóra po kąpieli w miejscu swędzenia jest wyraźnie zaczerwieniona. Generalnie wyglada to tak jak przy swierzbie złapanym sto lat temu. Czyli raz jeszcze- nie ma możliwości ze on się nażre,złoży jaja i idzie odpoczywać na miesiąc ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2641
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:31, 09 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
Aura, błagam cię, Darek swój to człowiek, który o świerzbie i pasożytach nie wie nic. On nawet nie rozróżnia pasożytów. Dla niego nużeniec to to samo co świerzb czy wszy. Tak właśnie się dzieje gdy on zaczyna wypisywać głupoty to potem niektórzy wpadają w panikę i dlatego w większości jego posty usuwam. Nie istnieje świerzb, który zasypia a potem się wybudza. Wpisy Darka całkowicie ignoruj, on leczy się już 3 lata i nawet nie wiadomo co teraz ma. Najprędzej schizy i uczulenia po stosowaniu tych wszystkich trutek i utrwala to uczulenie lecząc się dalej, ale on nigdy nie opisywał swoich objawów tylko zawzięcie się leczy. Olej go całkowicie.
A teraz byłoby dobrze gdybyś dokładnie opisała co się dzieje. U ciebie, rozumiem, nie ma krost tylko mocny świąd? Więc tak, nie ma świerzbu bez krost i to w tylu miejscach. Piszesz, że stosujesz balsam, ale czy stosowałaś cały czas czy tylko teraz gdy zaczęło cię swędzieć?
A jak to wyglądało u dziecka, czy cały czas była skóra smarowana? Pisałam już wiele razy, że po drapaniu się w takiej sytuacji pojawiają się malutkie krostki. Ty pewnie starasz się nie drapać więc krostek nie masz.
Jakich balsamów używacie, czy są to balsamy zawierające tłuszcz, bo np. balsam do skóry suchej Nivea nie nadaje się w ogóle do skóry suchej, bo zawiera tłuszcz i skóra po nim jest jeszcze bardziej sucha i swędzi.
Niestety, takie są następstwa stosowania permetryny. Tu niejedna osoba to ma, ale jak proszę aby dokładnie opisała ten swój nawrót świerzbu to nikt tego nie robi tylko zaczynają się ponownie leczyć, również tak jak Darek i tylko pogarszają stan swojej skóry.
Ja miałam to samo i mnie to przeszło dopiero po kilku latach, nie wiem dokładnie po ilu, bo smarowanie ciała weszło mi w nawyk i smaruję się do dziś, ale wiem, że jak np. będąc u rodziny przez kilka dni nie smarowałam się to świąd wracał więc potem już nigdy nie przerywałam balsamowania.
Prawdopodobnie to samo spotkało Szymka i jego partnerkę. Też mają silny świąd a krostki tylko pojedyncze. Od 2-3 świerzbowych krostek nie ma silnego świądu, ale on rozpoczął ponowne leczenie, będzie tylko gorzej. Szymek napisał, że to musi być świerzb, bo gdy posmaruje afanisepem to świąd przechodzi. Pewnie przechodzi, ale to żaden dowód.
Nie ma wyjścia, balsamowanie ciała musi wejść do codziennego rytuału
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Pią 8:35, 09 Kwi 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2641
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:17, 09 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
Muszę tu jeszcze dodać, że ja po wyleczeniu świerzbu, jakiś rok później albo jeszcze później próbowałam leczyć nużeńca permetryną więc pewnie dlatego tak długo po pierwszym użyciu pojawiał się jeszcze uporczywy świąd. W roku 2018 znów użyłam afanisepu gdy miałam chorobę Morgellonów (początek forum) więc znów sobie wznowiłam i przedłużyłam problemy skórne. Inni też to robią, ale jak ktoś sam sobie nie chce pomóc to nic się na to nie poradzi.
