www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl

[Milo54]

swoj837, to nie były 2 strony tylko część poprzedniej strony i część wpisów pozostała.
Forum jest do dzielenia się swoimi doświadczeniami, ale gdy ktoś leczy się 2 lata i się nie wyleczył i nie bacząc na to nadal zachwala swoje nieskuteczne metody jako dobre to administrator forum musi reagować, ponieważ dzielenie się złymi doświadczeniami w nieskończoność zaśmieca forum nie przynosząc żadnych korzyści.
Pamiętaj też, że dyskusję można prowadzić z kimś kto rozumie co się do niego pisze oraz cokolwiek zrozumiał z tego co jest napisane na forum a ty się tym nie wykazałeś.
Pozostały twoje pierwsze wpisy więc nikt nie może posądzić mnie o złośliwość w stosunku do ciebie, każdy wie o co chodzi i wierzę, że każdy podziela moje zdanie.
Masz tyle innych forum gdzie możesz uprawiać swoją twórczość do woli więc skorzystaj, tu już wystarczy

[Milo54]

swoj837, twoje pierwsze wpisy pozostały też dlatego, ponieważ są one pomocne przy wyborze metody leczenia. Ja zawsze piszę, że octem nie można się wyleczyć i własnie twoje posty każdemu to pokazują.
Dziękuję, bardzo pomogłeś, to było cenne doświadczenie

[november14]

Dzień drugi smarowania się bioeelem. Czerwone krostki są i nie znikają, ale już tak nie swędzą, czasem zaswędza ale dosmarowuje je wtedy bieelem. Smaruje się od szyi do stóp.
Czy jak umyje ręce to muszę je odrazu smarować bioeelem?

Zamierzam kupić ten ektopar i go zrobić tak jak na pierwszej stronie. Narazie nie robiłem porządków. Śpię nasmarowany bioeelem pod ta sama kołdra i mam ten sam ręcznik. Z racji tego, że nie można teraz wychodzić z domu, to chodzę sobie w piżamie. Wieczorem się cały myje i smaruje Bioeelem. Jestem dość duży dlatego jeden pojemnik mi starcza na dwa dni.

Mam zamiar smarować się 7 dni, potem odkurzyć, popryskac ubrania, klamki itp ektoparem i zmienić pościel.

Czy moje działa przyniosą mi zamierzony efekt? W sumie nie wiem czemu wybrałem bioeel, większość ludzi widzę, ze wybiera permentyne, ale wolałem się smarować 7 dni. Teraz się zastanawiam, że jak jakiś siwerzbowiec będzie na łóżku po tych 7 dniach, to może znów mnie zarazić i się stresuje. Ta jednodniowa kuracja mnie bardzo wykończyła, wszystko przepralem, myłem klamki, dywany na balkon, ubierania pościele, kołdry w workach i na balkon, potem do prania, prasowanie i nie pomogło.

Człowiek się naczyta, że ludzie leczą się po roku czasu i wpada w dola, a ja bardzo chce się tego pozbyć.

[Milo54]

november14, po 2 dniach kuracji krosty nie znikną, w ogóle krosty świerzbowe znikają wolno, ale skoro już tak nie swędzą to dobry znak. U mnie swędzenie dość szybko ustępowało. Może mógłbyś zrobić zdjęcie tych krost i wrzucić do galerii z dopiskiem swojego NICK-a i napisać tu, że dodałeś zdjęcia?
Ludzie najczęściej wybierają afanisep, bo najtaniej wychodzi. Nie każdego stać na zakup bioelu, ale jest skuteczny i efekt powinien być.

"Człowiek się naczyta, że ludzie leczą się po roku czasu i wpada w dola" - dokładnie tak jest dlatego nie chciałam aby "swój837" zaśmiecał forum swoim wieloletnim a do tego nieskutecznym leczeniem, bo przynosi to tylko szkodę

Pościel możesz, przecież zmienić teraz a po kuracji ponownie. Nie stresuj się, większość jest po takim jednorazowym leczeniu, ale czy lekarze mają świadomość, że to najczęściej nie działa? Moja lekarka jak jej powiedziałam przez telefon, że mam jeszcze więcej krost to powiedziała, że to niemożliwe i zaleciła mi odczekanie jeszcze tydzień i umówienie nowej wizyty, ale ja też poszłam po pomoc do internetu. Ona myśli, że wszystko przeszło

