Forum www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl Strona Główna www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl
Walczysz ze świerzbem ,lekarz przepisał ci kurację,która nie działa a ty już nie wiesz czy masz iść do kolejnego dermatologa czy może do psychiatry.Tu znajdziesz moją metodę wyleczenia się ze świerzbu
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Leczenie świerzbu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 144, 145, 146  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl Strona Główna -> Forum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 19:51, 23 Paź 2019    Temat postu:

Gosc do mama Stasia,, skoro synek ma,dużo zmian , zrób badanie zeskrobin z kilku miejsc na ciele , wcześniej nie smaruj syna z 2 tyg niczym aby było wiarygodne badanie , poproś o zeskrobanie z wielu zmian , ja w panice skrobalam siebie i rodzinę co chwilę , nigdy nic nie wychodziło , choć zmiany były często po leczeniu .W laboratorium już powiedzieli ze mam chorą głowę , bo swierzbu już nie mamy , a skrobali głęboko i dokładnie , a zmian było sporo u wszystkich domowników wiec napewno by coś znaleźli skrobiac nas co chwilę . Kochana zakup ten krem o którym pisałam , chociaż tydzień smaruj syna nim gruba warstwa , jak po tygodniu nie będzie poprawy po tym kremie , zrób badanie zeskrobin . Obstawiam nadal ze swierzbu nie macie , ale zrób to o czym pisze tutaj bo sama stawiasz diagnozy i leczysz dziecko, Ja popełniłam ten sam błąd , nie rób tego .chyba nic się nie stanie jak zakupisz ten krem i kilka,razy dziennie posmarujesz zmiany dziecka. Potem zobaczysz co dalej , Swierzb bez objawów to rzadkosc i u pojedynczych jednostek , a u was 3 osoby bez objawów, już dawno byście się drapali .
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2622
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:09, 23 Paź 2019    Temat postu:

Gość, na tym forum jest obowiązek nadania sobie Nick-a . Ostrzegam , jeszcze jeden post bez NICK-a i zablokuję Ci dostęp do forum. To nie powinien być problem dla nikogo wymyślić sobie jakąś nazwę.
Goście nie będą tu tolerowani


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zosia
Gość






PostWysłany: Śro 20:48, 23 Paź 2019    Temat postu:

Zosia to były gość , dziękuję za info o zasadach tego forum .
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2622
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:43, 23 Paź 2019    Temat postu:

Zosiu, dziękuję za zrozumienie. Cieszę się, że chcesz podzielić się swoim doświadczeniem, na pewno wielu osobom będzie to pomocne
Zasady forum znajdziesz na pierwszej stronie .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Śro 22:45, 23 Paź 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mamastasia




Dołączył: 08 Gru 2018
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:19, 27 Paź 2019    Temat postu:

Dziekuje wszystkim za rady i wsparcie, pewnie znacie to uczucie ze myslicie to jakis zly sen chce sie obudzic. Jako mama niestety nie moge sie poddac. Posmarowalam wczoraj te gole, krostki olejkiem herbacianym i reakacja standardowa - najpeirw pieczenie przez chwile (wiecie jakie to uczucie jak smarujecie dziecko a ono placze Sad), a potem zolte gole zrobily sie czerwone i dzis juz sa strupkami.
Milo nie mamy odwiezacza powietrza. Bylam przekonana ze permetryna jest szkodliwa i ze tym zatruje dziecko, dlatego kuracje przerowadzalam jak na ulotkach czasami przeciagnelam 2-3 dni dluzej - co skutkowalo tym ze ze prze 2 tyg byl spokoj a potem od nowa gole podskorne przemieniajace sie w krosty. Dermatolog powiedziala mi ze wystarczy raz posmarowac eweneutalnie powtorzyc za 10 dni, bo ona tak wyleczyla siwezba. Czym w takim razie zatrula sie Shan?
Sprobuje wyprobowac rade Kamy odnosnie leczenia, a jak to nie przyniesie efektow to zrobimy badania na zeskrobiny.
Kama prosze wyjasnij mi na czym polega test jody, gdzie mozna go wykonac?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2622
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:06, 28 Paź 2019    Temat postu:

mamastasia, to forum powstało właśnie dlatego, że leczenie według ulotek i także lekarzy jest nieskuteczne.
Smarowanie się z przerwami a już takimi długimi jak 10 dni to jest hodowanie świerzbu a nie jego leczenie.
Nigdy nie stosuj czyichś metod leczenia , które nie przyniosły efektu w postaci wyleczenia.
Masz opisane na pierwszej stronie różne metody leczenia więc którąś wybierz i tylko tą jedną metodę stosuj. Nie mieszaj jednej metody z drugą, bo potem nie wiadomo co oznaczają różne objawy.

Pobranie zeskrobin polega na mocnym , dosłownie, zeskrobaniu skóry, test jodynowy polega na posmarowaniu skóry jodyną, która ma wniknąć do wydrążonych kanalików i wtedy widać je gołym okiem. Sama go wykonasz tylko po co to wszystko? Badanie zeskrobin nie daje miarodajnego wyniku a wykrycie kanalików lub nie też nic nie daje. Lekarze nie robią tych "badań', bo świerzb rozpoznaje się po charakterystycznych objawach i tu ważna uwaga, nie każde krosty i świąd świadczą, że to świerzb.
Obejrzyj moje zdjęcia w galerii z ubiegłego roku, miałam wysypkę pod piersiami co jest też typowe dla świerzbu, miałam wysypkę w pachwinach i na podbrzuszu, przy świerzbie też tak jest, miałam też świąd a jednak i ja i dermatolożka wiedziałyśmy, że to nie jest świerzb. Dodam, że miałam też czarne niteczki.

Shan zatruła się bioelem.

Tyle osób korzysta z tego forum a nie piszecie o swoich problemach a jak wreszcie napiszecie to nie odpowiadacie na zadane pytania tak jak choćby mamastasia, teraz dopiero wiadomo jakie błędy popełniała
Brrr, chyba wielkimi krokami zbliża się zima


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Wto 8:42, 29 Paź 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2622
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:08, 28 Paź 2019    Temat postu:

Permetryna jest bardzo szkodliwa dla kotów, bardzo poważnie je uczula

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iga




Dołączył: 29 Paź 2019
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:55, 29 Paź 2019    Temat postu: ja też mam

Witajcie, obserwuję od jakiegoś czasu forum. Dzięki Milo leczę się afaniseptem, obecnie 2 tydzień. Świństwo załapałam na Cyprze w sierpniu. W świątyni założyłam ochronną szatę na ciało, ok 2 godzin wędrowałam w niej po klasztorze i efektem jest świerzb. Oczywiście byłam u dwóch dermatologów, leczenie standardowe nie przyniosło skutku. Bioeel też nie dał rady. Poza oczywistymi objawami, najbardziej nieznośne jest dla mnie uczucie wędrującego robaczka. Budzi mnie w nocy. Na ręce,brzuchu, kolanie czy stopie. Kiedy jestem w ruchu-nie czuję, gdy leżę, siedzę, stoję, jest to dla mnie katastrofa. Im dłużej się leczę, tym robaczków jest mniej, ale bywają momenty, że czuję te wędrówkę w kilku miejscach jednocześnie. Podejrzewałam już, że to jakaś schiza, lecz często zostaje mi ukłucie, w postaci czerwonego, maleńkiego śladu, jak po samym czubku szpilki. Swędzącego i lekko bolesnego. Cieszę się, że jesteście. Dajecie mi siłę i nadzieję, bo własnej mam już nikłe resztki. Codziennie wszystko piorę, czyszczę,, zakładam czystą pościel, ręczniki i piżamę, Piorę w 90 stopniach, suszę w suszarce do bielizny a świerzb jest oporny i wciąż męczy. Bioeel u mnie okazał się nieskuteczny. Teraz walczę afaniseptem, rozważam iwermectin. Pozdrawiam Was serdecznie i proszę bądźcie ze mną bo tracę wiarę w sukces.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2622
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:13, 30 Paź 2019    Temat postu:

Milo54 napisał:
Słuchajcie, to nie dezynfekcja leczy świerzb. Jasne, że dobrze jest zrobić pranie pościeli i ubrań, ale wszystko w odpowiedniej do materiału temperaturze i potem wyprasować. Dalej gdy jesteście wysmarowani permetryną to gdyby nawet np. na fotelu znalazł się jakiś świerzbowiec i ponownie na was wszedł to szybciutko się zatruje,bo na waszej skórze jest już bariera ochronna. To samo z waszą pościelą. Z nasmarowanej skóry smarowidło jest ustawicznie wcierane w pościel wiec pościel samoistnie staje się zabezpieczona to po co szalejecie z tą ciągłą zmianą pościeli? A jeszcze jak ją spryskacie, wystarczy tylko 1 raz to spać w niej można przez miesiąc i dłużej jak ktoś chce. Bierzcie to na logikę, bo to całe szaleństwo z praniem, sprzątaniem i dezynfekcją jest bez sensu.
A już te worki , które dla wielu osób są tek oczywiste z logiką i leczeniem świerzbu nie mają nic wspólnego.
Świerzb nie żyje w materacach, dywanach, na podłodze, lampie czy firankach, świerzb żyje w nas i całe szaleństwo powinno skupić się na naszej skórze.

Iga, celowo cytuję ci mój wcześniejszy post odnośnie dezynfekcji i tych wszystkich innych zabiegów.

Coś mi się wydaje, że świerzbu to ty nie masz. Nie ma świerzbu odpornego na bioel .
Jakie masz te oczywiste objawy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iga




Dołączył: 29 Paź 2019
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:25, 01 Lis 2019    Temat postu:

Dziękuję za odzew. Świerzb mam zdiagnozowany przez 3 dermat. Są charakterystyczne krostki- już teraz pojedyncze i łażenie w porze nocnej po Ciele. Maleńkie ugryzienia, jak po szpilce i silne swędzenie przy tymże miejscu. Jakby mikrowylewy pod skórą. W kilku miejscach nory świerzbowcowe z kałem, ale to zostały ze 2,3 na stan obecny. Mam tego już malutko, afanisept pomaga, jednak nie jestem w stanie wygrać tej walki do końca. Nie wiem dlaczego...Najtrudniej jest gdy wychodzę na zewnątrz, wieczorem i jest chłodno. W chwili, kiedy zatrzymam się, czuję jak to łazi po nogach. Lezie to do góry. Oglądałam skórę pod powiększeniem i nie jestem w stanie nic dojrzeć. Gdyby nie fakt, że są te ślady po wgryzieniu, myślałabym, że zwariowałam. Zaczynam się zastanawiać, czy świerzb nie ma kumpli...Sad(( Ewidentnie permentyna pomaga, lecz póki co, nie zlikwidowała problemu. Mam w domu 2 koty, nie mogę więc zrobić konkretnego oprysku. Jakieś pomysły?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2622
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:50, 01 Lis 2019    Temat postu:

Iga, to, że miałaś świerzb zdiagnozowany przez dermatologa nie oznacza, że masz go obecnie. Ja nie napisałam, że ty świerzbu nie miałaś tylko, że go już nie masz. Objawy,które opisujesz wręcz wykluczają świerzb, zwłaszcza fakt, że u ciebie objawy nasilają się po wyjściu na dwór gdzie jest chłodno. Nawet największe objawy świerzbu uspokajają się gdy jest chłodno. To właśnie typowym objawem świerzbu jest , że zaczyna się przysłowiowy Meksyk gdy np. kładziemy się do łóżka i rozgrzewamy się.

Jak najbardziej, ty problem zlikwidowałaś i te kilka krostek to objawy po świerzbowe a , że pewnie wciąż smarujesz się to masz jeszcze reakcję na permetrynę. Tyle tu pisałam ostatnio o tych sprawach, gdybyś rzeczywiście śledziła forum to już dawno wyciągnęłabyś wnioski.