Smarowanie skóry musi trwać długo a nie do ustąpienia objawów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2641
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:43, 10 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
Darek swój, usuwam twoje posty właśnie z tego powodu, że z twoją głową jest nie wszystko w porządku. Żaden psychicznie chory sam o sobie nie powiedział, że ma psychiczne problemy, to inni to widzą a widząc co wypisujesz diagnoza jest tylko jedna
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Sob 13:03, 10 Kwi 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aura
Gość
|
Wysłany: Nie 22:52, 11 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
Milo, używamy kojących balsamów emolientowych do skory atopowej, łagodzących uczucie świądu Avene xera calm (odbudowujący lipidy ) drugi bioderma Atoderm ultra kojący. Starałam się używać codziennie ale bywało ze opuszczałam smarowanie lub smarowałam tylko łydki. Zauważyłam ze skóra swędzi niezależnie od tego czy jest nawilżona.
Co do objawów. W dzień jest względny spokój,zaczyna się wieczorem. Leżąc pod kołdra zaczyna swędzieć a ja bezwiednie się drapie. Generalnie krost nie mam nie licząc tych na nogach które dla mnie są jak rogowacenie okolomieszkowe i mam to już baaardzo długo.Są to drobne krostki praktycznie nie wyczuwalne pod ręka. Swędzą łydki uda ramiona trochę przedramiona bok tułowia czasem głowa broda szyja plecy. W nocy śpię normalnie. U dziecka nie pojawia się Korsyka od drapania tylko drapie krostkę. Zawsze pojawiają się w tym samum miejscu.Bok uda to jest standart i od tego zaczyna się swędzenie. W nocy potrafi się drapać ale nie uporczywie. Nie widzę żeby świąd się nasilał z dnia na dzień. Potem (po 2 tygodniach ) po krostach nie ma śladu i za miesiąc powtórka. Krostek jest naprawdę mało . Ze dwie na udzie z zewnątrz moje 2 wewnątrz jedna na ramieniu jedna na brzuchu .. są małe.
Jeśli chodzi jeszcze o mnie to ciagle upieram się przy tym ,ze w miejscu świądu moja skóra wyglada dziwnie. Jest zaczerwieniona i oświetlając ja pod odpowiednim katem widzę kreski (zawsze byłam pewna ze to norki ) w kształcie litery S i C . Są czerwone / różowe. W miejscu gdzie skóra nie swędzi tego nie ma. Jak te norki wyglądają w końcu ? Są różowe czy białawe ? Widać je czy ich nie widać ? Zaznaczę ze ja mam bardzo cienką skórę. I na sto procent nie tworzy ich moja wyobraźnia ,one tam są i ewidentnie mają esowate kształty pytanie tylko czy to norki czy naczynia.
Dziękuję Milo za wszelkie odpowiedzi. Nie wiem jak ja bym dziś funkcjonowała bez tego forum.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aura
Gość
|
Wysłany: Nie 22:59, 11 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o Darka..Bo czytam i jestem przerażona. Masz pewnie, brzydko mówiąc tak straszliwie zajechaną skórę od tych wieloletnich eksperymentów,że niedługo ,,świerzb „ będzie Twoim najmniejszym zmartwieniem... Aż strach pomyśleć co może się przyplątać tam,gdzie skóra utraciła całkowicie swoją zdolność ochrony
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2641
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:10, 12 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
Aura, naprawdę nie wiem co to jest. Wy macie to tak długo, że jeśli to świerzb to powinnyście (nie wiem czy nie pokręciłam, ale to chyba córeczka?)być już całe w krostach tak jak ja to miałam gdy ponad 2 miesiące nie byłam leczona na świerzb tylko na wszystko inne. Nadal będę upierać się, że nie każda krosta i nie każde swędzenie to świerzb a wasze objawy nie przypominają świerzbu.
Nie wiem czy widziałaś zamieszczone przeze mnie ostatnie zdjęcia krost dziecka, które osobiście znam? W tej rodzinie wszystkie troje dzieci dostało tych krost więc to musiało być zaraźliwe i też swędziało, ale to nie był świerzb. Ja też widziałam po wszystkich objawach, że to nie jest świerzb. Lekarz też nie powiedział co to jest. Leczenie było objawowe. Dzieci łykały tabletki Hitaxa i smarowane były kremem Nivelium. To wszystko nie leczy tylko łagodzi objawy a krem pielęgnuje skórę. Ja bym była za tym żebyście spróbowały kremu Advantan, on ma lecznicze właściwości. Ten krem to przepisze ci nawet rodzinny lekarz przez tele poradę. Wypróbuj koniecznie, u córeczki też.