[november14]

Wstawiłem zdjęcia

[Milo54]

november14, widziałam zdjęcia, nie wygląda to źle. Szkoda, że gdy ja się leczyłam to choć nie było to 100 lat temu to nie zrobiłam żadnego zdjęcia, mielibyście porównanie ile można mieć krost. Ja byłam caluteńka w krostach, miałam przeczosy i brązowe guzy. Miałam też krosty na twarzy i brązowego guza, może smaruj też twarz.
Dasz radę

[november14]

Dzień 5

Smaruje się bioeelem w sumie cały, nawet pod włosami. Z tych dużych krostek robią się strupki. Pojawia się pare nowych małych, smaruje je bioeelem. W nocy świąd nie jest uporczywy, ale czasem gdzieś zaswędzi. Jednak jak zasypiam to nie myśle o swędzeniu i śpię normalnie pod kołdra, nie czuć swędzenia. Zostają myśli, że robię coś nie tak i się tego niepozbedę, albo ponownie się zarażę, bo na jakiejś klamce będzie świerzb albo gdzieś w toalecie. Straszne to jest, że człowiek się smaruje, a nie wie czy się uda.

[Milo54]

november14, nawet tak nie myśl, że się nie uda. 99% zarażonych świerzbem nie leczyło się latami, leczyli się krótko i to z nich bierz przykład. Chyba usunę w całości posty swój, bo to działa na innych depresyjnie
U ciebie wszystko jest na dobrej drodze i przebiega normalnie. Po 7 dniach po prostu musisz skończyć kurację bez względu na pojawiające się krosty.
Krosty będą się pojawiać, bo tak jest zawsze. Ważne żebyś nie zaczynał ponownego leczenia się, bo wtedy rzeczywiście zajmie ci to dużo czasu, ale zupełnie niepotrzebnie.
Twarz i głowę może smaruj nie każdego dnia, bo te miejsca świerzb atakuje przy zaawansowanej chorobie a ty takiej nie masz. Ja czułam się źle gdy byłam tak calusieńka wysmarowana przy chorobie Morgellonów. Bioel jest toksyczny.
Skoro nie masz ektoparu to dla lepszego samopoczucia przetrzyj sobie klamki octem, ale tak jak pisałam, nawet jak świerzbowiec na ciebie wejdzie to i tak szybko po nim. Deskę sedesową przetrzyj tym czego używasz do mycia sedesu. Ręcznik zmieniaj.
Wszystko robisz dobrze

[november14]

Wczoraj posmarowałem się ostani raz. Jakoś od niedawna wyskakują wszędzie jakieś krostki czerwone i swędzą. Rano, w południe i wieczorem. Wieczorem pojawiają się tez większe krostki i swędzą dopóki nie wezmę prysznica i nie posmaruje bioeelem.

Czy to normalny proces, że teraz będzie siedziało?

[Milo54]

november14, te krostki mogą oznaczać, że twój organizm ma już dość bioelu. Zaprzestań całkowicie smarowania się, ciało smaruj wyłącznie balsamem. Czerwone krostki to uczuleniowe a większe to po świerzbowe, co jest normalnym objawem. Krosty po świerzbowe mogą pojawić się nawet wysypowo, ale należy zachować spokój

[Straszek]

Czesc wszystkim
Moja historia zaczela sie tak...siostra majac objawy swierzbu razem z kolezanka z akademika poszly do dermatologa powiedziano ze to swierzb ja dostalam objawy gdy sie dowiedzialam takze tez mozg zadzialal przepisano infectoscab smarowalam sie ja moj narzeczony i siostra ..reszta moich domownikow zapobiegawczo novoscabinem bo nie mieli objawow ... siostrze twierdzi ze przeszlo mi z kolei nie... pozniej masc krotamiton po ktorym po 3 dniu wyszlo mi straszne zaczerwienienie plecow i ramion ii pelno krosteczek z biala dupka poszlam do dermatologa.. zapalenie mieszka wlosowego przepisano mi robiony plyn po ktorym to wysychalo i sterczalo.. widzac ze znowu zaczynam miec wysypke na brzuchu i pojawiajace sie swedzace malenkie zmiany wygladajace jak ugryzienie posmarowalam sie jeszcze raz infectoscabem i pozniej przez tydzien kapalam sie w soli jodowo bromowej i smarowalam olejkiem herbacianym... infectoscabem ostatni raz smarowalam sie prawie 2 tyg temu i juz sama nie wiem co robic... gotuje codziennie w garczku z dodatkiem octu rzeczy ze snu i prasuje ..u mnie nic juz nikomu nie wychodzi a mnie meczy dalej... mowia w domu ze mi nic juz nie jest tylko to tak wychodzi po leczeniu...ale mnie nerwa juz bierze bo z narzeczonym nie widzialam sie juz prawie miesiac... codziennie caly czas to samo juz trace glowe...