To uczucie łażenia po skórze to wytwory mózgu, ukłucia też, bo nikt nie czuje ukłuć świerzbowców ani nawet drążenia norek. Odczuwamy dopiero reakcję organizmu na odchody świerzbowców. Po kuracji odchody i martwe świerzbowce nadal są w norkach więc organizm nadal reaguje krostami i świądem. Dochodzą do tego reakcje permetrynowe.
Ciekawe czy uważnie przeczytałaś mój poprzedni post i wyciągnęłaś jakieś wnioski odnośnie twojego codziennego prania czyszczenia itp.. To nie świerzb jest oporny tylko leczący się są oporni na jakiekolwiek argumenty. W zasadzie każdemu powinna wystarczyć pierwsza strona forum, ale niestety, każdemu z osobna trzeba wszystko tłumaczyć a i tak trudno kogokolwiek przekonać.

Miałaś tam pomysł aby kupić Ivermectin, ale gdybyś uważnie śledziła forum to wiedziałabyś, że Ivermectyną nikt świerzbu nie wyleczył.

Zakończ już "leczenie" i skup się na nawilżaniu skóry. Sama sobie wytłumacz, czujesz łażenie a jak sprawdzasz to pod lupą to nic nie ma czyli to była "schiza" jak to dziewczyny określają a więc koniec smarowanka. Teraz i skóra i twoja psychika muszą dojść do normalnego stanu. Przeczytaj posty Shan i zobacz jej zdjęcia w galerii, ona to dopiero miała podstawy twierdzić, że nadal ma świerzb, ale to już dawno nie był świerzb.

Warto czytać forum,ale nie z doskoku ostatni post, czytać trzeba post za postem, wtedy dopiero możemy posiąść wiedzę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shan




Dołączył: 25 Kwi 2019
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 8:17, 05 Lis 2019    Temat postu:

Dodałam zdjęcie reakcji po permetrynie jak już wtedy długo się smarowalam wszystkim by przestrzec ludzi ;p Że pewnego dnia godz po nasmarowaniu się moja skóra tak wyglądała.. bo nie było tego zdjecia. Wtedy poszłam do lekarza i przepisano mi leki na alergie oraz po 3dniach mialam wykonywane bad krwi i się okazało że moja wątroba jest w bardzo złym stanie. Przestałam się wtedy smarować czym kolwiek a też się bałam że to wróci. Kama a Ty jak tam? Miałaś przestać się smarować i uwierzyć że to też chrostki poswierzbowe

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2622
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:51, 05 Lis 2019    Temat postu:

Shan, dzięki za zdjęcia . Dodam jeszcze, że jak się nie jest zarejestrowanym to zdjęcie może być niewidoczne.

Piszcie jakie decyzje podjęliście, czy zaprzestaliście smarowania, co się dzieje. Nawet jeśli jest już dobrze to też piszcie, bo to jest bardzo ważne dla innych. To wasze historie są bezcenną wiedzą.
Ja z tych historii wiem jak trudno każdemu uwierzyć, że świerzbu może już nie być, ale niech zdjęcia i historia Shan będą dla was dowodem. Ona miała powód aby mówić, że świerzb wciąż jest, ale ona też nie wierzyła gdy pisałam jej, że świerzbu już nie ma. W końcu było z nią tak źle, że musiała przerwać smarowanie i pomału wszystko wróciło do normy.

Proszę, uwierzcie, że świerzb to nie cyborg, można go wyleczyć w ciągu 2 tygodni a potem trzeba się zdać na doświadczenia innych i na słowo uwierzyć, że te ciągle pojawiające się krosty to normalne reakcje organizmu, że świerzbu już nie ma.

Piszcie co dzieje się u was teraz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Wto 11:56, 05 Lis 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ryba78




Dołączył: 08 Paź 2019
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:16, 05 Lis 2019    Temat postu:

Witam wszystkich, Milo...
Od 18 października nie smarujemy się, ja i mąż córka i syn od 20 października. Wszystko łącznie z tapicermą samochodową spryskane Ektoparem. Od tamtej pory każde pranie namaczam w Alergoffie i dopiero piorę. Alex od wczoraj mam kryzys bo jest 3 tydzień od zaprzestania kuracji a mnie od wczoraj wszystko swędzi... I wychodzą mi te cholerne krostki. Nie wytzymalam i rano wysmarowałam się Infectosabem. W tej chwili swędzi mnie wszystko potwornie... Pojawiają mi się takie czerwone place swędzące a jak błędną to zostaje ta mała cholerna kropka... Chcę wierzyć że to reakcja poświerzbowa i na permertynę, bardzo chcę w ro wierzyć... Confused Moja psychika jest zrujnowana... U syna w niedzielę po kąpieli krosty... Ale jakoś mi nie pasowały do świerzbu inne takie ospowe, na wszelki wypadek wysmarowałam go Infectosabem, rano już wiedziałam że ma ospę jak połowa dzieci w jego grupie przedszkolnej. Córka tak jak ja wczoraj się wysmarowała bo mówi że krostki się pojawiły i place czerwone.
Czytam posty po kolei i mocno chcę wierzyć Milo, w to co piszesz, że to wszystko jest reakcja alergiczna i poświerzbowa.... Wink
Pozdrawiam wszystkich którzy nie mogą zrozumieć że już nie mają świerzbu... Cool...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ryba78




Dołączył: 08 Paź 2019
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:23, 05 Lis 2019    Temat postu:

A żeby było jeszcze śmieszniej nie swędzi mnie całkowicie nic w nocy tylko w ciągu dnia, chodzące robaczki (które jak się okazuje czytając inne wpisy, nie tylko po mnie łażą), świąd w różnych miejscach uszy głową nogi brzuch plecy ręcę... Najgorzej swędzi mni wszystko w pracy... Niedługo zwariuję i skończę w psychatryku, bo kiepsko sypiam denerwuję się że w pracy ludzi pozarażam i wstyd będzie... Embarassed

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2622
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:11, 05 Lis 2019    Temat postu:

Ryba78, o jakiej kropce piszesz?
Niedobrze, że znów się smarowaliście permetryną. Krosty po świerzbowe mogą wychodzić nawet do 2 miesięcy/

Zrób zdjęcia tych krost i czerwonych placów i zamieść w galerii


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ryba78




Dołączył: 08 Paź 2019
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:45, 05 Lis 2019    Temat postu:

Miło masz w galerii o ile cokolwiek widać... Kiepski aparat w telefonie i ciemno w pracy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2622
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:13, 05 Lis 2019    Temat postu:

Oj Ryba78, nic nie widać. Ty nie masz świerzbu a twoje smarowanie było niepotrzebne i tylko wydłuża okres rekonwalescencji. Nie masz żadnych objawów świerzbu.

Pytałam też o jakich kropkach pisałaś, ale nie udzieliłaś odpowiedzi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ryba78




Dołączył: 08 Paź 2019
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:35, 05 Lis 2019    Temat postu:

Najpierw swędzi pojawia się czerwona plama potem znika i zostaje taka czerwona kropka, ktoś już o tym pisał niedawno. Ta kropka też po jakimś czasie znika, czasami je smaruję tym co mi jeszcze zostało ze smarowania i znikają...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2622
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:57, 05 Lis 2019    Temat postu:

Ryba78, czerwona kropka na wierzchołku krosty zawsze może być. To nie są objawy świerzbu. Zaprzestań smarowania, bo tylko wszystko przedłużasz. Tobie też polecam obejrzenie zdjęć Shan i porównanie ich ze swoimi zdjęciami. To nazywa się mieć wysyp krost a jednak to nie był świerzb, to było już po świerzbie.
Uwierz, dla swojego i rodziny dobra


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 12:50, 07 Lis 2019    Temat postu:

Milo czy przy świerzbie zawsze występują krosty? Znam Cie z poprzedniego forum z 2014 roku tylko nie pamietam swojego nica. Pamietam Ciebie, avanti i dziewczynę z holandii. Wtedy wyleczylismy sie Twoja metoda. Mój tata złapał swierzb i odkad o tym wiem to wszystko mnie swedzi. Krost nie mam i nie wiem czy to nie psychika mi szwankuje Sad Nie mieszkamy razem ale czasem u nich bywam. Oczywiscie tata od soboty jest przyjacielem afaniseptu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oleńka




Dołączył: 07 Lis 2019
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 13:17, 07 Lis 2019    Temat postu:

Wtedy chyba mialam nick "zrozpaczona" coś mi się tak pezypomina Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2622
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:48, 08 Lis 2019    Temat postu:

Witaj Oleńka, fajnie, że tu trafiłaś. Oczywiście, to nie jest to samo forum co w 2014 r. Obecny NICK jest o wiele lepszy niż poprzedni.