Co do Darka to on miał nawet powyżerane rany od octu. Zawsze u niego tak jest, że gdzieś wyczyta 1 wpis gdzie ktoś napisał, że jemu pomogło i zawzięcie to stosuje. Teraz też coś wynalazł. Ja tylko raz uczepiłam się octu, bo też wyczytałam 1 wpis, że to takie proste i skuteczne, oczywiście nie pomogło. Jak Darek zrobił krem z afanisepu to o podwójnym stężeniu, masakra. On w 100% leczy skutki tych wszystkich metod tylko, że nie leczy się ich w ten sposób, ale on żyje w swoim świecie i niech robi co chce. Będę usuwać jego posty, bo tylko zaśmiecają forum i powodują panikę u innych.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Pon 12:30, 12 Kwi 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2641
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:51, 12 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
Pod wzgędem uporczywego leczenia się po kuracji świerzbowej doskonałym przykładem jest Shan. Ja kilka razy ostrzegałam niektórych czym grozi leczenie krost po świerzbowych i alergicznych afanisepem lub bioelem i dawałam jej przypadek za przykład, ale ona widziała to i poczuła się obrażona i usunęła swoje konto i zdjęcia, które zamieściła. Bardzo szkoda, bo to mogło wiele osób odstraszyć od nagminnego leczenia się. Każdy tu jest anonimowy i nie ma sensu obrażać się i usuwać konto, ale ona często nie logowała się i dużo jej wpisów pozostało i warto prześledzić jej historię. Historia Shan jest tu bardzo cenna. Shan od używania środków na świerzb dostała strasznych krost na szyi, za uszami i na głowie, na innych częściach ciała też miała, ale te na szyi i za uszami wyglądały straszliwie. Trucizny znajdujące się w środkach na świerzb a była to głównie permetryna i bioel zaatakowały jej wątrobę. Lekarka jak zobaczyła wyniki to wspominała o przeszczepie.
Prześledźcie jej posty od początku 2019 r.
Tu skopiowałam jej post gdzie niejako podsumowała to swoje leczenie
"Shan1
Gość
PostWysłany: Wto 5:17, 22 Paź 2019 Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Od lipca się niczym nie smaruje a od czasu do czasu wyskakują mi chrostki gdzie niegdzie a nawet kilka, trochę poswedzą i same znikają. Wczesniej jak się smarowalam jeszcze a juz go nie mialam tez tak bylo a myslalam ze znikają po smarowania. Na ręce i dekoldzie miałam bardzo długo potowki co wczesniej myslalam ze to swierzb, smarowalam olejkiem herbacianym i się wysuszyly, poznikały wszystkie. Pod koniec leczenia to mnie tak wszystko swedziało nocą i rano ze byłam pewna ze go dalej mam. Miałam chrosty na głowie i na uszach..do dzisiaj nie wiem czego były skutkiem i myslalam ze to swierzb. Najwidoczniej to tez była reakcja na smarowanie sie ze reakcja alergiczna przeszła na głowę bo inaczej tego nie da się wytłumaczyć. Jak nagle dostalam poważnej wysypki okropnej ze miałam skore jak krokodyl i plamy mi wyskoczyky miałam bad krwi i okazało się ze mam złe wyniki watroby, przestalam się smarowac i zaczelam brać tabletki na alergię i czekalam w strachu co będzie jak przestane je brać. Pisalam tu nawet w mani dalej przesladowczej przez świerzbowce ze chce dalej się smarowac i próbować czy znikną chrostki ale walczylam sama ze sobą by poczekać, tylko kremem się smarów a lam i po jakimś tyg przestalo swedziec, chrostki znikły na glowie i wysypka krokodyla. Bralam z 2,3 tyg tabletki na alergie i po nich juz to nie powróciło. Do teraz skora mnie swedzi czasami, cos powyskakuje i wtedy myślałam bym ze to dalej swierzb ale napewno go juz nie mam. Ja nie robilam testów z woda utleniona wiec ciężko mi się wypowiedzieć jak to wygloda ale jak ogladalam skore pod lupą to widzialam tez kanaliki..oczywiście jak już go nie miałam a myslalam ze mam. Może masz tak jak ja miałam..tez sadzilam ze mam na głowie swierzb i uszach a znikło po tabl na alergie