Doradzcie

[Milo54]

Straszek, jakie masz obecnie objawy, czy jest świąd a jeśli jest to taki, że nie można wytrzymać i spać nie daje czy inny?
Może zrób zdjęcia i dodaj do galerii. Galeria jest na górze, tam gdzie logujesz się. Opatrz zdjęcia swoim NICK-iem i napisz na forum, że dodałaś zdjęcia, bo system o tym nie powiadamia

[Straszek]

Zdjecia dodane. zrobilam tam gdzie aktualnie cos mam .
Jezeli chodzi o objawy to nie budze sie w nocy zebym odczuwala jakis swiad jedynie to w ciagu dnia wyskakuja jakies krostki swedzace i jak ich nie drape to znikaja zaraz lub nakladam na to ocet i pozniej mam w tym miejscu strasznie czerwona skore.
Boje sie kapac bo boje sie ze cos zobacze po kapieli:/ juz sama nie wiem co robic i jak dzialac dalej ...jak postepowac...

[Milo54]

Straszek, kochanie, to nie jest świerzb. Twój straszek ma po prostu duże oczy i nie jesteś w tym odosobniona. Wyskakujące krostki to dokładnie są krosty po świerzbowe i dokładnie tak się zachowują czyli szybko znikają .
Nie smaruj się octem, bo szkoda skóry, zresztą smarowanie się octem nie leczy świerzbu, gdyby oczywiście był. Smaruj się teraz balsamem lub kup coś w aptece na regenerację skóry, ale zwykły balsam do ciała wystarczy.
Napisz proszę za kilka dni co się dzieje, bo to jest ważne dla innych osób

[Straszek]

Milo 54 prosze co myslisz o tych malutkich kropeczkach na rece to jest chyba 1 zdj

[Straszek]

Wszystko to co wyslalam utrzymuje sie nadal wiec boje sie ze to wysypka przy swierzbie

[Milo54]

Straszek, chyba nie wszystkie zdjęcia ci się załączyły, bo nie ma tam zdjęcia ręki, ale to co widać to przy świerzbie takich objawów nie ma. Najpierw pojawiają się pojedyncze krosty, potem ich przybywa. To co ty nazywasz wysypką trudno nawet nazwać krostami. Przestań używać octu, bo na pewno masz podrażnioną skórę. Zanim skóra dojdzie do poprzedniego stanu potrzeba na to czasu, to nie dzieje się nagle. Proszę, uwierz, to co masz to normalna reakcja po leczeniu

[Straszek]

Dolaczylam zdjecie reki tam sa takie malutkie kropeczki swedzace one byly i zaczerwienione teraz sa blade 🙂 zobacze jeszcze pare dni i jak bedzie tego przybywac lub cos to bede prosila oo dalsze wskazowki bo zostalam z tym sama i swiadomosc ze moge zarazac w rodzinie mnie przytlacza i sam fakt sprzatania codziennego calego domu odezwe sie za niedlugo trzymajcie sie 😉

[Gość]

straszek odstaw leki i zrób kurację miodem, swierzb sam minie

[Straszek]

swierzb znowu to nie wiem czy skora to wszystko przyjmie te kolejne terapie... a lekarza teraz szukac na ksiezycu...😣
Pierwszy raz zlapalam go gowno i niewiele wiem dlatego doradzcie i pomozcie jezeli teraz stwierdzacie ze to to😞 zastanawiam sie nad tym bioelem ale martwie sie ze wypali mi cialo:/ nie wiem czy tym nocoscabinem zaczac smarowac czy szamponem sora forte czy kapiel w tym olejku z wrotycza... chce oszalec...nic nikomu nie wychodzi tylko cos uczepilo sie mnie....😞😞😞

[Straszek]