Są tacy, którzy twierdzą, że istnieje świerzb bez krost, ale ja to między bajki wkładam. Przyczyn świądu jest tak dużo, że przypisywanie każdego świądu świerzbowi jest po prostu niepoważne.
Jeśli chodzi o ciebie to skłaniałabym się do szwankowania psychiki. Zawsze przytaczam tu moje omamy gdy wybieram się do lasu. Kiedyś tak mnie oblazły w lesie pająki i jakieś inne robactwo, że potem jeszcze długo wyciągałam to z włosów , z biustonosza i nie tylko, że teraz gdy wybieram się do lasu to już w domu łazi po mnie robactwo. Psychika pracuje i tworzy takie schizy jak to określają dziewczyny
Tata niech przeprowadzi solidną kurację, ale niech nie przedłuża. Mam nadzieję, że pamiętasz, że po kuracji też będą krosty?
A były wtedy czarne nitki, bo już nie pamiętam? Dopadło mnie to w tamtym roku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oleńka




Dołączył: 07 Lis 2019
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pią 9:16, 08 Lis 2019    Temat postu:

Nie bylo zadnych nitek. Wlasnie nie woem o co chodzi z tymi nitkami 😕

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2622
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:39, 08 Lis 2019    Temat postu:

Oleńka, nie mogę skojarzyć kiedy ludzie zaczęli pisać o tych nitkach. Wcześniej też tą chorobę kojarzono ze świerzbem, ale teraz już wiem, że niesłusznie. Jednak jak samemu przejdzie się przez to to potem wie się o czym mowa. Poczytaj moje posty na początku forum, tam opisuję jak przebiegała ta choroba i leczenie. Żałuję tylko, że od razu nie zrobiłam zdjęcia tych nitek, bo pojawiły się tylko 2 razy.To prawdopodobnie choroba Morgellonów.

A jak Tata i twoje swędzenie?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Pią 21:39, 08 Lis 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 22:30, 08 Lis 2019    Temat postu:

Tata juz tydzien sie smaruje, wszystko spryskane, na razie dalej go swedzi ale jest lepiej. Z mojego doswiadczenia wiem ze krosty swedza dlugo po leczeniu a schodza jeszcze dluzej. Mi schodzily 4 miesiace po leczeniu a swedzialy z miesiac po leczeniu. Mnie czasem cos gdzies zaswedzi ale w nocy spokoj wiec mysle ze to moja glowa. Krost nie mam. Po prostu wtedy zanim poznalam Twoja metode leczylismy sie juz ze 3 miesiace i bylam wyczerpana i fizycznie i psychicznie dlatego jak teraz slysze swierzb to paralizuje mnie strach. Chociaz u taty tak nie szaleje. Tata smaruje sie raz na 3 dni, posciel zmieniona i wypryskana. Jutro jade i zmyje podlogi z domestosem i tyle. Ja jak zachorowalismy wyrzucilam polowe rzeczy a to byla glupota.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2622
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:57, 08 Lis 2019    Temat postu:

Oleńka, loguj się.
Oprysk w zupełności wystarczy a bez oprysku też tata się wyleczy. Wyrzucanie rzeczy nie ma sensu, świerzb w nich nie przeżyje dłużej niż kilka dni, nie ma tam takich warunków jak w naszej skórze.