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Shan1
Gość
PostWysłany: Wto 5:27, 22 Paź 2019 Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Dermatolog mi mówiła wtedy jak miałam swierzb jeszcze z cala pewnością bo nie wdrazylam tego ekstremalnego leczenia z tej strony ale ona mi nie wierzyła ze go dalej mam ze skutki świerzbu odczuwać mogę nawet pol roku jak mam delikatną skore i czasem cos mnie zaswedzi i się pojawi..z tą akurat jedyną rzeczą miala najwidoczniej racje
Powrót do góry "
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Pon 19:21, 12 Kwi 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ceekooladka
Gość
|
Wysłany: Śro 18:50, 14 Kwi 2021 Temat postu: Mam pytanie co do leczenia świerzbu |
|
|
Cześć,
Mam pytanie co do prania pościeli ręczników? Czy konieczna jest zmiana pościeli codziennie? Czy po kuracji? Bo tego nie wiem jak z tym sprzątaniem, chce się raz na zawsze tego pozbyć od dziś będziemy próbować to co polecacie czyli afanisep 25, próbowaliśmy oczywiście infectoscab i nie działał po jendym zastosowaniu, biobel też próbowaliśmy 3 dni i trochę załagodził, ale dalej strasznie swędzi i nowe się pojawiają
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2641
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:26, 15 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
ceekooladka, czy możesz opisać jakie miałaś i masz teraz objawy? To nie jest możliwe aby po 3 dniach stosowania bioelu nie było poprawy. Może należało nieco dłużej stosować bioel tak jak jest to napisane na pierwszej stronie.
Jeśli chcesz sama sobie pomóc to opisz wszystko co się dzieje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ceekooladka
Gość
|
Wysłany: Czw 17:47, 15 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
Więc tak swędzi całe ciało miał krostry na piersiach boczkach tyłku udach rękach wszędzie, tak było od stycznia gdy dostałam płaszczyk od ciotki i go nie uprałam a jej córka mieszka w domu dziecka, możliwe że stąd załapałam to cholerstwo i zaraziłam swojego chłopaka, mnie po stosowaniu biobelu teraz widzę że znikają, praktycznie ich nie mam, natomiast mój chłopak ma i mu nie schodzą za bardzo, jak się smarujemy afenistepem to nie swędzi, bylam u dwóch lekarzy i potwierdzili ze to jest swierzb nasila się w nocy lub gdy jest ciepło, na głowie twarzy nie mamy krost, chciałam zapytać jak długo stosować ten afanisep i czy muszę pościel codziennie zmieniać? I sprzątać?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2641
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:56, 15 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
ceekooladka, sposób stosowania afanisepu opisany jest na pierwszej stronie.
Możesz sporządzić zawiesinę z afanisepu i spryskać nią pościel (nie materace) i ubrania od wewnątrz lub kupić ektopar na allegro i zrobić to samo. Sposób przygotowania jednego i drugiego również znajdziesz na pierwszej stronie forum. Ektopar to też permetryna, ale nie można się nim smarować ze względu na szkodliwy rozpuszczalnik, w którym została rozpuszczona permetryna. Ektopar nie pozostawia śladów po pryskaniu a afanisep zostawia plamy, które łatwo schodzą w praniu.
Gdy tak przygotujesz łóżko to już nie musisz wciąż zmieniać pościeli. Ubrania też nie muszą być zmieniane i prane każdego dnia nawet gdy ich nie spryskasz. Afanisep ma to do siebie, że bardzo łatwo się ściera ze skóry i osadza na ubraniach i w ten sposób tworzy się znakomita warstwa ochronna
Nie przesadzajcie z długością stosowania afanisepu, bo permetryna choć skuteczna to uczula i powoduje wiele negatywnych następstw
Pamiętaj, że po kuracji pojawiają się krosty po świerzbowe i uczuleniowe więc już ich nie leczymy. Po kuracji stosujemy też przez wiele miesięcy krem nawilżający lub balsam nawilżający aby nie pojawił się świąd (nie świerzb)
Pisz o wszystkich problemach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
milenaaa
Gość
|
Wysłany: Czw 7:22, 29 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
Milo, jak myślisz? Ostatni raz stosowałam afanisep 3 dni temu, po tym czasie nadal mi krostki wyskakują. Myślisz, że nadal ten dziad siedzi? Zmieniłam pościel jakoś po 2 tyg kuracji. Od ostatniego smarowania minął już chyba miesiąc z tym leczeniem. Dać sobie spokój z tymi krostami, czy dzialać dalej?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2641
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:54, 29 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
milenaaa, szkoda, że nie czytasz postów na bieżąco lub choćby ostatni mój post, bo już byś wiedziała czy dalej się smarować czy nie. Przeczytaj choćby ostatnie 2 strony forum lub choćby pierwszą stronę forum.
Jak zrozumiałam, od ostatniego smarowania nie minął już chyba miesiąc tylko jednak 3 dni czyli cały czas przedłużasz sobie alergię na permetrynę.
Ważne też jest co aktualnie się dzieje, jak wyglądają krosty, czy jest ich coraz więcej, czy może pojawiają się i znikają. Nic nie napisałaś abym mogła wypowiedzieć się w tym temacie, ale i tak podejrzewam to co napisałam wyżej.
Spróbuj jednak opisać swoje objawy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Czw 11:55, 29 Kwi 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
milenaaa
Gość
|
Wysłany: Czw 14:14, 29 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
Jestem na bieżąco, ale właściwie głupieje. Mijają 4-5 dni od ostatniego smarowania. Czy to jest jednak normalne, że krosty nadal się pojawiają? Niby reakcja uczuleniowa może się pojawić, ale te bąbelki wyglądają strasznie podobnie do zakażenia świerzbem. Na udach zauważyłam kilka nowych. Trzy małe bąbelki pojawiły mi się na dłoni. Afanisep już właściwie mi się skończył. Poszło 6 saszetek. Na razie odczekam chwilę. Myślisz, Milo, jak długo po zakończonej kuracji mogą krostki się pojawiać? Jest jakiś określony czas gdy można wyeliminować alergię na permetrynę, a zastanawiać się nad obecnością tego dziadostwa?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2641
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:46, 29 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
milenaaa, a jak te krostki się zachowują? Pojawiają się i co się dzieje, jest ich coraz więcej czy po paru dniach znikają? Czy świąd nasila się w nocy ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
milenaa
Gość
|
Wysłany: Czw 23:17, 29 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
Nasila się w nocy, w ciagu dnia tez mnie zaswędzi. Krosty przybywają. Nawet z rana miała ich mniej teraz widze że przybyły mi na łydkach.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
milenaaa
Gość
|
Wysłany: Czw 23:19, 29 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
Zbyt krótko chyba minęło od zakończenia kuracji abym mogła stwierdzić czy widze ich zanik
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2641
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:24, 30 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
milenaa, jeżeli prawidłowo przeprowadzałaś kurację to krosty świerzbowe w trakcie kuracji powinny zanikać. Na początku kuracji mogą pojawiać się przez jakiś czas nowe krosty, ale po dosmarowywaniu też już nie powinny się rozmnażać i powinny zanikać.
Krosty po świerzbowe pojawiają się tam gdzie był świerzb, czasami nawet w dużej ilości, też swędzą, ale już nie tak uporczywie jak te świerzbowe i po kilku dniach same znikają. Świąd nie nasila się w nocy.