Dodalam rowniez zdjecia po kapieli goracej pod prysznicem... nie wiem co to moze byc moja skora czy to podraznienie czy ten swierzb... poprostu jestem cala taka czerwona... i jezeli to bylby swierzb znowu to nie wiem czy skora to wszystko przyjmie te kolejne terapie... a lekarza teraz szukac na ksiezycu...😣
Pierwszy raz zlapalam go gowno i niewiele wiem dlatego doradzcie i pomozcie jezeli teraz stwierdzacie ze to to😞 zastanawiam sie nad tym bioelem ale martwie sie ze wypali mi cialo:/ nie wiem czy tym nocoscabinem zaczac smarowac czy szamponem sora forte czy kapiel w tym olejku z wrotycza... chce oszalec...nic nikomu nie wychodzi tylko cos uczepilo sie mnie....😞😞😞

[Straszek]

Dodalam rowniez zdjecia po kapieli goracej pod prysznicem... nie wiem co to moze byc moja skora czy to podraznienie czy ten swierzb... poprostu jestem cala taka czerwona... i jezeli to bylby swierzb znowu to nie wiem czy skora to wszystko przyjmie te kolejne terapie... a lekarza teraz szukac na ksiezycu...😣
Pierwszy raz zlapalam go gowno i niewiele wiem dlatego doradzcie i pomozcie jezeli teraz stwierdzacie ze to to😞 zastanawiam sie nad tym bioelem ale martwie sie ze wypali mi cialo:/ nie wiem czy tym nocoscabinem zaczac smarowac czy szamponem sora forte czy kapiel w tym olejku z wrotycza... chce oszalec...nic nikomu nie wychodzi tylko cos uczepilo sie mnie...

[Milo54]

Straszek, czy ty czytasz to co ja do ciebie piszę? Oj, widzę, że z tobą łatwo nie będzie. Cofnij się o kilka stron i przeczytaj historię Shan a potem zobacz jej zdjęcia w galerii, ale najpierw przeczytaj, bo to co jest na jej zdjęciach to nie jest świerzb. Ona też nie chciała słuchać, że to nie świerzb.
Nie planuj żadnych terapii i po co ci lekarz? Po tubkę Infectoscabu?
Dziewczyno, szampon sora forte ma tylko 1% permetryny więc na świerzb nie działa, novoscabin to to samo co bioel tylko o wiele słabszy, ale tobie nic nie jest potrzebne. Kup w aptece coś na alergię, łykaj wapno i smaruj ciało balsamem.

[Straszek]

Sorki ze tak nudze ale dzisiaj przy sprzataniu poczulam swedzenie na brzuchu oprocz tego ze mam strasznie przesuszona skore i mi sie luszczy i wychodzi uczulenie to zauwazylam cos takiego swedzialo i teraz juz znika i prosze milo 54 potwierdz ze to na pewno nie jest swoerzb dodalam zdjecie i przepraszam za takie nudzenie ale nie wiem juz co o tym myslec...

[Straszek]

Moze to pokrzywka alergiczna jest... bo widzialam tez zdjecia w galeri jednej osoby z forum... prosze milo54 juz tyle osob sie tu przewinelo i bylo pelno zdjec powiedz co to moze byc...

[Milo54]

Straszek, to mi przypomina mój problem sprzed prawie 2 lat. Opisuję to na pierwszych stronach forum , zdjęcia są też w galerii. Czy zauważyłaś czarne niteczki lub kropki? Jedynie te krosty z białym czubkiem mi tu nie pasują. Chyba masz tego coraz więcej czy się mylę?

[Straszek]

Nic takiego nie widze. Dzisiaj jest jakas plaga chyba... co chwile wychodza mi swedzace na poczatku plamy z bialawym srodkiem i zaraz znika... z nerwow zaczyna mi chyba wychodzic tego wiecej...

[Milo54]

Straszek, świerzb tak szybko nie znika więc to nie świerzb. Nawet leczony tak szybko nie znika.
Proponuję tak jak już pisałam, nie smarować się niczym na świerzb tylko balsamem, ewentualnie kremem na alergię . Spytaj w aptece co jest bez recepty, na pewno Fenistil. Kup też coś do łykania

Byłoby dobrze gdyby obejrzał cię lekarz, ale pewnie teraz trudno

[Straszek]