Niech tata dosmarowuje nowe krosty


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Pią 23:58, 08 Lis 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2622
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:59, 08 Lis 2019    Temat postu:

mamastasia, co u ciebie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oleńka




Dołączył: 07 Lis 2019
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 12:12, 12 Lis 2019    Temat postu:

Milo czy krosty swierzbowe zawsze swędzą? Wyskoczyła mi jakaś na palcu u ręki i już jestem w strachu ale nie swędzi. Wkładałam nawet rękę pod ciepłą wodę ale też nie swędzi. Oczywiście już panikuje że coś złapałam Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2622
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:03, 12 Lis 2019    Temat postu:

Oleńka, krosty świerzbowe zawsze swędzą, ale inne krosty też mogą swędzieć więc swędząca krosta nie jest dowodem na świerzb, musi być wiele innych objawów aby stwierdzić świerzb

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2622
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:07, 12 Lis 2019    Temat postu:

Oleńka, keine

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Wto 14:08, 12 Lis 2019, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kama
Gość






PostWysłany: Czw 22:00, 14 Lis 2019    Temat postu:

Shan,skonczyłam smarowanie z tydzien temu.Nadal mam swędzenie pod piersiami ale juz nie smaruję się bioeelem. Jest stres lekki ,bo to zawsze nigdy nie wiadomo czy to już koniec choroby.Ja mialam najdluzszą przerwę 2 miesiące bez smarowania,a potem znowu wywalilo.Wtedy popelnilam blad bo nie smarowalam odpowiednio głowy.A tam mialam tego cholerstwa zatrzęsienie. Teraz zauważam,że nawet jak wyskakują mi krostki,gule czy plamy czerwone i nawet mocno swędzą-to po 2 dniach same znikaja.Czuję że w koncu uporalam się z dziadem. Ja doskonale wiem kiedy mialam żywego świerzba,bo wtedy mialam straszne swędzenie przez kilka dni pod rzad-a szczegolnie w nocy i nad ranem. Teraz noc przesypiam normalnie.
Milo dzieki kochana za to Forum. Będe pisala co dalej. Shan dziekuje Ci kochana za ważne informacje.Bardzo mi pomogly.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2622
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:52, 15 Lis 2019    Temat postu:

Kama, gule świadczą jednak o świerzbie, ale gdybyś mogła zamieścić zdjęcia to byłoby dobrze. Czy porównywałaś swoje objawy z moimi na zdjęciach w galerii?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kama
Gość






PostWysłany: Pią 10:35, 15 Lis 2019    Temat postu:

Milo,oglądałam zdjęcia i mam identyczne objawy jak na Twoim zdjeciu pod piersiami. A gule mam podobne jak Ty ale duzo mniejsze. U mnie pojawiaja sie np takie wypukłe grudki czerwone i ja wiem,ze tam jest juz poswierzb,bo nie swędzą i te kanaliki sa ograniczone.A wlasnie Twoje zdjecie pokazujące te zmiany pod piersia mam identyczne-tylko duzo bardziej zaaodnione od drapania.Z powodow techicznych nie mgę wstawic zdjeć.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2622
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:09, 15 Lis 2019    Temat postu:

Kama, ja tam nie mam żadnych gul i teraz wiem, że mówiąc o gulach mamy na myśli zupełnie coś innego. Gule świerzbowe mają 2 - 3 cm a może i więcej średnicy, są twardawe i wypukłe oraz mają brązowy kolor. Utrzymują się nawet do około 3 miesięcy po leczeniu, oczywiście robiąc się coraz mniejsze aż do zaniku.
Nie rozumiem jaki masz problem z załączeniem zdjęć. Można je dodać bezpośrednio z telefonu jeśli wchodzisz na forum przez telefon lub przesłać zdjęcia z telefonu na swój adres mailowy, zapisać w laptopie i pobrać je do galerii. Zdjęcia mogą bardzo dużo wyjaśnić. Również opisywanie swoich problemów dużo wyjaśnia tak jak teraz w twoim przypadku. Myślałam, że ty wiesz co to są gule świerzbowe, ale okazuje się, że ty masz coś innego. Jeśli twoje objawy wyglądają podobnie do moich to być może nie masz i nie miałaś świerzbu tylko tą chorobę Morgellonów, którą ja też miałam a to nie był świerzb choć występuje w tych samych miejscach. W końcu nasze ciało to nie hektar powierzchni więc krosty czy zmiany mogą pojawiać się w tych samych miejscach, ale przyczyny mogą być zupełnie inne.
Ja kilka razy miałam nawroty, ale potem moje reakcje były natychmiastowe i ostatecznie wyleczyłam to.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shan1
Gość