Być może masz nadal świerzb skoro krost przybywa. Jak długo się smarowałaś i jak dużo używałaś smarowidła, obficie czy tak homeopatycznie? Czy dosmarowywałaś nowe krosty?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
milenaaa
Gość
|
Wysłany: Pią 14:51, 30 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
Smarowałam się około 3 tyg z hakiem. Mniej wiecej raz zmieniłam piżamę, starałam się jak najmniej zmieniać ubrania aby ta permetryna siedziała. Innyego balsamu użylam wczoraj i krosty z nóg zeszły. W ciągu dnia potrafię się podrapać ale też często pod palcami nie czuję nic dziwnego. Może te krostki mylę ze strupkami? A cholera wie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2641
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:53, 30 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
milenaaa, no tak, cholera wie. Dobrze by było gdybyś potrafiła odróżnić to co dzieje się teraz od tego co było wcześniej. krosty po świerzbowe potrafią się pokazywać nawet do 2 miesięcy od zakończenia kuracji a krosty po permetrynie to niemal standard, im dłużej się smarujesz tym dłużej się pojawiają , a i potem nie jest lepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
milenaaa
Gość
|
Wysłany: Pon 23:10, 03 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Hej Milo, wracam z lekkim update, jestem pewna na 90%, że jestem wyleczona. Tak z ciekawości, gdy przeglądałam internet natknęłam się na stwierdzenie, że swierzb można uodpornić na działanie permentyny. Wiesz coś może na ten temat? Brzmi dla mnie to stwierdzenie abstrakcyjnie. Ale gdyby nawrót był to stosowałabyś mazidło z większym stężeniem? Jeśli tak to ilu procentowym? Pytam, mimo, że jest duża pewność, że jestem wyleczona. Tak nawet na przyszłość gdyby mnie to mogło znowu dopaść, zawsze jest tam jakaś szansa Tak jeszcze, dziękuję Ci aniele, z pomocą lekarzy pewnie leczyłabym to raz na tydzień i w ten sposób byłabym żywą hodowlą tego dziadostwa.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2641
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:43, 04 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
milenaaa, tak, załóż, że jesteś wyleczona, bo nie będzie końca. Kiedyś trzeba powiedzieć "stop". Te krosty po świerzbowe i uczuleniowe potrafią namieszać, ale mając świadomość, że tak się dzieje trzeba skończyć ze smarowaniem się.
Trudno powiedzieć czy świerzb może się uodpornić na permetrynę, ale myślę, że jest to możliwe, ale to na pewno nie następuje tak szybko. Tu na tym forum to może tak mieć "Darek swój", bo prawdopodobnie on wciąż leczy krosty uczuleniowe, no, ale on żyje sobie raczej w swoim świecie.
Nie polecam zwiększania stężenia permetryny, raczej należy zmienić preparat do leczenia i tu polecam bioel, który występuje pod różnymi nazwami. Na bioel świerzb na pewno się nie uodporni, bo to jest zupełnie coś innego niż permetryna.
No masz rację, lecząc się raz na tydzień, a niektórzy lekarze zalecają raz na 2 tygodnie to byłabyś "żywą hodowlą tego dziadostwa" . Ja właśnie tego doświadczyłam. Właściwie to wtedy nikt tego nie zauważył, że smarowanie się raz na tydzień czy raz na 2 tygodnie nic nie daje, bo nawet ten kto wpadł na pomysł wykorzystania afanisepu też zalecał smarować się 1 raz na 2 tygodnie.
Nie smaruj się już niczym z wyjątkiem balsamu do ciała. Używaj go jeszcze bardzo długo, bo może pojawić się świąd i będziesz myślała, że to świerzb wrócił.
Odezwij się jeszcze, możesz też wspomagać innych leczących się, bo jesteś już doświadczoną "świerzbicą"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Wto 8:45, 04 Maj 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
milenaaa
Gość
|
Wysłany: Wto 10:18, 04 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Świerzbica, przepiękny komplement :lol:
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2641
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:27, 04 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
milenaaa, mam nadzieję, że się nie obraziłaś? My wszystkie teraz doświadczone świerzbice albo świerzbiczanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niki@
Gość
|
Wysłany: Wto 14:09, 04 Maj 2021 Temat postu: Swierzb |
|
|
Witam ja i moja rodzina jesteśmy po kuracji infe...mieliśmy sie wszyscy wykąpać posmarować na noc i pozostawić na skórze na co najmniej 8godz ,później kąpiel zmiana pościeli i generalna dezynfekcja domu,po tyg pojechałam do dermatologa mówi że jest dobrze żebym już nie zmieniała codziennie pościeli itpo, boję się że nadal to mamy ,dodam że fotele materace foliowalam streczem na tydzień codziennie piorę wszystko w 90C,czy jest możliwe że po jednym posmarowaniu już go nie ma ,znaczy dosmarowywalam gdzie nie gdzie ,wszystkie ubrania koce dywany są już w workach od dwóch tygodniach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2641
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:21, 04 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Niki@, czasami jest możliwe, że po 1 smarowaniu ktoś pozbędzie się świerzbu, ale to zależy w dużym stopniu od tego na jakim etapie rozwoju świerzbu zastosowano leczenie.
Nic nie napisałaś co obecnie dzieje się z wami, czy objawy znikły, czy macie krosty po świerzbowe czy inne choć pewnie trudno to ci określić. Sama widzisz, że to forum powstało, bo jednorazowe smarowanie zazwyczaj świerzbu nie wyleczyło.
Te cuda z dywanami, materacami, workami są zbędne. Tam świerzb nie żyje, bo to wybitnie ludzki pasożyt. Jeśli gdzieś spadł świerzbowiec z ciebie czy kogoś z rodziny to czysty przypadek. Świerzbowce mogły się ewentualnie znaleźć na prześcieradle, ale nie w materacu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 14:45, 04 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Obecnie,widzę poprawę u wszystkich tylko nie u mnie ,chodź juz sama nie wiem czy to czasem w słowie mi nie siedzi to wszystko ,swędzi mnie skóra trochę ale to nie jest niewiadomo jak uciążliwy pojawiła mi się mała krostka na stopie ale nie swędzi córeczka po głowie się troszeczkę drapie u nie wiem co robić dalej czy wyjąć już ubrania z worków czy jeszcze raz się smarować ,boję się że to nadal mam i tyle mojej pracy na darmo
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niki@
Gość
|
Wysłany: Wto 14:55, 04 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Jak się z grzeje to pod pachami mnie swędzi ale krostek nowych nie widać ,mężu na nadgarstku wyskoczyły ale mówi że nie swędzi ,już mam tak głowę zrytą że chodzę i pytam wszystkich czy ich swędzi a oni że zwariowałam ,nie chce przez to przechodzić z nowy bo na jesieni już to u nas było córka przyniosła od koleżanki tylko wtedy maścią siarkowa się leczyliśmy ,nie wiem co robić
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niki@
Gość
|
Wysłany: Wto 15:07, 04 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Jestem w stanie jeszcze raz się przełęczy tylko nie wiem co wybrać maść siarkowa strasznie śmierdzi a infes....drogi ale sama już nie wiem co robić
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2641
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:06, 04 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Niki@, nic już nie robić, nic nie wskazuje na to abyście mieli nadal świerzb. Smarujcie się teraz jakimś nawilżającym balsamem i to wszystko.
Z worów wszystko wyjmij, bo to bez sensu. Worki nie mają właściwości leczniczych.
Krosty po świerzbowe to normalka. Gdybyś miała jakieś wątpliwości to najpierw pytaj a nie zamawiaj trutki.
Będzie dobrze, uwierz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
milenaaa
Gość
|
Wysłany: Śro 0:32, 05 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Niki, mój chłopak wyleczył się po jednym zastosowaniu imfectoscabu, jego brat też. Ja jestem jakimś odmieńcem, że po jednej dawce nie udało mi się. Ale o chyba przez porady pani doktor. Chłopaki wszystko powymieniali w pierwszy dniu kuracji, mi kazała po trzech dniach i chyba dlatego musiała powalczyć z afaniseptem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|