Powiedz mi prosze bo od paru dni mam guzek na twarzy ktory przy dotykaniu boli ii teraz jest mniejszy i jak czytalam o tych gozkach swierzbowych to nie bylo napisane czy kogos one przy dotykaniu bolaly. Bo zastanawiam sie czy to swierzbowe czy poprostu zwykly pryszcz..dodam ze on mnie nie swedzial tylko powstal nawet nie wiem kiedy

[Milo54]

Straszek, ja miałam guza świerzbowego na twarzy, ale już nie pamiętam czy on był bolący. Też myślałam, że to pryszcz, ale jak inni pisali żeby smarować twarz to też posmarowałam i wtedy zauważyłam, że po smarowaniu ten pryszcz zaczął się robić mniejszy. Potem miałam jeszcze 2 guzy na brzuchu, te guzy robią się brązowe , czy twój też jest brązowy?
U panów robią się często na ich klejnotach

[Straszek]

Dodalam zdjecie jak on wyglada

[Milo54]

Raczej nie wygląda na guz świerzbowy. napisałaś, że już się zmniejsza a nie jest brązowy.Mój miał średnicę ok. 1,5 cm. a na brzuchu ok. 3 cm.
Jak twoja wysypka, ja miałam kiedyś podobną od chińskiego szalika. Pomyśl mocno co może być przyczyną uczulenia, może jakiś nowy krem, może bierzesz jakieś nowe tabletki, sprawdź wszystko

[Gość]

straszek bolący pryszcz na twarzy to na 99% swierzb

swój jak Ci idzie kuracja octem? są efekty? używasz wyłącznie ocet?

[Straszek]

Milo54 nic takiego nie przypominam sobie.. przychodzi mi do glowy tylko tej nieszczesny olejek herbaciany ktory uzywalam i nic to nie dalo a tylko podraznilam sobie skore... i martwie sie ze to uczulenie swierzbowe tylko nie swedzi mnie ono tylko w ciagu dnia wychodza mi swedzace krosteczki i swedza przez minute i powoli powoli sie zaczerwienienie wycisza ...gosc ten guzek juz jest duzo mniejszy i nie boli juz takze nie mam rozeznania czy sam jest w stanie tak sie zmniejszac jezeli to ten swierzbowy.. nie ma lekarzy zeby nawet potwierdzic czy to jest to czy polaczenie roznych chorob razem...ja bym znowu zaczela sie czyms smarowac ale nie wiem czym zeby sobie nie zaszkodzic ...wiecie o czym mowie..

[Straszek]

W domu mowia ze mnie do psychiatryka wywioza bo caly czas chodze i sie ogladam...a mnie to tak drazni ta niewiedza i bezsilnosc do do braku specjalistow...mowia u mnie w domu zeby przeczekac i moze ktos wkoncu mnie przyjmie tylko boje sie ze jezeli to to to ze sie rozejdzie na cale cialo i nie dam sobie rady...

[Milo54]

Straszek, olejkiem herbacianym mogłaś podrażnić sobie skórę, ale powinno to już ustępować. Oczywiście olejek ten nie leczy świerzbu.
Po kuracji świerzbowej wyskakują krosty i znikają więc te wyskakujące to może być to, ale ty masz jeszcze te inne objawy w postaci podrażnionej skóry, czy to powiększa się, czy trochę znika? Ja bym też stawiała na przeczekanie co pewnie cię czeka ze względu na obecną sytuację.
czy byłaś w aptece, kupiłaś coś na uczulenie?

[Straszek]

Nic nie jest lepiej...po kapieli mam cale ramiona czerwone i wysypke...mialam tez po lekach zapalenie mieszka wlosowego i mialam przepisany plyn i gdy bylo lepiej zachcialam eksperymentowac z olejkiem i to nie rozcienczonym... zapalenie powrocilo i nie wiem czym to juz smarowac bo mam tez wysuszona skore... pije clatre bo mialam w domu oraz smaruje sie tylko kremem poldermin hydro on jest bardzo nawilzajacy ... juz chyba nawet nie bede sie kapac bo tak sie boje tego podraznienia...

[Milo54]

Piszesz, że "po kapieli mam cale ramiona czerwone i wysypke..." a czym się myjesz, może zmień mydło czy płyn pod prysznic

[Straszek]

Wysypke mam caly czas ale po kapaniu jest ona bardziej czerwona. Teraz od paru dni emolium

[Milo54]

Zadzwoń jutro do swojej przychodni, poproś o rozmowę z lekarzem i opisz objawy. Teraz wypisują recepty elektroniczne