PostWysłany: Śro 15:11, 20 Lis 2019    Temat postu:

Ja mam 3 gule na tyłku po swierzbie i do dzisiaj czasem się uaktywniaja i swedzą. Inaczej to są blizny poswierzbowe i występują tam gdzie swierzb był najmocniej. A dużo ich masz?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2622
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:54, 21 Lis 2019    Temat postu:

Shan1, Kama nie ma żadnych gul. Chodzi o to, że ona źle określiła to co ma. Ona obejrzała moje zdjęcie w galerii i napisała, że też ma takie gule jak ja na zdjęciu tylko, że ja na zdjęciu nie mam żadnych gul więc ona też nie ma gul świerzbowych. Jeśli ty masz gule to byłoby dobrze gdybyś zrobiła ich zdjęcie i dała do galerii. Jeśli rzeczywiście masz gule świerzbowe to te gule powinnaś smrowaćnp. permetryną aż do ich zaniku, bo wcześniej czy później z tego rozprzestrzeni się świerzb na całe ciało, ale proszę cię, bez paniki, bo nie wiem czy to rzeczywiście gule świerzbowe. Kama cały czas używała złej terminologii a to wszystko zmienia. Zrób zdjęcie.
Shan1, w poście powyżej opisałam jak wyglądają gule świerzbowe, czy twoje też tak wyglądały?

Tu zagląda dużo osób, mają wszystko podane na pierwszej stronie i myślą, że to wystarczy żeby się wyleczyć. Potem leczą się miesiącami a nawet latami i twierdzą, że na nich to nic nie działa, ale nie opisują na forum swoich objawów i swojego leczenia i stąd biorą się problemy.

Kama też myśli, że wie, że to świerzb, że wie kiedy jest on aktywny, ale nie chce opisać objawów, pisze raz na 2 miesiące i dalej się męczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shan1
Gość






PostWysłany: Pią 13:13, 22 Lis 2019    Temat postu:

No mam takie brązowe i twarde..2 mniejsze i 1 duża ale masz racje one zanikają bo teraz już są ledwo widoczne. Dlaczego Milo Ty mnie straszysz że mi potwory z tamtad się znowu wylengna? ;p
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2622
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:39, 22 Lis 2019    Temat postu:

Shan1, zauważ, że tu nikt nie pisze dokładnie jakie ma objawy, ty też. Teraz piszesz, że ty też masz gule i, że "czasem się uaktywniaja i swedzą" . Shan, zanikające gule już nie swędzą. Jeśli twoje swędzą i uaktywniają się a ty nic z tym nie robisz, nawet nie pisałaś, że coś takiego się dzieje i nie pytałaś co z tym robić to ja ciebie wcale nie straszę, po prostu stanie się to co musi się stać.

Kama, pisze średnio chyba raz na miesiąc czy dwa a teraz okazuje się, że nie bardzo wie o czym pisze, nawet nie wiadomo czy ma świerzb. Ludziom wydaje się, że jak mają podane metody leczenia a oni mają krosty i swędzenie to już wszystko jasne i leczą się i tak leczą się miesiącami zamiast opisać swój problem. Inni też borykają się z tym problemem, ale może nie każdemu zależy na tym aby wyleczyć się.

Jeszcze jedno, nigdy nie stosujemy metod leczenia kogoś kto się nie wyleczył


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
michuuu




Dołączył: 17 Maj 2018
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:29, 27 Lis 2019    Temat postu:

siema wszsytkim ja leczylem prawie rok swierzba i pomoglo mi dopiero

Antiscabiosum 25% zrobilem kuracje 4 dni popralem wszystko w 70 stopniach zmienilem posciele i po 5 dniach zrtobilem, kuracje 3 dniowa bo tyle mi zostalo leku znowu popralem pasciele zminilem i jest ok tyle ze chrosty mi okolo 2 miesiecy jeszcze wyskakiwaly tylko mniej i tak nie swedzialo teraz od miesiac niemam nic


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl Strona Główna -> Forum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 144, 145, 146  Następny
Strona 26 z 146

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin